Od paru dni w Krakowie grzmiało o zaginięciu studenta.
Sama nawet przyłączyłam się do akcji na facebooku, osób które deklarują sie rozglądać szukać tego chłopaka. A jak się teraz okazało, facio bał się powiedzieć rodzinie, że skreślono go z listy studentów, więc postanowił na parę dni zapaść się pod ziemię.
więcej tutaj: http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,14602784,Kolejne_niewyjasnione_zaginiecia__Krakow_i_Olkusz.html#LokKrakTxt
Dorosły człowiek, a taki bezmyślny! mogł choć dać znać jednej osobie, że chce pobyć sam i tyle, a nie zaanagażować nawet służby do poszukiwań, które w tym czasie mogłyby pomóc szukać innej osoby lub faktycznie przydać się do czegoś innego.