Każdy region ma swoje potrawy wigilijne, jednak jedne dania zanikają a w to miejsce wchodzą inne.Jakie potrawy podawały wasze babcie i mamy a Wy już tego nie przygotuwujecie???
14 grudnia 2013 22:35 | ID: 1055104
Moja mama robi kapustę z grzybami zabielaną śmietanką. Okropna, zawsze jej nie lubiłam jako dziecko. A teraz czasami mam wręcz na nią ochotę.
15 grudnia 2013 01:17 | ID: 1055130
Karp- w rodzinie mojego męża nie jada się... nikt nie lubi- ja też zawsze jadłam... bo .. musałam.. choć spróbować.. Śmierdział mi mułem :(
15 grudnia 2013 08:01 | ID: 1055136
Karp- w rodzinie mojego męża nie jada się... nikt nie lubi- ja też zawsze jadłam... bo .. musałam.. choć spróbować.. Śmierdział mi mułem :(
No właśnie ...karp. Polska tradycja wigilijna. Musi być!!! I ja kupuje i przygotowuję . A potem sama jem.
Nikt z mojej rodziny nie lubi go. Pod żadną postacią. Ale i tak upiekę go jak zawsze z maslem i bakaliami. Skoro ja tylko go jem, to będzie taki jak ja lubię.
15 grudnia 2013 08:30 | ID: 1055140
karp,zdecydowanie. już go nie praktykujemy. po co skoro się nie jada.
15 grudnia 2013 08:53 | ID: 1055149
U nas karp to podstawa. Ja wprawdzie wolę takiego w galarecie niż smażonego, ale "być musi"
Aby nie śmierdział mułem (jeśli nie ma możliwości takiego kupić) trzeba już pokrojone dzwonki potrzymać kilka godzin w warzywach - pietruszka+marchewka+seler starte na tarce o dużych oczkach. Warzywa "zabiją" posmak mułu.
15 grudnia 2013 09:04 | ID: 1055156
karpia jem tylko ja , więc go nie kupuję . Myślę usmażyć inną rybkę ...
15 grudnia 2013 09:50 | ID: 1055169
U nas gotuje się zupę grzybową, barszcz z uszkami lub białą fasolą, zupę rybną, kapustę z grzybami, kapustę z grochem, karpia (ja akurat bardzo lubię).
Moja mama i babcia zawsze robiły kompot z wędzonych śliwek (nie tych pysznych, słodkich kalifornjskich jakie są teraz) - z bratem nigdy tego nie piliśmy, mówiliśmy,, że "śmierdzi papierosami" :)
15 grudnia 2013 17:18 | ID: 1055315
u mnie w rodzinnym domu na wigilię jadało się łazanki z makiem teraz tego nie robię,nikomu oprócz mnie nie smakuje...
15 grudnia 2013 18:41 | ID: 1055360
u mnie w rodzinnym domu na wigilię jadało się łazanki z makiem teraz tego nie robię,nikomu oprócz mnie nie smakuje...
Łazanki z makiem je tylko moja córcia. Łazanki robię z ciasta, które zostaje z uszek. A mak z maku i bakali, które zostają z makowca. I córka jest w siódmym niebie. Dla niej Wigilia nie moze być bez łazanek.
15 grudnia 2013 21:13 | ID: 1055401
U nas robi sie to co od lat. Uszka z kapustą i grzybami, barszcz czerwony, fasole lub groch, kapusta z grzybami, karp smażony( najlepiej troszke go przemrozić w zamrażalce. Kasza ze śliwkami, kompot z suszu
27 grudnia 2019 22:09 | ID: 1456666
u mnie w rodzinnym domu na wigilię jadało się łazanki z makiem teraz tego nie robię,nikomu oprócz mnie nie smakuje...
Łazanki z makiem je tylko moja córcia. Łazanki robię z ciasta, które zostaje z uszek. A mak z maku i bakali, które zostają z makowca. I córka jest w siódmym niebie. Dla niej Wigilia nie moze być bez łazanek.
Muszę kiedyś spróbować i dzieciakom zrobić.. Kto wie może się przyjemnie taka potrawa u mnie..
27 grudnia 2019 22:53 | ID: 1456683
Ryby w galarecie. Znikają unas.
27 grudnia 2019 23:35 | ID: 1456694
Ryby w galarecie. Znikają unas.
O tak, ja sama kiedyś robiłam kapia w galarecie a już od lat nie robię i łazanek z makiem również, nie chcą jeść...
28 grudnia 2019 08:53 | ID: 1456699
U nas od paru lat juz nie robimy kapusty z fasolą i kompotu z suszonych owoców. Tylko teściowa to jadła...a każdy słyszał jedz, jedz..
28 grudnia 2019 13:32 | ID: 1456708
U nas od paru lat juz nie robimy kapusty z fasolą i kompotu z suszonych owoców. Tylko teściowa to jadła...a każdy słyszał jedz, jedz..
Takiej kapusty u nas nie robią. Za to kapusta z grzybami zabielana .. nie bardzo mi podchodzi.. Widzę że zupełnie inne dania u Was jadano..
30 grudnia 2019 00:21 | ID: 1456794
U nas od paru lat juz nie robimy kapusty z fasolą i kompotu z suszonych owoców. Tylko teściowa to jadła...a każdy słyszał jedz, jedz..
Ja tylko raz robiłam taką kapustę z fasolą i u nas nie przyjęła się, kompot gotowałam z suszonych owoców ale to też już przeszłość...
30 grudnia 2019 07:18 | ID: 1456800
U nas od paru lat juz nie robimy kapusty z fasolą i kompotu z suszonych owoców. Tylko teściowa to jadła...a każdy słyszał jedz, jedz..
Takiej kapusty u nas nie robią. Za to kapusta z grzybami zabielana .. nie bardzo mi podchodzi.. Widzę że zupełnie inne dania u Was jadano..
Ostatnio babcia mi przypomniała danie które robiła gdy bylismy mali. Kluski z makiem, ale nie tak jak każdy myśli. Te kluski to były po prostu zwyczajne kopytka,a na bazie wody z ich gotowania robiono jakby zupę z makiem i tym zalewano te kopytka. Jadłam to tylko raz ale w domu było sporo amatorów tego dania.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.