Zauważyłam, że od poewnego czasu listonosz wrzuca list polecony nam do skrzynki, na poczatku - jak sie tu wprowadziliśmy przychodził, my podpisywaliśmy i dawał nam wtedy list. Często bywało, że bylismy u rodziców, więc zostawiał awizo, ale od pewnego czasu, listy są w skrzynkach, a zadne z nas nie podpisuje później tych kwitków co listonosze dają nam do podpisu, zanim oddadzą list.
Czyżby listonosz sam podpisywał za nas?