Witam w dziesiątej części naszego ulubionego wątku!
16 stycznia 2014 10:46 | ID: 1067294
Robię fasolkę po bretońsku...tak mi się zachciało czegoś takiego innego:)
Cześć! Ja robiłam we wtorek fasolkę :-)
16 stycznia 2014 10:48 | ID: 1067298
Witam się machając że żyję, ale ten miesiąc mam mooocno pracowity i dopiero w lutym odetchnę większą ilością czasu w domu.
Narazie oprócz pracy napędza mnie czas z Dośką, pranie, sprzątanie prasowanie i gotowanie. Taki malućki kołowrotek.
Do tego pod koniec stycznia czekają nas urodziny Dorotki. W tym roku wielkie kinderparty na salonach Dorka tym niesamowicie jest uszczęśliwiona a ja będę miała 8 dziewczynek do ogarnięcia i upieczenie tortu ala haribo.
16 stycznia 2014 10:49 | ID: 1067299
Robię fasolkę po bretońsku...tak mi się zachciało czegoś takiego innego:)
Nie no Ty ostatnio przeginasz, smaka mi wszystkim robisz!
16 stycznia 2014 10:49 | ID: 1067300
Paula i ile kaski zostawilas?
Dario tylko 110 zł.
To sporo...Ja z Szymonem chodziłam prywatnie do lekarza i też wszystkie badania miałam płatne.
kiedyś z ciekawości podliczyłam sobie paragony za wszystkie badania i wizyty u lekarza z ciąży z Filipem to się przeraziłam :) sumka piękna wyszła... a tym razem wyjdzie jeszcze więcej... niestety u nas na nfz to jest istna masakra więc trzeba płacić
16 stycznia 2014 10:49 | ID: 1067301
Witam czwartkowo, pracowicie.
16 stycznia 2014 10:52 | ID: 1067304
Sąsiadka dzwoniła z zaproszenie na kawkę, także znikam:)
16 stycznia 2014 10:59 | ID: 1067311
Witam czwartkowo, pracowicie.
Witaj Anetko,dużo klientów masz???
16 stycznia 2014 11:01 | ID: 1067314
Witam,jadę dziś z mężem do neurologa,trzymajcie kciuki,żeby okazało się,że operacja niepotrzebna,pozdrawiam cieplutko:)
16 stycznia 2014 11:03 | ID: 1067316
Witam,jadę dziś z mężem do neurologa,trzymajcie kciuki,żeby okazało się,że operacja niepotrzebna,pozdrawiam cieplutko:)
trzymam kciuki no i zdrówka dla męża!
16 stycznia 2014 11:08 | ID: 1067321
Witam,jadę dziś z mężem do neurologa,trzymajcie kciuki,żeby okazało się,że operacja niepotrzebna,pozdrawiam cieplutko:)
trzymam kciuki no i zdrówka dla męża!
dzięki Paula,problemy z kręgosłupem:(
16 stycznia 2014 11:11 | ID: 1067323
Witam,jadę dziś z mężem do neurologa,trzymajcie kciuki,żeby okazało się,że operacja niepotrzebna,pozdrawiam cieplutko:)
trzymam kciuki no i zdrówka dla męża!
dzięki Paula,problemy z kręgosłupem:(
Aga będzie dobrze! No tak kręgosłupto nie przelewki! Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło po Waszej myśli!
16 stycznia 2014 11:20 | ID: 1067333
Ide zrobic kawke, sciagnac pranie i poczytac gazetke :)
16 stycznia 2014 11:39 | ID: 1067352
Zupa już kończy się gotować. Teraz zaraz retusz i idę do koleżanki.
16 stycznia 2014 11:42 | ID: 1067354
Zaraz do lekarza na kontrolę. Strasznie medyczny robi mi się początek roku. Od internisty ginekologa i stomatologa począwszy na czym będzie koniec strach myśleć....
16 stycznia 2014 11:57 | ID: 1067364
Witam,jadę dziś z mężem do neurologa,trzymajcie kciuki,żeby okazało się,że operacja niepotrzebna,pozdrawiam cieplutko:)
Trzymamy kciuki!Powodzenia!
16 stycznia 2014 11:59 | ID: 1067365
Paula i ile kaski zostawilas?
Dario tylko 110 zł.
To sporo...Ja z Szymonem chodziłam prywatnie do lekarza i też wszystkie badania miałam płatne.
kiedyś z ciekawości podliczyłam sobie paragony za wszystkie badania i wizyty u lekarza z ciąży z Filipem to się przeraziłam :) sumka piękna wyszła... a tym razem wyjdzie jeszcze więcej... niestety u nas na nfz to jest istna masakra więc trzeba płacić
To fakt.Ja miałam porównanie,bo z Piotrm chodziłam na nfz,a z Szymonem prywatnie.Niebo a ziemia.
16 stycznia 2014 11:59 | ID: 1067367
Zaraz do lekarza na kontrolę. Strasznie medyczny robi mi się początek roku. Od internisty ginekologa i stomatologa począwszy na czym będzie koniec strach myśleć....
Jak trzeba to trzeba.A taki przegląd generalny to każdemu sie przyda.
16 stycznia 2014 12:02 | ID: 1067369
Wróciłam od sąsiadki. Dokończe obiad i zmykam po młodego.
16 stycznia 2014 12:09 | ID: 1067375
Szymcio zasnął,więc mamchwilke dla siebie.
16 stycznia 2014 12:48 | ID: 1067391
Szymcio zasnął,więc mamchwilke dla siebie.
mój mały napierw ze mną rozpalał w piecu, pranie zrobił, odkurzał, mył podłogę a teraz smacznie chrapie :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.