Młode mamy dziewczynek prosze o pomoc. Czym zmyć, wyszorować narysowane długopisem i pomalowane mazakiem wąsy na lalce "bobas' ?
8 sierpnia 2014 16:41 | ID: 1137016
Młode mamy dziewczynek prosze o pomoc. Czym zmyć, wyszorować narysowane długopisem i pomalowane mazakiem wąsy na lalce "bobas' ?
Kochana swego czasu moja córka pomazała lalkę też długopisem i niestety niczym nie udało mi się tego wybawić... Szorowałam czym się dało jak na tamte czasy i trochę zbielało ale nie zeszło...
8 sierpnia 2014 17:15 | ID: 1137022
Jeszcze jak na świeżo puści szybciej, może mleczkiem cif czy czymś podobnym.. A może zmywaczem do paznokci..
8 sierpnia 2014 17:42 | ID: 1137028
Dawniej udało mi się pozmywać tatuaże i malowidla z lalek ale to odległe czasy.Dzisiaj myłam na wszelkie sposoby i nic nie pomaga, mąż radzi spróbować pasta BHP a co dalej to nie mam pomysłu...
8 sierpnia 2014 18:01 | ID: 1137034
Dawniej udało mi się pozmywać tatuaże i malowidla z lalek ale to odległe czasy.Dzisiaj myłam na wszelkie sposoby i nic nie pomaga, mąż radzi spróbować pasta BHP a co dalej to nie mam pomysłu...
Może soda pomoże lub ocet albo i to i to.. spróbuj...
8 sierpnia 2014 18:56 | ID: 1137053
Dawniej udało mi się pozmywać tatuaże i malowidla z lalek ale to odległe czasy.Dzisiaj myłam na wszelkie sposoby i nic nie pomaga, mąż radzi spróbować pasta BHP a co dalej to nie mam pomysłu...
Może soda pomoże lub ocet albo i to i to.. spróbuj...
Aby lalki nie zniszczyć..
Nie wiem czy czasem coś się benzyną usuwało...
8 sierpnia 2014 18:58 | ID: 1137054
Dawniej udało mi się pozmywać tatuaże i malowidla z lalek ale to odległe czasy.Dzisiaj myłam na wszelkie sposoby i nic nie pomaga, mąż radzi spróbować pasta BHP a co dalej to nie mam pomysłu...
Może soda pomoże lub ocet albo i to i to.. spróbuj...
Aby lalki nie zniszczyć..
Nie wiem czy czasem coś się benzyną usuwało...
Pasta BHP chyba gorzej porysuje niż soda z octem... tak myślę...
8 sierpnia 2014 19:06 | ID: 1137056
Ha ha ha - a u mnie taka lalka bobas siedzi sobie na kanapie u syna w pokoju bo ostatnio bawił się nią Ziemuś...
Jest ona ubrana w pajacyk, to co zrobił Ziemuś - od razu ją rozebrał... he he he... nie byłby to "facet"... hi hi hi...
9 sierpnia 2014 19:34 | ID: 1137211
Ciekawa jestem czy w końcu puściło i co pomogło?
9 sierpnia 2014 19:48 | ID: 1137215
takkie pomysly podsuwacie,tylko nie zapomnijcie ,ze tym bobasem dalej bedzie bawilo sie dziecko
9 sierpnia 2014 22:35 | ID: 1137216
takkie pomysly podsuwacie,tylko nie zapomnijcie ,ze tym bobasem dalej bedzie bawilo sie dziecko
W sumie to racja więc może lepiej zostawić jak jest..
10 sierpnia 2014 09:16 | ID: 1137256
Jesli ktoś prosi o poradę to chyba normalnym jest, że podaje się różne pomysły by można było w jakiś sposób pomóc...
10 sierpnia 2014 09:32 | ID: 1137263
Oliwka nie spinaj sie tak,wiadomo trzeba pomoc,ale umycie lalki benzyna,zmywaczem do paznokci to chyba nie jest dobry pomysl,
rozluźnij mieśnie,gleboki oddech,gowa do gory wszystko bedzie dobrze!!!!
10 sierpnia 2014 09:35 | ID: 1137266
Jestem rozluźniona lepiej niż myślisz a co do tych środków to takich nie proponowałam... wrzuć TY na luz...
10 sierpnia 2014 10:52 | ID: 1137317
Dziewczyny widzę , że rozpętałam wojenkę podjazdową.Przepraszam.
Dziękuję za podpowiedzi.Lalkę wyszorowałam pasta BHP ale "blizny" pozostały.
Karino lalka to nie lizak, dziecko nie liże jej a znajac zycie to dzieci mają kontakt nie z takimi chemikaliami jak tu były proponowane.
10 sierpnia 2014 11:10 | ID: 1137320
Sama siebie stawiasz w takiej sytuacji a potem masz pretensje do całego świata tylko nie do siebie...
Jestem cierpliwa... ale do czasu dzban wodę nosi...
10 sierpnia 2014 11:12 | ID: 1137321
Dziewczyny widzę , że rozpętałam wojenkę podjazdową.Przepraszam.
Dziękuję za podpowiedzi.Lalkę wyszorowałam pasta BHP ale "blizny" pozostały.
Karino lalka to nie lizak, dziecko nie liże jej a znajac zycie to dzieci mają kontakt nie z takimi chemikaliami jak tu były proponowane.
Nie rozpętałaś Kochana - prosiłaś nas o pomoc to starałyśmy się podpowiedziieć Ci, jak możesz usunąć te "wąsy"... he he he... ale lalka musiała "fajnie" z nimi wyglądać...
10 sierpnia 2014 11:46 | ID: 1137325
Sama siebie stawiasz w takiej sytuacji a potem masz pretensje do całego świata tylko nie do siebie...
Jestem cierpliwa... ale do czasu dzban wodę nosi...
nie dziwie sie,ze sasiesiedzi sie od Ciebie odsuneli,teraz pozostalo szukac akceptacji w sieci
10 sierpnia 2014 11:56 | ID: 1137328
Sama siebie stawiasz w takiej sytuacji a potem masz pretensje do całego świata tylko nie do siebie...
Jestem cierpliwa... ale do czasu dzban wodę nosi...
nie dziwie sie,ze sasiesiedzi sie od Ciebie odsuneli,teraz pozostalo szukac akceptacji w sieci
Nikt ode mnie się nie odsuwał a wręcz przeciwnie... masz złe informacje na mój temat i na temat moich sasiadów...
A tak na marginesie to co Ci do moich sąsiadów - ich nie tykaj... wystarczy, że na mnie się "wyżywasz"...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.