Kupiłam, część jadalną zjedliśmy ale został piękny pióropusz. Słyszałam że można z niego wychodować piękną roślinę? Może nawet zakwitnąć. Czy komuś się to już udało? Dajcie jakiś dobry sposób
2 grudnia 2013 00:30 | ID: 1049689
próbowałam kiedyś, nie udało się. ananas musi mieć młode listki w rozecie, jak masz taki to trzeba suszyć przez tydzień i wsadzić. no ale mi usechł;D
2 grudnia 2013 09:42 | ID: 1049758
A ja słyszałam że jak obetnie się tak zaraz za pióropuszem ponoć ok 1cm i włoży do wody na ok dwa tygodnie żeby się ukorzenił to można potem go przesadzić do doniczki z ziemią dla palm tylko wcześniej delikatnie obsuszyć ręcznikiem papierowym np. i wtedy wyrośnie, ale my nie jadamy ananasa więc to tylko teoria. No i podobno musi być cała zielona, nie może być specjalnie zielona i nie może być powycinana w środku i takie malutkie korzonki już też dobrze żeby miała pomiędzy dolnymi liśćmi.
To wszystko co wiem
2 grudnia 2013 10:01 | ID: 1049769
Spróbuję, najwyrzej się nie uda to wyrzucę. Pewnie większe szanse by były ja było by więcej słońca. Tak na wiosnę..
2 grudnia 2013 11:49 | ID: 1049837
Nie próbowałam nigdy....
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.