Ciekawe pytanie i łatwa odpowiedź:-) U mnie, ze względu na zainteresowania, ale także i na rodzaj pracy, komputer jest włączony około 14 godzin na dobę. Mam komputer, ponieważ wszystkie laptopy, jakie miałam do tej pory, paliły się lub psuły – chyba nie wytrzymywały presji...:-) Sprawdził mi się stary komputer (TFU TFU TFU!!!!!) :-) Nie wyobrażam sobie teraz życia bez neta, a wy? Tak samo, jak nie wyobrażam sobie, jak kiedyś mogliśmy żyć bez komórek...???? Nasi rodzice nie wiedzieli, gdzie jesteśmy przez cały dzień i jakoś z tym żyli, a teraz?!:-)