Taaak, kolejny ciekawy temat.
Proponuję tak: niech policja nie prowadzi pościgów, bo jeszcze biedny przestępca się rozbije i zrobi sobie krzywdę. To takie mało chrześcijańskie, przecież to też jest człowiek. Jak poradzi sobie społeczeństwo po utraceniu tak ważnej, pożytecznej jednostki?
A co, jeśli taki delikwent po pijaku przejedzie wasze dziecko? Albo Was okradnie, zgwałci, zabije? No ale cóż, przecież policja nie może prowadzić pościgu, bo jeszcze komuś stanie się krzywda. Gratuluję umiejętności logicznego myślenia ludziom, którzy wpadają na takie idiotyczne pomysły.