Poduszka

Oczywiście,że z pierza jest według mnie najlepsza i najwygodniejsza jak mi sie zbiło w niej pierze to dosypałam ze starej kołdry i zaszyłam. Te nowe poduszki wg mnie są do niczego a te sztuczne to już masakra...

Moje sypialniane poduszki z piórami mają chyba tyle lat co ja,nie zamieniłabym je na żadne inne.W sypialce dla gości-mamy sztuczne-i są mega nie wygodne,jak dla mnie.ostatnio moja mama robiła sama poduszki z piórami.

ja mam z piorami,moja babcia mi kiedys skubala na nia kaczki

pierze

też z pierza, mogę uformować jak chcę, a te sztuczne są za twarde dla mnie. 

sztuczna te z piorkami sa bardzo ciezkie 

Mam dwie z pierza, takie "podwójne". I mam też sztuczne. Osobiście wolę te z pierza, są mięciutkie i takie, że mozna się w nie wtulić;)

Moja jest trochę nie wygodna. Właśnie sztuczna. Fajna była dopóki się nie zbiła. Chyba wrócę do starych z pierza.

Tez posiadam poduchę z piórami. Sztuczna zaraz staje sie " plackiem", a tą z piór wystarczy dobrze uformaowac i jest dalej git.

Na prezent ślubny dostaliśmy komplet pościeli wełnianej. Niestety duża poduszka jak dla mnie była bardzo nie wygodna i teraz używam pierzastej. Nie ma to jak klasyka :)

Racja:)

uwielbiam piorka :) a moj Kuba lubi jak czasem wychodza przez poszewke i sie nimi smyra po buzi :)

mam sztuczną , ale lubię mieć wysoko głowę ...

ostatnio czytalam jednak ze te pierzaste sa roznie odbierane,na przyklad-alergikom nie sluza

Ja też mam taką z piórkami, ale najważniejsze jest dla mnie, żeby była "ubrana" w ciekawą poszewkę. Ostatnio znalazłam na moim ulubionym blogu taką, utrzymaną w nieco ludowych klimatach. [wymoderowano] Podoba się Wam? Bardzo inspirujący blog A czemu nie:)

nam z piór do teściowej..sama chodowała gąski i sam nam je robiła:) cudowan z nij kobieta:)

Teraz mam z pierza, dużo wygodniej się na niej śpi.

Ja wolę nisko, uwielbiam spać na brzuchu wtedy lepiej jak jest płasa

Masz rację, takie są najwygodniejsze..

Ja zawsze miałam wysoko pod głową, teraz spię prawie na płasko.. Nie lubie p[oduszek, lubię "Jaśki"