Gdzie taniej żyje się w mieście czy na wsi ?
25 października 2014 18:11 | ID: 1156998
Jeśli chodzi o sklepy na wsiach jest piekelnie drogo.. trzeba wszędzie dojechać więc na paliwo też sporo idzie.
Utrzymanie domu.. w miwście czynsz, na wsi trzeba samemu myśleć o opale na zimę i wszystkich innych udogodnieniach..
25 października 2014 18:29 | ID: 1157001
Jeśli chodzi o sklepy na wsiach jest piekelnie drogo.. trzeba wszędzie dojechać więc na paliwo też sporo idzie.
Utrzymanie domu.. w miwście czynsz, na wsi trzeba samemu myśleć o opale na zimę i wszystkich innych udogodnieniach..
W mieście mieszka się wygodniej , to jest pewne - płacą czynsz ale nie mają klopotów z utrzymaniem domu. Jesli chodzi o ceny w sklepach to jest zależne jak daleko jest do miasta i jak duża jest wieś.
25 października 2014 18:41 | ID: 1157007
Jeśli chodzi o sklepy na wsiach jest piekelnie drogo.. trzeba wszędzie dojechać więc na paliwo też sporo idzie.
Utrzymanie domu.. w miwście czynsz, na wsi trzeba samemu myśleć o opale na zimę i wszystkich innych udogodnieniach..
W mieście mieszka się wygodniej , to jest pewne - płacą czynsz ale nie mają klopotów z utrzymaniem domu. Jesli chodzi o ceny w sklepach to jest zależne jak daleko jest do miasta i jak duża jest wieś.
Wydaje mi się że w takich zaułkach to wszędzie jest drogo, mają miejszy obrót towaru a utrzymać się muszą..
Co do wygody to myślę że i tu i tu jest pewien komfort tylko innego rodzaju. Na wsi mamy przeważnie, bo nie wszedzie cisze i spokój, własne podwórko, działeczkę z warzywami pod nosem, własny trawnik do koszenia, własnego psa po którym sami musimy sprzątać by sobie własnych butów nie pobrudzić ..
25 października 2014 19:38 | ID: 1157025
Trudno porównywać utrzymanie mieszkania około 50m2 i domu, który ma znacznie większą powierzchnię. Mój kuzyn, który 2 lata temu przeniósł się z dużego miasta na wieś twierdzi, że wydaje drugie tyle na utrzymanie. I nie są to tylko koszty prądu, gazu, wody, oczyszczalni, ubezpieczenia, ale także benzyny. Teraz wszędzie musi dojechać samochodem - praca, szkoła/przedszkole, zakupy itp.
Jeśli chodzi o sklepy to ceny na wsi są wywindowane do granic możliwości. Ostatnio porównywałam (z cenami z Lewiatanu, w którym kupuję większość artykułów spożywczych) - cena śmietany łowickiej - u nas 80 groszy droższa, margaryna Rama - droższa o 1 zł - czyli na dwóch artykułach kupując u nas tracę 1,80...
25 października 2014 20:25 | ID: 1157033
W zależności jak się komu uda jeśli ma się odrębne mieszkanie własnościowe to na pewno ten koszt jest mniejszy... syn ma bezczynszowe... płaci tylko za gaz, wodę i wywóz śmieci...
Mieszkania własnościowe w spółdzielniach i wspólnotach to już inna bajka a własne domy to już wszystko bierze się na swoje barki czy to w mieście czy na wsi...
Każdy wybiera to co mu odpowiada lub na co go stać...
25 października 2014 20:40 | ID: 1157037
W zależności jak się komu uda jeśli ma się odrębne mieszkanie własnościowe to na pewno ten koszt jest mniejszy... syn ma bezczynszowe... płaci tylko za gaz, wodę i wywóz śmieci...
Mieszkania własnościowe w spółdzielniach i wspólnotach to już inna bajka a własne domy to już wszystko bierze się na swoje barki czy to w mieście czy na wsi...
Każdy wybiera to co mu odpowiada lub na co go stać...
Z tym wyborem to różnie bywa... koszty utrzymania mieszkania czy domu sa pewnie trochę zależne od standartu pomieszczeń.
A jaka jest porównywalność innych kosztów np żywności,paliwa, rozrywek?
25 października 2014 20:59 | ID: 1157039
W zależności jak się komu uda jeśli ma się odrębne mieszkanie własnościowe to na pewno ten koszt jest mniejszy... syn ma bezczynszowe... płaci tylko za gaz, wodę i wywóz śmieci...
Mieszkania własnościowe w spółdzielniach i wspólnotach to już inna bajka a własne domy to już wszystko bierze się na swoje barki czy to w mieście czy na wsi...
Każdy wybiera to co mu odpowiada lub na co go stać...
Z tym wyborem to różnie bywa... koszty utrzymania mieszkania czy domu sa pewnie trochę zależne od standartu pomieszczeń.
A jaka jest porównywalność innych kosztów np żywności,paliwa, rozrywek?
To właśnie zależy od zasobności portfela niestety ale trzeba mierzyć siły na zamiary... ja nie mieszkam w domku jednorodzinnym - a chciałabym - bo mnie po prostu nie stać...
25 października 2014 21:02 | ID: 1157040
Co do innych apektów życia w mieście czy na wsi:
- na pewno w większych miastach jest większy dostep do sklepów typu dyskonty gdzie można nabyć towary po niższych cenach, rozrywka jest na "wyciągnięcie ręki - kino,teatr itp. - ale czy wszystkich na to stać...
Mniejsze miasteczka mają za to swój urok chociażby z perspektywy powolniejszego trybu życia, małych odległości itp. a z drugiej strony jest w nich mniejszy dostęp do ofert pracy...
Wieś jako ta sielska - anieielska też wymaga pewnych wyrzeczeń...
Tak więc każdy z nas musi sam sobie odpowiedzieć gdzie jest jego miejsce na ziemi i gdzie chciałby wić to swoje wymarzone "gniazdko"...
26 października 2014 17:58 | ID: 1157257
Ale mając własną działeczkę obok domu zawsze możemy coś wyhodować. Jeśli chodzi o dojazdy, tam gdzie się da można podjechać chociażby rowerem lub dojść pieszo.A to posłuży naszemu zdrowiu. Zakupy, zawsze można przynajmniej raz w tygodnu podjechać do miasta i te zakupy zrobić na zapas, oszczędnośc czasu i pieniędzy. Nie musimy dorabiać sklepikarzy.. Jeśli nasz dom będzie dobrze ocieplony, energoszczędny to i tu nie trzeba dużo wydawać. Jeśli się chce można zaoszczędzić. A za ciszę i czyste powieietrze płacić nie trzeba..
26 października 2014 18:02 | ID: 1157260
Na wsi ceny żywności są znacznie wyższe niz w mieście. W mieście spora konkurencja, czyli spożywka i art chemiczne sporo taniej wychodzą;)
Co do utrzymania domu, koszty są spore. Jednak jeśli się je rozłozy w miesiącach, to wychodzi taniej niż w mieście. Moja kolezanka samego czynszu + odstępnego (dla właściciela wynajmowanego mieszkania) płaci około 1100 zł... Ja mając swój dom, działkę ogród nie płacę tyle miesięcznie na jego utrzymanie...
26 października 2014 20:08 | ID: 1157295
Co do innych apektów życia w mieście czy na wsi:
- na pewno w większych miastach jest większy dostep do sklepów typu dyskonty gdzie można nabyć towary po niższych cenach, rozrywka jest na "wyciągnięcie ręki - kino,teatr itp. - ale czy wszystkich na to stać...
Mniejsze miasteczka mają za to swój urok chociażby z perspektywy powolniejszego trybu życia, małych odległości itp. a z drugiej strony jest w nich mniejszy dostęp do ofert pracy...
Wieś jako ta sielska - anieielska też wymaga pewnych wyrzeczeń...
Tak więc każdy z nas musi sam sobie odpowiedzieć gdzie jest jego miejsce na ziemi i gdzie chciałby wić to swoje wymarzone "gniazdko"...
...swoje 'gniazdko' mam w gminnej wsi polożonej niedaleko dwóch miast, jest mi dobrze i nie narzekam.
Zbieram argumenty do dyskusji z rodziną o tym jak ja mam wszystko darmowe.Oni za wszystko muszą płacić ale w mieścię mają rozrywki na każdym rogu, muszą byc zawsze modnie ubrani .......
26 października 2014 20:13 | ID: 1157296
Tak mnie zainspirował ten watek, że szok..
Na podstawie wyliczeń moich znajomych z miasta..W porównaniu z życiem na wsi..
Wieś zdecydowanie jest tańsza..
26 października 2014 21:05 | ID: 1157313
Co do innych apektów życia w mieście czy na wsi:
- na pewno w większych miastach jest większy dostep do sklepów typu dyskonty gdzie można nabyć towary po niższych cenach, rozrywka jest na "wyciągnięcie ręki - kino,teatr itp. - ale czy wszystkich na to stać...
Mniejsze miasteczka mają za to swój urok chociażby z perspektywy powolniejszego trybu życia, małych odległości itp. a z drugiej strony jest w nich mniejszy dostęp do ofert pracy...
Wieś jako ta sielska - anieielska też wymaga pewnych wyrzeczeń...
Tak więc każdy z nas musi sam sobie odpowiedzieć gdzie jest jego miejsce na ziemi i gdzie chciałby wić to swoje wymarzone "gniazdko"...
...swoje 'gniazdko' mam w gminnej wsi polożonej niedaleko dwóch miast, jest mi dobrze i nie narzekam.
Zbieram argumenty do dyskusji z rodziną o tym jak ja mam wszystko darmowe.Oni za wszystko muszą płacić ale w mieścię mają rozrywki na każdym rogu, muszą byc zawsze modnie ubrani .......
Ach to o to chodzi, więc musimy ponarzekać jak to na wsi jest drogo Baaa bo drogo a ile roboty ciągle jest.. chyba że to się lubi..
26 października 2014 21:14 | ID: 1157314
Tak mnie zainspirował ten watek, że szok..
Na podstawie wyliczeń moich znajomych z miasta..W porównaniu z życiem na wsi..
Wieś zdecydowanie jest tańsza..
czynsz za mieszkanie które płacę wynosi mi 600 zł , fo tego ok 200 energi i ok 50 zł gaz. za sieciówki itd wynosi na samą mnie 55 zł, Julka do grudnia jeździ jeszcze darmowo ale potem już muszę jej kupić liniówkę. Mąż do pracy ma 9 km ,jeździ samochodem bo ma kiepskie połączenie do swojej pracy.
Na wsi wychodzi podatek na rok, do tego te podstawowe opłaty jak energia czy butla. No ale tona węgla czy drzewa też kosztuje...dojazd do sklepu i wiele innych. Myślę że mieszkanie na wsi jest tańsze ,ale wcale tak kolorowo nie jest. Przy domu też się narobić trzeba
27 października 2014 06:55 | ID: 1157356
Tak mnie zainspirował ten watek, że szok..
Na podstawie wyliczeń moich znajomych z miasta..W porównaniu z życiem na wsi..
Wieś zdecydowanie jest tańsza..
czynsz za mieszkanie które płacę wynosi mi 600 zł , fo tego ok 200 energi i ok 50 zł gaz. za sieciówki itd wynosi na samą mnie 55 zł, Julka do grudnia jeździ jeszcze darmowo ale potem już muszę jej kupić liniówkę. Mąż do pracy ma 9 km ,jeździ samochodem bo ma kiepskie połączenie do swojej pracy.
Na wsi wychodzi podatek na rok, do tego te podstawowe opłaty jak energia czy butla. No ale tona węgla czy drzewa też kosztuje...dojazd do sklepu i wiele innych. Myślę że mieszkanie na wsi jest tańsze ,ale wcale tak kolorowo nie jest. Przy domu też się narobić trzeba
Narobić się trzeba i można.... To prawda:) Ale w sumie to chyba trzeba lubić. Ja od pewnego czasu ''używam'' częściejswoich własnych nóg i nie jeżdżę do sklepu, a chodzę;) To samo ze szkołą... Nie odwożę chłopców, raczej chodzimy...
Sporo ma się warzyw, owoców, ale i w miastach też ludzie mają działki..
27 października 2014 11:50 | ID: 1157438
Z życia na wsi są pozytywny i z miasta też - to tylko ludzie muszą sobie je tak ułożyć by czuć się dobrze tam gdzie mieszkają... a koszty wszędzie są... Za darmo nic nie ma...
27 października 2014 13:30 | ID: 1157460
Uważa się że na wsi jest taniej, bo po świeże warzywa czy jajka jeżdzi się do rodzinki na wieś. Tylko jakoś tak nikomu do głowy nie przyjdzie że tej kurze też trzeba dobrze dać jeść by jajko zniosła! A warzywka by urosły trzeba wypielęgnowac i się przy nich nieźle narobić..
27 października 2014 19:06 | ID: 1157522
Uważa się że na wsi jest taniej, bo po świeże warzywa czy jajka jeżdzi się do rodzinki na wieś. Tylko jakoś tak nikomu do głowy nie przyjdzie że tej kurze też trzeba dobrze dać jeść by jajko zniosła! A warzywka by urosły trzeba wypielęgnowac i się przy nich nieźle narobić..
To też zależy od... wsi. Ja mieszkam na wsi, ale u nas jeden rolnik tylko ma krowę i świeże mleko. Konia nie ma nikt. Kury ma kilku, ale jaj nie sprzedają, bo mają tyle co dla siebie. A zboże i ziemniaki... no cóż trzeba takich pól dobrze poszukać. W Wielkopolsce, na wschodzie Polski są jeszcze prawdziwie wiejskie gminy, ale w Małopolsce jest tylu rolników co... kot napłakał :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.