Czy w Waszej rodzinie jest historia, która przekazywana jest z pokolenia na pokolenie? Macie jakąś sagę rodzinną?
24 listopada 2014 08:58 | ID: 1165991
24 listopada 2014 09:02 | ID: 1165992
My teraz z perspektywy czasu widzimy i zalujemy, ze nie spisalismy dziadków opowieści. Babcia jak miala moze z 12 lat została wzięta przez niemców, została przebita 3 rożnymi widłami.. Jej opowieści jak to była bita przez niemców, jak jej wiek zawyżali.. Bardzo szkoda, że nie zostało to nagrane, albo spisane...
24 listopada 2014 17:19 | ID: 1166183
24 listopada 2014 19:21 | ID: 1166206
Od zawsze interesowała mnie historia rodziny, a od kilku lat buduję drzewo i zbieram rodzinne historie. Największym skarbem są zapiski mojej mamy, przedstawiające jej życie od chwili pójścia do szkoły w 1817 roku. Jak pisałam w innym poście mam obrus własnoręcznie utkany z własnego lnu i wyhaftowany. Prawie relikwia. Historia ojca to szlak bojowy pod dowództwem gen. Maczka.
24 listopada 2014 22:19 | ID: 1166247
no my mamy historię babci. Opowiadała jak złapała ją banda UPA i chcieli ja zabić a potem jak została wywieziona do obozu pracy z którego uciekła.
25 listopada 2014 01:07 | ID: 1166260
pamietam jak babcie opowiadały te historie, o ucieczkach jak niemcy wkraczali do wsi jak bili ,znęcali się itp. żałuję ,że nie spisałam tych ważnych przekazów babć .
25 listopada 2014 01:12 | ID: 1166261
pamietam też jak babcie opowiadały i moja mama o rozrywkach jakie mieli ,o obrzędach po zbirze zboża czy ziemiaków lubiłam ich słuchać. babć już nie ma ,a historie wciąż żywe. teraz moja mama opowiada i wspomina dawne czasy mi , mojemu rodzeństwu i wnukom swoim .
25 listopada 2014 08:19 | ID: 1166274
25 listopada 2014 08:32 | ID: 1166286
Saga jest to opowieść o losach jednej rodziny na przestrzeni wielu pokoleń.
Więc nie jestem w stanie tego opowiedzieć. Trzeba wielu opowieści o mojej lub innej rodzinie aby taka saga powstała. Są rodziny które maja w swym rodowodzie wiele zdarzeń przeplatających się i tworzących sagę.
To nie jest jakaś jedna historia opowiedziana przez babcię.
Aby saga była sagą należałoby spisać dzieje pokoleń rodziny i je przedstawić. Jednorazowe wspominki nie złożą się na sagę ale mogą być jej początkiem.
Wiele rodzin w swoim rodowodzie ma przesłanki aby taka saga powstała. Chociażby rodziny przybyłe z dawnego Związku Radzieckiego w ramach repatriacji. Albo rodziny mazurskie i warmińskie , które wyjechały do Niemiec. Tam losy ludzi bardzo przeplatały się i obfitowały w wiele zdarzeń mających znamiona sagi. Aż do obecnych chwil.
Może warto prześledzić losy każdej z naszych rodzin i pokusić się o ich spisanie?
25 listopada 2014 08:41 | ID: 1166292
Saga jest to opowieść o losach jednej rodziny na przestrzeni wielu pokoleń.
Więc nie jestem w stanie tego opowiedzieć. Trzeba wielu opowieści o mojej lub innej rodzinie aby taka saga powstała. Są rodziny które maja w swym rodowodzie wiele zdarzeń przeplatających się i tworzących sagę.
To nie jest jakaś jedna historia opowiedziana przez babcię.
Aby saga była sagą należałoby spisać dzieje pokoleń rodziny i je przedstawić. Jednorazowe wspominki nie złożą się na sagę ale mogą być jej początkiem.
Wiele rodzin w swoim rodowodzie ma przesłanki aby taka saga powstała. Chociażby rodziny przybyłe z dawnego Związku Radzieckiego w ramach repatriacji. Albo rodziny mazurskie i warmińskie , które wyjechały do Niemiec. Tam losy ludzi bardzo przeplatały się i obfitowały w wiele zdarzeń mających znamiona sagi. Aż do obecnych chwil.
Może warto prześledzić losy każdej z naszych rodzin i pokusić się o ich spisanie?
26 listopada 2014 08:45 | ID: 1166660
Ojj ile by przepięknych ksiażek powstało, z tych wszystkich opowiadań..
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.