Czy w dzisiejszych czasach jesteśmy bardziej tolerancyjni?
Na rozwody, nowych mężów innowierców, obcokrajowców, światopogląd, na inność..
12 lutego 2015 15:29 | ID: 1190765
Ja jestem bardzo tolerancyjna i nie mam nic przeciwko obcokrajowców - w rodzinie mamy ciemnoskórego, innych poglądów - każdy człowiek jest inny..
12 lutego 2015 15:36 | ID: 1190768
Czasy się obecnie bardzo zmieniłay. kiedyś różne rzeczy były po prostu nie do pomyślenia..
12 lutego 2015 17:01 | ID: 1190802
Chyba raczej jestem tolerancyjna, nawet kilka razy słyszałam to od znajomych... miłe...
12 lutego 2015 20:06 | ID: 1190855
Nie jestem rasistką. Nie mam uprzedzeń na tle religijnym, ani dotyczącym preferencji seksualnych (nawet przez pewien czas chodziłam do fryzjera, który był homoseksualistą). Nie interesuje mnie kto z kim sypia, kto z kim się rozwodzi itp.
Jednak jestem wyczulona na brak wychowania, na wulgarność, na "lepkie ręce" itp. Drażni mnie jak jak dzieciaki byle gdzie wyrzucają papierki, jak ktoś mówi "dzień dobry" z rękami w kieszaniach, jak ludzie klną na ulicach, ubierają się niestosownie do sytuacji.
Jestem osobą dość drobiazgową i starającą się wszystko robić dobrze, a przynajmniej tak dobrze jak potrafię (choć pedantką i perfekcjonistką nie jestem) i dlatego zwykle zwracam uwagę na takie - może drobne - rzeczy, które odbiegają od tego co zostało mi wpojone i jak zostałam wychowana.
12 lutego 2015 20:27 | ID: 1190860
Toleruję różny kolor skóry, różne wyznania, różne orientacje seksualne i nawet różne orientacje polityczne.
Ale nie toleruję głupoty, chamstwa, zawiści i plot.
I nie walczę z tym bo wiem, że nie wygram. Po prostu odcinam się od takich ludzi i ignoruję.
12 lutego 2015 20:55 | ID: 1190873
Jestem realistką.. Czy jestem tolerancyjna? Tak... Ale w pewnych granicach..
12 lutego 2015 21:33 | ID: 1190920
Toleruję różny kolor skóry, różne wyznania, różne orientacje seksualne i nawet różne orientacje polityczne.
Ale nie toleruję głupoty, chamstwa, zawiści i plot.
I nie walczę z tym bo wiem, że nie wygram. Po prostu odcinam się od takich ludzi i ignoruję.
bardzo mądre słowa:)
13 lutego 2015 00:51 | ID: 1190973
,staram się być tolerancyjna jednak niektórych zachowań,poglądów ,trendów nie mogę zdzierżyć. no na niektóre sprawy łeb rozumu mi niedaje ,by coś pojąć i choć spróbować wyrazić tolerancję -nie potrafię .
13 lutego 2015 01:40 | ID: 1190984
Jestem realistką.. Czy jestem tolerancyjna? Tak... Ale w pewnych granicach..
Ja tak samo.
Nie ma tu zresztą znaczenia przedmiot rozważań mojej tolerancyjnosci- bez względu na to, czy tolerancja miałaby dotyczyc homoseksualizmu, innego zachowania ze względu na kolor skóry, czy inną inszośc- nie mam nic przeciwko dopóki ktoś ze swej inności nie robi problemu i nie zaczyna się obnosic z tym, ze to niby jest ofiarą, itp.
Przykład pierwszy.
Mam czasami kontakt w pracy z osobami o innym kolorze skóry. Za pierwszym razem byłam zaszokowana w kontakcie bezpośrednim. Przez chwilę nie mogłam wydobyc słowa. Aż ta osoba się roześmiała. A ja potem. Byłam zaszokowana... płynną polszczyzną i literackim słownictwem w pełnej odmianie! Od tamtej pory, a minęło już wiele lat, nie zwracam już na kolor skóry uwagi. czasami przypadkiem zauważam przejawy rasizmu u innych ludzi i to mnie boli.
Ale gdy czytałam, że w Stanach policjant zabił chłopca o czarnym kolorze skóry, który bawił się prawdziwą bronią i mierzył nią do policjanta, a potem był protest na tle rasowym, że niby policjant nie zabiłby chłopca, gdyby był biały- byłam wściekła, że czarnoskórzy ludzie robią problem nie z tego, do czego powinni się przyznac, czyli do tego, że matka czy ojciec dał dziecku nabitą prawdziwą broń. Tak łatwo jest z siebie zrobic ofiarę, gdy jest się winnym.
Przykład drugi.
Podoba mi sie pan Biedroń jako człowiek, który bedąc prezydentem miasta nadal jeżdzi rowerem, a wypłaty w Urzędzie Miasta pozniżał uważając, że są za wysokie.
Denerwuje mnie "Grodzka", bo każdy przytyk do własnej osoby zamienia od razu w konflikt na tle transseksualnym, nawet jeśli nigdy tego nie dotyczył.
13 lutego 2015 07:55 | ID: 1191012
Nie muszę tolerować innego koloru skóry, wyznania, narodowości, seksualności czy stylu ubierania się, bo jest to dla mnie naturalne, że drugi człowiek może być zupełnie różny ode mnie.
Nie toleruję pewnych poglądów i zachowań.
18 maja 2015 01:43 | ID: 1222217
Tolerancja – termin stosowany w socjologii, badaniach nad kulturą i religią. Słowo oznacza w tym kontekście "poszanowanie czyichś poglądów, wierzeń, upodobań, różniących się od własnych"
Znaczenie z Wikipedii...
Tak dla przypomnienia... warto czasami się nad tym zastanowić...
18 maja 2015 01:45 | ID: 1222218
18 maja 2015 01:50 | ID: 1222219
Z internetu
Zgadzam się z tymi słowami...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.