Lubię mieć kalendarz na widoku.
Jeden nad komputerem . Taki trzyczęściowy.
Drugi z fotografiami dziewczynek . Taki miesięczny. Wisi w kuchni bo tam spędzam najwięcej czasu.
Trzeci musi być ale go jeszcze nie kupiłam. I bez niego nie mogę się obyć. Taki ze zrywanymi kartkami . I musi być z tych większych i też ma być w kuchni.
No i mały terminarzyk do zapisywania spotkań i terminów umówionych.. Musi być niewielki, bo duże u mnie nie zdają egzaminu.
A Wy jakie lubicie?