Wyobraźcie sobie, że Waszym szefem jest ktos dla Was bliski - mąż, przyjaciółka, rodzic.. Czy umiecie się z taką osobą dogadać? Czy umiecie w takim razie przyjmować krytykę nawet przy kolegach z pracy..?
Wczoraj oglądałam program w tv, w którym kobieta pomagała we wszystkim swojej koleżance, po tym.. ta druga została jej szefową i.. zaczeły się kłótnie, zerwanie przyjaźni, kłamstwa, a nawet podejrzewanie, że posadę ma poprzez łóżko..
Czy sądzicie, że taki układ jest dobry? Czy wolicie pracować z rodziną w oddzielnych firmach.