Witam w dziesiątej części naszego ulubionego wątku!
12 stycznia 2014 22:08 | ID: 1065261
całkiem miło spędzone niedzielne popołudnie i wieczorek:)
U mnie też... mimo wszystko...
12 stycznia 2014 22:09 | ID: 1065263
całkiem miło spędzone niedzielne popołudnie i wieczorek:)
U mnie też... mimo wszystko...
u mnie też... tylko jadłam z mężem chipsy serowo- cebulowe i mimo umycia zębów cały czas czuje CEBULE!!!!
12 stycznia 2014 22:13 | ID: 1065265
O lepiej ila nic nie mow o chipsach,bo bedziesz musiala mi przeslac troche o ile cos zostalo...hehe
ale wieje u nas,a u Was też dmucha????
12 stycznia 2014 22:13 | ID: 1065266
całkiem miło spędzone niedzielne popołudnie i wieczorek:)
U mnie też... mimo wszystko...
u mnie też... tylko jadłam z mężem chipsy serowo- cebulowe i mimo umycia zębów cały czas czuje CEBULE!!!!
... no to sobie "pośmierdzisz"...
12 stycznia 2014 22:16 | ID: 1065268
całkiem miło spędzone niedzielne popołudnie i wieczorek:)
U mnie też... mimo wszystko...
u mnie też... tylko jadłam z mężem chipsy serowo- cebulowe i mimo umycia zębów cały czas czuje CEBULE!!!!
... no to sobie "pośmierdzisz"...
Wiatr jest to przewieje
12 stycznia 2014 22:16 | ID: 1065270
a no niestety pośmierdzę sobie...
Joaśka no niestety nie podzielę się z tobą, nic mi nie zostało...
u nas wieje i to czasem nawet mocno dmuchnie...
12 stycznia 2014 22:20 | ID: 1065272
a no niestety pośmierdzę sobie...
Joaśka no niestety nie podzielę się z tobą, nic mi nie zostało...
u nas wieje i to czasem nawet mocno dmuchnie...
oj nie dobrze,a już mi pachniały.......takiego ostatnio mam smaka nie,że szok!
12 stycznia 2014 22:21 | ID: 1065274
a no niestety pośmierdzę sobie...
Joaśka no niestety nie podzielę się z tobą, nic mi nie zostało...
u nas wieje i to czasem nawet mocno dmuchnie...
oj nie dobrze,a już mi pachniały.......takiego ostatnio mam smaka nie,że szok!
mój mąz miał zachciankę i pojechał specjalnie do sklepu, a ja myślałam że zachcianki to kobieca przypadłość...
12 stycznia 2014 22:23 | ID: 1065275
a no niestety pośmierdzę sobie...
Joaśka no niestety nie podzielę się z tobą, nic mi nie zostało...
u nas wieje i to czasem nawet mocno dmuchnie...
To szybko przewieje...
12 stycznia 2014 22:24 | ID: 1065277
a no niestety pośmierdzę sobie...
Joaśka no niestety nie podzielę się z tobą, nic mi nie zostało...
u nas wieje i to czasem nawet mocno dmuchnie...
oj nie dobrze,a już mi pachniały.......takiego ostatnio mam smaka nie,że szok!
mój mąz miał zachciankę i pojechał specjalnie do sklepu, a ja myślałam że zachcianki to kobieca przypadłość...
Mój ma też zachcianki a są nimi... perstki od słonecznika... he he he...
12 stycznia 2014 22:24 | ID: 1065278
a no niestety pośmierdzę sobie...
Joaśka no niestety nie podzielę się z tobą, nic mi nie zostało...
u nas wieje i to czasem nawet mocno dmuchnie...
To szybko przewieje...
chyba będe musiała otworzyc okno i głowe na zewnątrz wystawić
12 stycznia 2014 22:25 | ID: 1065279
Och te reklamy... wszędzie ich pełno...
12 stycznia 2014 22:26 | ID: 1065280
a no niestety pośmierdzę sobie...
Joaśka no niestety nie podzielę się z tobą, nic mi nie zostało...
u nas wieje i to czasem nawet mocno dmuchnie...
To szybko przewieje...
chyba będe musiała otworzyc okno i głowe na zewnątrz wystawić
... ale uważaj byś razem z wiatrem nie poleciała...
12 stycznia 2014 22:27 | ID: 1065281
witajcie wieczornie!
Julka wykąpania i od jakiegoś czasu śpi.
Ja się na do widzenia pokłóciłam z mężem
Też zaraz chyba sobie chipsy otworzę
Muszę rano małą zapisać do pediatry bo chyba ma problemy z pęchcerzem. Ostatnio siusia na ostatnią chwilę i i się zasikuje, coś tam napomyka że ją boli jak siusia. Mam nadzieję że będzie dobrze:)Zresztą jutro się okaże!!
12 stycznia 2014 22:29 | ID: 1065284
a no niestety pośmierdzę sobie...
Joaśka no niestety nie podzielę się z tobą, nic mi nie zostało...
u nas wieje i to czasem nawet mocno dmuchnie...
To szybko przewieje...
chyba będe musiała otworzyc okno i głowe na zewnątrz wystawić
... ale uważaj byś razem z wiatrem nie poleciała...
tak łatwo mnie nie porwie
12 stycznia 2014 22:33 | ID: 1065287
witajcie wieczornie!
Julka wykąpania i od jakiegoś czasu śpi.
Ja się na do widzenia pokłóciłam z mężem
Też zaraz chyba sobie chipsy otworzę
Muszę rano małą zapisać do pediatry bo chyba ma problemy z pęchcerzem. Ostatnio siusia na ostatnią chwilę i i się zasikuje, coś tam napomyka że ją boli jak siusia. Mam nadzieję że będzie dobrze:)Zresztą jutro się okaże!!
pójdziesz do lekarza to się dowiesz, jak ma niestety problemy to lekarz leki przepisze i małej bedzie lepiej, a ty bedziesz sie mnie stresowac
12 stycznia 2014 22:34 | ID: 1065289
a no niestety pośmierdzę sobie...
Joaśka no niestety nie podzielę się z tobą, nic mi nie zostało...
u nas wieje i to czasem nawet mocno dmuchnie...
To szybko przewieje...
chyba będe musiała otworzyc okno i głowe na zewnątrz wystawić
... ale uważaj byś razem z wiatrem nie poleciała...
tak łatwo mnie nie porwie
No to i dobrze...
12 stycznia 2014 22:38 | ID: 1065293
Chyba już czas na mnie... trzeba się ciut odprężyć przed spaniem a to jeszcze trochę potrwa...
DOBRANOC, PCHEŁKI NA NOC !!!
12 stycznia 2014 22:38 | ID: 1065294
witajcie wieczornie!
Julka wykąpania i od jakiegoś czasu śpi.
Ja się na do widzenia pokłóciłam z mężem
Też zaraz chyba sobie chipsy otworzę
Muszę rano małą zapisać do pediatry bo chyba ma problemy z pęchcerzem. Ostatnio siusia na ostatnią chwilę i i się zasikuje, coś tam napomyka że ją boli jak siusia. Mam nadzieję że będzie dobrze:)Zresztą jutro się okaże!!
pójdziesz do lekarza to się dowiesz, jak ma niestety problemy to lekarz leki przepisze i małej bedzie lepiej, a ty bedziesz sie mnie stresowac
NO mam nadzieję że to nic groźnego.
u nas śnieg pada...i mroźnie bardzo
12 stycznia 2014 22:42 | ID: 1065298
a u nas się wiart uspokoił...
mój mały miał kiedyś zapalenie układu moczowego i od tego czasu bacznie obserwuje wszelkie zmiany bo nie chciałabym żeby to się powtórzyło, ale i tak musimy jechać z nim do lekarza bo choroba zosatwiła po sobie ślad...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.