Witam w dziesiątej części naszego ulubionego wątku!
18 stycznia 2014 10:43 | ID: 1068349
Ach weekendowo :)
Zimy brak.. co mnie cieszy :)
Organizujemy sobie sobotę :)
Ania u nas słoneczka jakiegoś super nie ma, troche mgliście.
18 stycznia 2014 11:15 | ID: 1068360
Ach weekendowo :)
Zimy brak.. co mnie cieszy :)
Organizujemy sobie sobotę :)
Ania u nas słoneczka jakiegoś super nie ma, troche mgliście.
Kurka u nas daje czadu :)
18 stycznia 2014 11:25 | ID: 1068363
Termometry ogłupione przez słońce ;) Jeden (elektroniczny) pokazuje 31,7 stopni, drugi 17. Ciekawe ile jest naprawdę :)
18 stycznia 2014 11:33 | ID: 1068365
Witam sobotnio i znów pracowicie.
Kolejny dzień tu spędzę, ale dziś to jakaś kara po wczorajszym wieczorze.
18 stycznia 2014 11:33 | ID: 1068366
18 stycznia 2014 11:35 | ID: 1068367
Zakupy zrobione, porozkladane. Rośól gotuje się. Ja chwilkę odpocznę a potem dalej za robotę. Dzisiaj idę z Olą do teatru na "Operetkę" Gombrowicza. Nie jest to mój ulubiony dramaturg. Ale ulubiony teatr i ulubiona córka. Nie byłyśmy z nią same gdziekolwiek chyba już milion lat . Dziewczynkami zajmie się dziadek. Już mu dziewczynki rozplanowały wieczór a on kupił przekąski.
18 stycznia 2014 11:44 | ID: 1068370
Chyba mi ktoś dziecko podmienił jak spałam ;) Nie poznaję go. Zjadł grzecznie śniadanko i to w takiej ilości, że w szoku jestem. Po śniadanku zażyczył sobie bajkę (staramy się bajki ograniczać ale w nagrodę, że tak pięknie zjadł, nie miałam sumienia mu odmówić). Po dwóch bajkach na "ajpadku" sam wyłączył (co jest naprawdę nie w jego stylu, bo jemu bajek nigdy dość, co jest powodem kłótni i awantur) i powiedział, że już nie chce więcej i poszedł się bawić klockami. Po zabawie klockami, sam je posprzątał, powkładał do pudła, po czym przyniósł mi pudło, żebym je na szafie położyła. Teraz sprząta dalej swoje zabawki :) A ja z otwartą buzią obserwuję i z podziwu wyjść nie mogę
18 stycznia 2014 11:55 | ID: 1068371
Odwiedził nas mój brat , zostawił komórkę . Innego kontaktu z nim nie mam . Na szczęście mieszka od nas niecałe 50 km ...
18 stycznia 2014 12:12 | ID: 1068373
Odwiedził nas mój brat , zostawił komórkę . Innego kontaktu z nim nie mam . Na szczęście mieszka od nas niecałe 50 km ...
O kurczaczki. Żeby się tylko zorientował, że u Was zostawił, bo się będzie martwił. 50 km też całkiem sporo. Taniej chyba będzie pocztą telefon odesłać.
18 stycznia 2014 12:16 | ID: 1068374
Chyba mi ktoś dziecko podmienił jak spałam ;) Nie poznaję go. Zjadł grzecznie śniadanko i to w takiej ilości, że w szoku jestem. Po śniadanku zażyczył sobie bajkę (staramy się bajki ograniczać ale w nagrodę, że tak pięknie zjadł, nie miałam sumienia mu odmówić). Po dwóch bajkach na "ajpadku" sam wyłączył (co jest naprawdę nie w jego stylu, bo jemu bajek nigdy dość, co jest powodem kłótni i awantur) i powiedział, że już nie chce więcej i poszedł się bawić klockami. Po zabawie klockami, sam je posprzątał, powkładał do pudła, po czym przyniósł mi pudło, żebym je na szafie położyła. Teraz sprząta dalej swoje zabawki :) A ja z otwartą buzią obserwuję i z podziwu wyjść nie mogę
Nie ciesz się nie ciesz to pewnie zaplanowany podstęp hehe
18 stycznia 2014 12:17 | ID: 1068375
No hej wam wszystkim,mnie dopadła grypa czosnek i cebule wypróbowałam.Co byscie mi proponowali jeszcze?
18 stycznia 2014 12:20 | ID: 1068376
To jest okazja teraz brata odwiedzic,co to jest 50km tylko poł godziny drogi
18 stycznia 2014 12:24 | ID: 1068377
To jest okazja teraz brata odwiedzic,co to jest 50km tylko poł godziny drogi
Niby nic, ale z grypą chyba średnio bym miała ochotę na wycieczki :)
18 stycznia 2014 12:25 | ID: 1068378
No hej wam wszystkim,mnie dopadła grypa czosnek i cebule wypróbowałam.Co byscie mi proponowali jeszcze?
dorzuciła bym do tego herbatkę z cytrykną i sokiem malinowym, ciepły kocyk...
18 stycznia 2014 12:35 | ID: 1068381
Odwiedził nas mój brat , zostawił komórkę . Innego kontaktu z nim nie mam . Na szczęście mieszka od nas niecałe 50 km ...
O kurczaczki. Żeby się tylko zorientował, że u Was zostawił, bo się będzie martwił. 50 km też całkiem sporo. Taniej chyba będzie pocztą telefon odesłać.
Zorientował się będąc jeszcze w Olsztynie , na szczęście robił zakupy ...
18 stycznia 2014 12:44 | ID: 1068382
No hej wam wszystkim,mnie dopadła grypa czosnek i cebule wypróbowałam.Co byscie mi proponowali jeszcze?
Ja ostatnio mam wypróbowany środek. Zaparzam macierzankę lub tymianek z pędami sosny i kwiatem lipy, dodaję mniód z mniszka i sok z cytryny. Na nas i dziewczynki działa rewelacyjnie.
18 stycznia 2014 12:49 | ID: 1068383
My leniwie spędzamy sobotę, posprzątane mamy, syn poszedł na trening capoeiry, ja klikam, mąż ogląda TV...
18 stycznia 2014 12:50 | ID: 1068384
Termometry ogłupione przez słońce ;) Jeden (elektroniczny) pokazuje 31,7 stopni, drugi 17. Ciekawe ile jest naprawdę :)
To lato masz...
18 stycznia 2014 12:51 | ID: 1068385
Zakupy zrobione, porozkladane. Rośól gotuje się. Ja chwilkę odpocznę a potem dalej za robotę. Dzisiaj idę z Olą do teatru na "Operetkę" Gombrowicza. Nie jest to mój ulubiony dramaturg. Ale ulubiony teatr i ulubiona córka. Nie byłyśmy z nią same gdziekolwiek chyba już milion lat . Dziewczynkami zajmie się dziadek. Już mu dziewczynki rozplanowały wieczór a on kupił przekąski.
Fajny taki wspólny wypad z córką... ja z moją to przeważnie na zakupy chodzę...
18 stycznia 2014 12:52 | ID: 1068386
Odwiedził nas mój brat , zostawił komórkę . Innego kontaktu z nim nie mam . Na szczęście mieszka od nas niecałe 50 km ...
ALINKO będzie okazja go... odwiedzić...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.