12 stycznia 2010 20:22 | ID: 109500
11 stycznia 2011 23:55 | ID: 375901
Woda angielska mi nie sluzy, po kazdym prysznicu musze wcierac balsam zeby zlagodzic uczucie klucia jakby tysiaca igielek po calym ciele, a jedynym zelem pod prysznic, po ktorym az tak nie szczypie jest Palmolive, ale tez nie kazdy, nie moze zawierac zwiazku Sodium Laureth Sulfate.
12 stycznia 2011 00:07 | ID: 375916
Woda angielska mi nie sluzy, po kazdym prysznicu musze wcierac balsam zeby zlagodzic uczucie klucia jakby tysiaca igielek po calym ciele, a jedynym zelem pod prysznic, po ktorym az tak nie szczypie jest Palmolive, ale tez nie kazdy, nie moze zawierac zwiazku Sodium Laureth Sulfate.
Najgorsze jest ze woda tu w Anglii smierdzi chlorem!
12 stycznia 2011 09:30 | ID: 376072
ja mam teraz żel/scrub z adidasa i Fa Yoghurt Coconut i są ok
12 stycznia 2011 09:55 | ID: 376116
Przeważnie żel pod prysznic, ostatnio dove. Ale miałam kiedyś płyn do kąpieli z olejkiem z nivea. Wannę trzeba było potem szorować bo olejek osiadał się na krawędziach ale jaki relaks A jaka skóra była po tej kąpieli była!!! CUDO! Teraz szukam tego po sklepach i nie mogę spotkać.
12 stycznia 2011 16:40 | ID: 376623
Woda angielska mi nie sluzy, po kazdym prysznicu musze wcierac balsam zeby zlagodzic uczucie klucia jakby tysiaca igielek po calym ciele, a jedynym zelem pod prysznic, po ktorym az tak nie szczypie jest Palmolive, ale tez nie kazdy, nie moze zawierac zwiazku Sodium Laureth Sulfate.
Najgorsze jest ze woda tu w Anglii smierdzi chlorem!
No wlasnie, w ramach poszukiwania przyczyn moich dolegliwosci "po-prysznicowych" napelnilam wanne woda, ktora wcale przezroczysta nie byla, tylko w odcieniu bardzo bladego blekitu..czyli prawie jak na basenie. MOze to chlor i ten nieszczesny SLS tak dziala????
12 stycznia 2011 17:19 | ID: 376671
Woda angielska mi nie sluzy, po kazdym prysznicu musze wcierac balsam zeby zlagodzic uczucie klucia jakby tysiaca igielek po calym ciele, a jedynym zelem pod prysznic, po ktorym az tak nie szczypie jest Palmolive, ale tez nie kazdy, nie moze zawierac zwiazku Sodium Laureth Sulfate.
Najgorsze jest ze woda tu w Anglii smierdzi chlorem!
No wlasnie, w ramach poszukiwania przyczyn moich dolegliwosci "po-prysznicowych" napelnilam wanne woda, ktora wcale przezroczysta nie byla, tylko w odcieniu bardzo bladego blekitu..czyli prawie jak na basenie. MOze to chlor i ten nieszczesny SLS tak dziala????
U mnei dokladnie to samo...jak napelnie wanne to nawet czuc zapach chloru...wiec staram sie nie za czesto brak kapiele, bo w ten sposob nie dosc ze skora sie wysusza to jeszcze niszczy sie nasz bariera z mikroogranizmow.
12 stycznia 2011 19:31 | ID: 376818
a próbowałyście dziewczyny przed prysznicem nasmarować się oliwką dla niemowląt? albo tylko kilka kropel wlać do kąpieli? wannę trzeba wyszorować ale to uczucie potem! ja jeszcze gotuję siemię lniane, przecedzam i wlewam do wanny, skóra jak po spa!
12 stycznia 2011 20:31 | ID: 376870
a próbowałyście dziewczyny przed prysznicem nasmarować się oliwką dla niemowląt? albo tylko kilka kropel wlać do kąpieli? wannę trzeba wyszorować ale to uczucie potem! ja jeszcze gotuję siemię lniane, przecedzam i wlewam do wanny, skóra jak po spa!
Mam perelki do kapieli wlasnie z olejkami...fakt po nich moja skora jest miekka i nawilzona, wiec chyba zaczne ich uczywac czesciej.
14 stycznia 2011 16:28 | ID: 379278
a próbowałyście dziewczyny przed prysznicem nasmarować się oliwką dla niemowląt? albo tylko kilka kropel wlać do kąpieli? wannę trzeba wyszorować ale to uczucie potem! ja jeszcze gotuję siemię lniane, przecedzam i wlewam do wanny, skóra jak po spa!
Mam perelki do kapieli wlasnie z olejkami...fakt po nich moja skora jest miekka i nawilzona, wiec chyba zaczne ich uczywac czesciej.
perełki też są świetne, chodzi o to żeby skóra miała ochronę przed chlorem który potwornie wysusza a dodatkowo podrażnia skóre
14 stycznia 2011 16:58 | ID: 379318
Ja kiedyś lubiłam płyny z pianką, ale odkąd mi ginekolog powiedział, że to szkodzi, wysusza i sprzyja nadrzerkom to stwierdziłam że odstawiam precz. Nie wiem ile w tym prawdy, ale żyć się bez tego da :)
Więc teraz jedyne co to sól do kąpieli różana/waniliowa lub kule musujące. A z płynów adidas z peelingiem ponieważ nuta zapachowa ma coś z D& light blue które uwielbiam :D
17 stycznia 2011 13:47 | ID: 382684
Ale wiecie co?
uwielbiam mydełka ARKO są boskie;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.