Trzyletnia dziewczynka uratowała rodzinę
- Gdyby nie mała bohaterka, budynek mógłby spłonąć - twierdzą strażacy z Kalwarii Zebrzydowskiej w Małopolsce i dziękują trzyletniej dziewczynce, która w nocy uratowała swoją rodzinę.
Dziewczynka obudziła się kilka minut po północy. Ponieważ w mieszkaniu czuć było dym, dziecko natychmiast obudziło tatę i wszystkich domowników.
Okazało się, że dym wydobywa się z kotłowni. Wezwano strażaków i wszyscy domownicy w porę opuścili budynek.
Strażacy z Kalwarii i Wadowic szybko opanowali ogień. Funkcjonariusze chwalą postawę trzylatki - to dzięki jej szybkiej reakcji udało się uratować dom i być może życie całej rodziny.
wp.pl