Zaglądam do mojej piwniczki i okazuje się że mam jeszcze tego całkiem sporo. Dżemy, soki, sałatki, nawet ogórki mi jeszcze zostały co zawsze ich braknie...Chyba jak zwykle za dużo narobiłam.. Chociaż pomalutku wyjdą.. dobrze mieć swoje zapasy..
A jak Wasze zapasy zimowe, wystarczyło?