Wszystko szybko, czas nam przez palce ucieka ale czasami trzeba troszkę zwolnić.
Kiedy życie traci swój bieg.. Czy dopiero na emeryturze bo już można, czy wtedy kiedy czekamy na dziecko bo trzeba zwolnić.
Czy macie taki etap w swoim zyciu wolniejszego czasu? Czy to w ogóle możliwe?