Hej :)
Słyszałyście już o najnowszych zmianach wprowadzonych przez Unię Europejską dotyczącą pigułek "po"? Co o tym sądzicie? Jakie macie zdanie o pigułce "po"?
14 stycznia 2015 10:01 | ID: 1179705
Hej :)
Słyszałyście już o najnowszych zmianach wprowadzonych przez Unię Europejską dotyczącą pigułek "po"? Co o tym sądzicie? Jakie macie zdanie o pigułce "po"?
14 stycznia 2015 10:18 | ID: 1179707
Nie rozumiem, dlaczego ta tabletka miałaby być sprzedawana bez recepty. Jakkiekolwiek działanie jej przypiszemy, czy antykoncepcyjne czy wczesnoporonne, to moim zdaniem specyfik ten powinien być wydawany na receptę. W końcu wszystkie tabletki "anty" są na receptę.
14 stycznia 2015 10:37 | ID: 1179709
Jaśmina, zgadzam się z Tobą w 100%. Ostatnio słyszałam opinię lekarza, że tego typu tabletki sprawiają ogromne spustoszenie w organiźmie kobiety :(
14 stycznia 2015 10:43 | ID: 1179711
To jest duża dawka hormonów. Tłumaczenie, że w innych krajach Unii takie tabletki są dostępne bez recepty, więc u nas też powinny, jest co najmniej niepoważne.
14 stycznia 2015 10:57 | ID: 1179717
To jest duża dawka hormonów. Tłumaczenie, że w innych krajach Unii takie tabletki są dostępne bez recepty, więc u nas też powinny, jest co najmniej niepoważne.
A czym różni się organizm np. Angielki, czy Niemki od organizmu Polki? Gdyby były aż tak niebezpieczne, to nikt by takiej uchwały nie przyjął. Poza tym jasno określone są warunki przyjmowania tabletki, jak i możliwe skutki uboczne. Wiadmomym jest, że przy przyjmowaniu hormonów mogą nastąpić różne zmiany w organizmie, ale sądzę, że kobieta, która zdecyduje się zażyć tabletkę ma tego świadomość. Zwykła aspiryna również może zaszkodzić, a nikt jej nie zabrania.
14 stycznia 2015 11:00 | ID: 1179720
Jaśmina, zgadzam się z Tobą w 100%. Ostatnio słyszałam opinię lekarza, że tego typu tabletki sprawiają ogromne spustoszenie w organiźmie kobiety :(
Oczywiśćie, jeśli się będzie jadło te tabletki jak dropsy.
Słyszałam zgoła odmienną opinie. Równiez z ust lekarza, więc to nie jest argument.
Inna sprawą jest to, że w Polsce lekarz ginekolog nie może wypisać niepełnoletniej pacjentce recepty na tab antykoncepcyjne, bez wiedzy rodziców. To samo prawo dopuszcza uprawianie seksu przez osoby niepełnoletnie (bodajze od 15 roku życia) nie każąc takich osób. Jest tu jakiś zgrzyt i jakaś niekonsekwencja. Boję się, że te tabletki będa naduzywane, właśnie przez nastolatki, które będa ich uzywać jako regularnej antykoncepcji, a to juz jest problem.
Dlaczego bez recepty? Jak sama nazwa wskazuje, to tabletka po, która przyjmuje się najlepiej do 24h, po stosunku. Ciężko mi uwierzyć, że można się zapisać do lekarza ginekologa, w ciągu 24h, dostac receptę i wykupic lek. No chyba, że do gin prywatnego, a to i tak nie zawsze. Nie każdego stać. Dobrze byłoby przewidywać takie rzeczy do przodu, ale takie rzeczy w idealnym świecie, który nie istnieje.
Sama sobie jeszcze zdania nie wyrobiłam na temat tego, czy jestem za czy przeciw. Muszę trochę poczytać, zorientować się. Wiem jedno, w kraju w którym jest bardzo restrykcyjne prawo aborcyjne, właściwie nie można wykonac aborcji, nie powinno być problemu z antykoncepcją. I nie mówię tu o tym, by wszystkie tabletki anty były bez recepty.
14 stycznia 2015 11:15 | ID: 1179723
Jaśmina, zgadzam się z Tobą w 100%. Ostatnio słyszałam opinię lekarza, że tego typu tabletki sprawiają ogromne spustoszenie w organiźmie kobiety :(
Oczywiśćie, jeśli się będzie jadło te tabletki jak dropsy.
Słyszałam zgoła odmienną opinie. Równiez z ust lekarza, więc to nie jest argument.
Inna sprawą jest to, że w Polsce lekarz ginekolog nie może wypisać niepełnoletniej pacjentce recepty na tab antykoncepcyjne, bez wiedzy rodziców. To samo prawo dopuszcza uprawianie seksu przez osoby niepełnoletnie (bodajze od 15 roku życia) nie każąc takich osób. Jest tu jakiś zgrzyt i jakaś niekonsekwencja. Boję się, że te tabletki będa naduzywane, właśnie przez nastolatki, które będa ich uzywać jako regularnej antykoncepcji, a to juz jest problem.
Dlaczego bez recepty? Jak sama nazwa wskazuje, to tabletka po, która przyjmuje się najlepiej do 24h, po stosunku. Ciężko mi uwierzyć, że można się zapisać do lekarza ginekologa, w ciągu 24h, dostac receptę i wykupic lek. No chyba, że do gin prywatnego, a to i tak nie zawsze. Nie każdego stać. Dobrze byłoby przewidywać takie rzeczy do przodu, ale takie rzeczy w idealnym świecie, który nie istnieje.
Sama sobie jeszcze zdania nie wyrobiłam na temat tego, czy jestem za czy przeciw. Muszę trochę poczytać, zorientować się. Wiem jedno, w kraju w którym jest bardzo restrykcyjne prawo aborcyjne, właściwie nie można wykonac aborcji, nie powinno być problemu z antykoncepcją. I nie mówię tu o tym, by wszystkie tabletki anty były bez recepty.
Najnowsze badania wykazują, że w tych krajach w których antykoncepcja, także ta "awaryjna" jest rozpowszechniona zmniejsza się ilość aborcji, więc na pewno ma to duże przełożenie na przerywanie ciąży przez kobiety.
14 stycznia 2015 11:17 | ID: 1179725
Skoro jest powód, że tabletki hormonalne, w tym tabletki "anty" są w naszym kraju wydawane na receptę, więc również tabletki "po", które są również tabletkami hormonalnymi powinny byc wydawane na receptę. Ot, prosta konsekwencja.
Nie zgodzę się, że wszystkie kobiety są świadome, z czym może się wiązać przyjmowanie tabletek hormonalnych. Dotyczy to nie tylko kobiet młodych. A skoro taka tabletka będzie dostępna bez recepty, to świadomość się - według mnie- obniży. Kobiety nie będą widziały się z lekarzem, który może je odpowiednio uświadomić. Poza tym wiele osób myśli, że to co jest bez recepty, to jest bezpieczne.
14 stycznia 2015 11:23 | ID: 1179728
Idąc tym tokiem rozumowania, to wszelki medykamenty powinny być na receptę, bo każdy środek przyjmowany niezgodnie z zaleceniami niesie za sobą skutki uboczne.
14 stycznia 2015 11:34 | ID: 1179735
Idąc tym tokiem rozumowania, to wszelki medykamenty powinny być na receptę, bo każdy środek przyjmowany niezgodnie z zaleceniami niesie za sobą skutki uboczne.
Oczywiście, każdy lek przyjmowany niezgodnie z zaleceniami lekarza, jak i zgodnie z nimi może powodować skutki uboczne. Ale nie każdy lek jest środkiem hormonalnym.
14 stycznia 2015 12:46 | ID: 1179779
Wiadomość z ostatniej chwili!!
Tabletka "po" jednak dostępna w Polsce bez recepty!
- Tabletka "dzień po" będzie w Polsce bez recepty. Taką decyzję podjęła Komisja Europejska, więc my musimy się do tego dostosować - mówi "Wyborczej" rzecznik Ministerstwa Zdrowia Krzysztof Bąk.
- Tabletka "dzień po" będzie w Polsce bez recepty. Taką decyzję podjęła Komisja Europejska, więc my musimy się do tego dostosować. (źródło: Gazeta Wyborcza)
14 stycznia 2015 18:54 | ID: 1179856
moje zdanie jest takie ,że powinna być na receptę i po jej zarzyciu ,powinniśmy sie udać jeszcze w wyznaczonym terminie na kontrol do lekarza prowadzącego,po tak diabolicznej dawce hormonów dla organizmu kobiety .
14 stycznia 2015 19:15 | ID: 1179862
Wiadomość z ostatniej chwili!!
Tabletka "po" jednak dostępna w Polsce bez recepty!
- Tabletka "dzień po" będzie w Polsce bez recepty. Taką decyzję podjęła Komisja Europejska, więc my musimy się do tego dostosować - mówi "Wyborczej" rzecznik Ministerstwa Zdrowia Krzysztof Bąk.
- Tabletka "dzień po" będzie w Polsce bez recepty. Taką decyzję podjęła Komisja Europejska, więc my musimy się do tego dostosować. (źródło: Gazeta Wyborcza)
Słyszlam o tym w teleekspresie...
Nie mam zdania na ten temat..
14 stycznia 2015 19:49 | ID: 1179873
moje zdanie jest takie ,że powinna być na receptę i po jej zarzyciu ,powinniśmy sie udać jeszcze w wyznaczonym terminie na kontrol do lekarza prowadzącego,po tak diabolicznej dawce hormonów dla organizmu kobiety .
Chyba przychyle się do Twojej odpowiedzi... Kobieta musi sprawdzic co sie dzieje z jej organizmem... Tabletke mozna połknąć, ale co dalej.. Ja bym sie bała użyć jej tak ot sobie...
14 stycznia 2015 20:50 | ID: 1179886
jak dla mnie to bardzo dobrze, że pigułke tę można kupić bez recepty. Kiedyś taka pigułkę nawet zażyłam. Na pewno nie było to działanie wczesnoporonne, bo 12h "po" nie dochodzi do zapłodnienia.
Żeby zdobyć taką pigułkę zajeło nam kilka godzin. lekarze nie chcieli wypisac recepty na nią. Dzwoniłąm prywatnie do kilku i dopiero jeden zgodził mi se wypisać receptę za 30zł. Umówiłam się z lekarzem pod przychodnią wręczył mi recepte a ja jemu kase.
Koszt takiej tabletki to ponad 70zł. Plus do tego koszty recepty wyszło 100zł.
14 stycznia 2015 21:49 | ID: 1179913
jak dla mnie to bardzo dobrze, że pigułke tę można kupić bez recepty. Kiedyś taka pigułkę nawet zażyłam. Na pewno nie było to działanie wczesnoporonne, bo 12h "po" nie dochodzi do zapłodnienia.
Żeby zdobyć taką pigułkę zajeło nam kilka godzin. lekarze nie chcieli wypisac recepty na nią. Dzwoniłąm prywatnie do kilku i dopiero jeden zgodził mi se wypisać receptę za 30zł. Umówiłam się z lekarzem pod przychodnią wręczył mi recepte a ja jemu kase.
Koszt takiej tabletki to ponad 70zł. Plus do tego koszty recepty wyszło 100zł.
Gosiu, podziwiam Cię za szczerość.
Wszystko ma swoje plusy i minusy o których już pisałyście. Osobiście myśle że dobrze że jest bez recepty
14 stycznia 2015 22:22 | ID: 1179931
jak dla mnie to bardzo dobrze, że pigułke tę można kupić bez recepty. Kiedyś taka pigułkę nawet zażyłam. Na pewno nie było to działanie wczesnoporonne, bo 12h "po" nie dochodzi do zapłodnienia.
Żeby zdobyć taką pigułkę zajeło nam kilka godzin. lekarze nie chcieli wypisac recepty na nią. Dzwoniłąm prywatnie do kilku i dopiero jeden zgodził mi se wypisać receptę za 30zł. Umówiłam się z lekarzem pod przychodnią wręczył mi recepte a ja jemu kase.
Koszt takiej tabletki to ponad 70zł. Plus do tego koszty recepty wyszło 100zł.
Gosiu, podziwiam Cię za szczerość.
Wszystko ma swoje plusy i minusy o których już pisałyście. Osobiście myśle że dobrze że jest bez recepty
powiem tak: jeżeli komuś przytrafi się taka sytuacja w sobotę, kiedy lekarze nie przyjmują a w tym przyadku każda godzina jest ważna. Bieganiny tyle po lekarzach, że masakra. każda kobieta jest świadoma co bierze i to jej ciało, dlaczego ktoś musi to utrudniać.
14 stycznia 2015 22:54 | ID: 1179947
moje zdanie jest takie ,że powinna być na receptę i po jej zarzyciu ,powinniśmy sie udać jeszcze w wyznaczonym terminie na kontrol do lekarza prowadzącego,po tak diabolicznej dawce hormonów dla organizmu kobiety .
Podzielam Twoje zdanie, że to lekarz powinien wypisywać takie tabletki...
15 stycznia 2015 07:26 | ID: 1179987
Skoro jest powód, że tabletki hormonalne, w tym tabletki "anty" są w naszym kraju wydawane na receptę, więc również tabletki "po", które są również tabletkami hormonalnymi powinny byc wydawane na receptę. Ot, prosta konsekwencja.
Nie zgodzę się, że wszystkie kobiety są świadome, z czym może się wiązać przyjmowanie tabletek hormonalnych. Dotyczy to nie tylko kobiet młodych. A skoro taka tabletka będzie dostępna bez recepty, to świadomość się - według mnie- obniży. Kobiety nie będą widziały się z lekarzem, który może je odpowiednio uświadomić. Poza tym wiele osób myśli, że to co jest bez recepty, to jest bezpieczne.
Ja również się z tym zgadzam. Również nie wiadomo czy nie będzie nadużywany przez młode nie świadome kobiety! Bo w sumie ile razy można zażyć taką tabletkę i jaki to będzie miało wpływ na zdrowie młodej przyszłej mamy.. Każdy lek, nawet witaminy zawsze mają skutki uboczne.
kobieta powinna być pod ścisłą kontrolą lekarza.
15 stycznia 2015 07:48 | ID: 1179997
Skoro jest powód, że tabletki hormonalne, w tym tabletki "anty" są w naszym kraju wydawane na receptę, więc również tabletki "po", które są również tabletkami hormonalnymi powinny byc wydawane na receptę. Ot, prosta konsekwencja.
Nie zgodzę się, że wszystkie kobiety są świadome, z czym może się wiązać przyjmowanie tabletek hormonalnych. Dotyczy to nie tylko kobiet młodych. A skoro taka tabletka będzie dostępna bez recepty, to świadomość się - według mnie- obniży. Kobiety nie będą widziały się z lekarzem, który może je odpowiednio uświadomić. Poza tym wiele osób myśli, że to co jest bez recepty, to jest bezpieczne.
Ja również się z tym zgadzam. Również nie wiadomo czy nie będzie nadużywany przez młode nie świadome kobiety! Bo w sumie ile razy można zażyć taką tabletkę i jaki to będzie miało wpływ na zdrowie młodej przyszłej mamy.. Każdy lek, nawet witaminy zawsze mają skutki uboczne.
kobieta powinna być pod ścisłą kontrolą lekarza.
Tego boję się najbardziej. Mam jednak nadzieję, że cena takiej tabletki (około50zł) zniechęci niektóre panie do traktowania tej tabletki jako regularnej antykoncepcji.
Poczytałam, przemyślałam i jestem za. Zobaczymy jak się sprawy potoczą, o ile wzrośnie sprzedaż tego leku. I czy farmaceuci bedą chcieli sprzedawać taa tabletkę, obawiam się, że będą z tym problemy.
15 stycznia 2015 07:58 | ID: 1180001
W tej sprawie wypowiedział sie również Profesor Chazan...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.