Chodzi o wystrój, meble, kolorystykę, ogolnie rzecz biorąc o ozdoby i dekoracje.....
28 listopada 2014 20:44 | ID: 1167449
Uważam, że każdy powinien urządzać swoje mieszkanie jak chce.O gustach nie dykutuje się.
Jednak czasami kicz "bije" po oczach.
28 listopada 2014 21:44 | ID: 1167474
Mnie zawsze po oczach biją sztuczne kwiaty. A widuję po domach i w wazonach i w doniczkach
28 listopada 2014 21:57 | ID: 1167484
równiez nie lubię sztucznych kwiatów ani jakichs sztucznych warzyw w formie dekoracji
ale kto jak lubi o gustach się nie dyskutuje. ja jestem zwolenniczką minimalizmu, Nie lubię figurek porcelanowych, ani jakichś "szkieł na wystawie "/ Lubie mieć wszystko schowane
28 listopada 2014 22:08 | ID: 1167490
Dziewczynki a co myslicie o koronkowej serwetce leżącej na kanapie i siedzącej na niej lalce w stroju Pani Mlodej ?????
28 listopada 2014 22:12 | ID: 1167493
Dziewczynki a co myslicie o koronkowej serwetce leżącej na kanapie i siedzącej na niej lalce w stroju Pani Mlodej ?????
moja babcia tak ma, tylko lalka nie jest w stroju Panny Młodej!!
28 listopada 2014 22:21 | ID: 1167495
dywanik na desce od WC
28 listopada 2014 23:55 | ID: 1167498
każdy ma te swoje gusta ... ale ozdobne dywany na ścianach ... porażka ...
29 listopada 2014 04:00 | ID: 1167505
Każdy swoje gniazdko wije jak chce, jednym się podoba to, innym tamto... wolność Tomku w swoim domku...
Na kibelku i w łazience dywaników nie mam, serwetek na kanapie tyż... ale jakieś tam bibeloty na komodzie i półeczkach mam bo lubię a szczególnie zdjęcia w ramkach moich kochanych wnuków...
Dla nas może coś być kiczem a dla innych dziełem sztuki...
29 listopada 2014 05:23 | ID: 1167530
Każdy swoje gniazdko wije jak chce, jednym się podoba to, innym tamto... wolność Tomku w swoim domku...
Na kibelku i w łazience dywaników nie mam, serwetek na kanapie tyż... ale jakieś tam bibeloty na komodzie i półeczkach mam bo lubię a szczególnie zdjęcia w ramkach moich kochanych wnuków...
Dla nas może coś być kiczem a dla innych dziełem sztuki...
A ja serwetek mam dużo , bo uwielbiam je szydełkować . Lalki na kanapie jednak nie mam . Mam za to dużo obrazów na ścianach , które malowała moja teściowa . Podobają mi się , więc je powiesiłam .
29 listopada 2014 05:32 | ID: 1167535
Każdy swoje gniazdko wije jak chce, jednym się podoba to, innym tamto... wolność Tomku w swoim domku...
Na kibelku i w łazience dywaników nie mam, serwetek na kanapie tyż... ale jakieś tam bibeloty na komodzie i półeczkach mam bo lubię a szczególnie zdjęcia w ramkach moich kochanych wnuków...
Dla nas może coś być kiczem a dla innych dziełem sztuki...
A ja serwetek mam dużo , bo uwielbiam je szydełkować . Lalki na kanapie jednak nie mam . Mam za to dużo obrazów na ścianach , które malowała moja teściowa . Podobają mi się , więc je powiesiłam .
Dzianych serwetek też dużo mam ale ich już nie używam, mam kupne materiałowe pasujące mi do wystroju salonu... Obrazy - portrety moich dzieci też mam malowane i wiszą w salonie a w sypialni mam galerię zdjęć swojej rodzinki...
29 listopada 2014 05:53 | ID: 1167542
Każdy swoje gniazdko wije jak chce, jednym się podoba to, innym tamto... wolność Tomku w swoim domku...
Na kibelku i w łazience dywaników nie mam, serwetek na kanapie tyż... ale jakieś tam bibeloty na komodzie i półeczkach mam bo lubię a szczególnie zdjęcia w ramkach moich kochanych wnuków...
Dla nas może coś być kiczem a dla innych dziełem sztuki...
A ja serwetek mam dużo , bo uwielbiam je szydełkować . Lalki na kanapie jednak nie mam . Mam za to dużo obrazów na ścianach , które malowała moja teściowa . Podobają mi się , więc je powiesiłam .
Dzianych serwetek też dużo mam ale ich już nie używam, mam kupne materiałowe pasujące mi do wystroju salonu... Obrazy - portrety moich dzieci też mam malowane i wiszą w salonie a w sypialni mam galerię zdjęć swojej rodzinki...
Oliwko masz tak jak ja, symetria musi nyć
Również lubię minimalizm i wiekszość rzeczy mam pochowane. Mam jeden pokój, w którym trzymamy książki i pamiatki z podróży (mój mąż uwielba souveniry), jest to wszytsko zgromadzone w jednym pokoju, po środku stoi szezląg i lampka do czytania. W innych pokojach bez szleństw. Kwiaty sztuczne tez mnie rażą.
29 listopada 2014 12:47 | ID: 1167612
Mam sentyment do szydełkowych serwet i serwetek ale jako minimalistka kładę je tylko na komody i dużą piękną na stół w salonie.Galerię zdjęć wnuków mam w sypialni.Lubię też wyszywane i haftowane poduszki - 2 na kanapie.
Rażą mnie telewizyjne "ołtarzyki"/stolik nakryty serwetką + sztuczne kwiaty + bibeloty a nad tym obrazek/
29 listopada 2014 13:29 | ID: 1167620
Mam sztuczne storczyki Bardzo mi się podobają , w dużym kryształowym wazonie Może to kicz, ale mi się podoba Nie lubię lalek serwetek , dywanów na ścianach Jeżeli ktoś ma to widocznie lubi Nie neguję tego
29 listopada 2014 13:56 | ID: 1167625
Prawda stara jak świat: o gustach nie dyskutuje się. Każdy tak sobie dekoruje dom jak mu się podoba. To co nam bardzo podoba się , innym już może dużo mniej. Fakt, że moda zmienia się. Dostępność różnych dekoracji domu też. Teraz to już trzeba porządnie zastanawiać się co kupić. Tak tego wiele.
Sa jednak takie różne gadżety, na które nie można spokojnie patrzeć. Ja nie przepadam za syntetykami we wszelkim wydaniu. Od serwetek po kwiatki i "durnostojki".
A mam i serwtki (sztuk 1 ) na małej komódce pod cudną wazą. Mam też obrusy szydełkowe. I mam nawet kwiat którego mąż nie pozwala mi wyrzucić, bo kiedyś dawno , dawno temu dostał ode mnie. Jest to "prawie" żywy amarelis. Mąż go kocha. Więc stoi sobie ten amarelis i niego w pokoju.
Mam też przez siebie wyhaftowane obrazy. Mam też zdjęcia na ścianie.
Ale lubię wszystko zgrać kolorystycznie. Tu mam na tym punkcie fioła.
No i musi być porządek. To podstawa. I wszystko ma swoje miejsce. Nikt nie ma prawa cokolwiek mi przestawić, bo to moja wizja mieszkania.
A najbardziej nie znoszę na szafach walizek, pudełek itp. rzeczy. Choćby były to markowe walizy a pudelka po markowych bardzo artykułach wszelkiego typu.
29 listopada 2014 17:29 | ID: 1167676
29 listopada 2014 17:39 | ID: 1167683
Mam to samo... he he he... zdechł mi jeden storczyk to już na jego miejsce kupiłam kolejny...
29 listopada 2014 18:52 | ID: 1167701
Sztuczność, nadmiar bibelotów i ozdób. Jaskrawość. Nie lubię tzw. pałacowego stylu.
29 listopada 2014 21:10 | ID: 1167734
Nie lubię bibeltów, które stoją na każdej szafce... Stawiam raczej na prostotę i funkcjonalność. Ale nie przeszkadza mi, gdy ktoś ma w domku bibeloty, figurki ITD:) Wolnoć Tomku w swoim domku:)
29 listopada 2014 22:16 | ID: 1167772
Buteleczki z perfumami poustawiane na komodzie w salonie,na przedpokoju.oczywiście nie byle jakimi perfumami.bo przecież trzeba się pokazać...
a z "butów słoma wystaje".
29 listopada 2014 22:26 | ID: 1167787
Buteleczki z perfumami poustawiane na komodzie w salonie,na przedpokoju.oczywiście nie byle jakimi perfumami.bo przecież trzeba się pokazać...
a z "butów słoma wystaje".
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.