-
1
usunięty użytkownik
2009-12-27 13:53:18
27 grudnia 2009 13:53 | ID: 97825
Wszystko mrożę - oprócz sałatek. Na sałatki jeszcze nie mam patentu, więc zjadam je w pierwszej kolejności
-
2
Isabelle
Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 .
Posty: 21159
2009-12-27 14:14:29
27 grudnia 2009 14:14 | ID: 97844
Nam na szczęscie nic nie zostało:D Mało szykowałam na te Święta:) Ale jak zostaje to oczywiście zamrażam:) Pakuję miesko zawsze w porcje obiadowe. W tygodniu wyjmuję, do tego sałatka czy ziemniaczki i obiad gotowy:)
-
3
usunięty użytkownik
2009-12-27 14:25:30
27 grudnia 2009 14:25 | ID: 97848
Ciasta suszę i przerabiam na bajaderkę.
-
4
ewak1975
Zarejestrowany: 08-12-2009 10:18 .
Posty: 355
2009-12-27 15:04:50
27 grudnia 2009 15:04 | ID: 97880
A ja dużo rzeczy wrzucam w słoiki - rybę w ocet, bigos też w słoiki, a np. makownik czy sernik zamrażam, o ile mam miejsce w zamrażarce ;)
-
5
usunięty użytkownik
2009-12-27 17:06:20
27 grudnia 2009 17:06 | ID: 97902
ja w tym roku mało szykowałam już prawie wszystko zjedzone! ale jak nam zostaje to też zamrażam po co ma się marnować?
-
6
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2009-12-27 17:08:04
27 grudnia 2009 17:08 | ID: 97903
A ja gotowałam 3 dni non stop a dzis musiałam isc na zakupy. Na sniadanie nie miałam chleba zrobiłam gofry, skonczył sie cukier i ziemiaki. Zostało mi tylko kawałek makowca i zamrozone szynki i boczek. Ciesze sie, rozdałam troche jedzenia i widzialam ze wszystko poszlo. Od jutra nowe gotowanie.
-
7
usunięty użytkownik
2009-12-27 17:52:41
27 grudnia 2009 17:52 | ID: 97917
Moja mama zamroziła kiedyś makowiec po Bożym Narodzeniu i rozmroziła dopiero na Wielkanoc. Trzeba było widzieć minę kuzyna, gdy wgryzając się w mak usłyszał "ten makowiec mam jeszcze z grudnia od świąt"
-
8
Isabelle
Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 .
Posty: 21159
2009-12-27 18:02:44
27 grudnia 2009 18:02 | ID: 97924
joasia napisał 2009-12-27 17:52:41 Moja mama zamroziła kiedyś makowiec po Bożym Narodzeniu i rozmroziła dopiero na Wielkanoc. Trzeba było widzieć minę kuzyna, gdy wgryzając się w mak usłyszał "ten makowiec mam jeszcze z grudnia od świąt"
hehehehehehe oplułam klawiaturę....:D
-
9
usunięty użytkownik
2009-12-27 18:04:01
27 grudnia 2009 18:04 | ID: 97925
Isabelle napisał 2009-12-27 18:02:44hehehehehehe oplułam klawiaturę....:D
hi hi hi... a ja oplułam jak przeczytałam, że Ty oplułaś
-
10
usunięty użytkownik
2009-12-27 18:51:11
27 grudnia 2009 18:51 | ID: 97980
mam taki myk żeby się nie zmarnowało - zrobić tyle żeby zeszło, względnie zaprosić gości i pakować im jedzenie na odchodne :)
-
11
mrowka456
Zarejestrowany: 15-01-2009 15:20 .
Posty: 1007
2009-12-27 19:05:36
27 grudnia 2009 19:05 | ID: 97989
Mama Tymka napisał 2009-12-27 18:51:11mam taki myk żeby się nie zmarnowało - zrobić tyle żeby zeszło, względnie zaprosić gości i pakować im jedzenie na odchodne :)
a ja mam ejszcze lepszy :D miec moja rodzine w ktrorej nigdy nie kaza nic gotowac a potem pakuja wyzerke :D
-
12
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2009-12-28 22:33:59
28 grudnia 2009 22:33 | ID: 98743
U mnie część wziął syn z narzeczoną, trochę zamroziłam , trchę wziełam ze sobą jak jechałam na chrzciny... ale po powrocie stwierdziłam, że jeszcze na tydzień jedzonka będzie.... hehehe...
-
13
usunięty użytkownik
2009-12-28 22:38:16
28 grudnia 2009 22:38 | ID: 98749
mrożenie to podstawa w takich sytuacjach a poza tym część mięs, wędlin wykorzystuję do róznych zapiekanek
-
14
Venshine
Zarejestrowany: 01-01-2010 14:08 .
Posty: 1
2010-01-01 14:15:57
1 stycznia 2010 14:15 | ID: 101211
Znalazłam fajny pomysł na wyszukiwanie dań ze składników które znajdują się w mojej lodówce:) polecam stronę http://www.grasmakow.pl/domowy-pomocnik/przeglad-lodowki , co prawda potrzeba czasem cierpliwości żeby wpisać produkty ale zabawa fajna, a przy okazji można wykorzystać składniki które mamy w lodówce. Na tej stronce jest też opcja tworzenia listy zakupów, już parę razy z niej skorzystałam i naprawdę polecam http://www.grasmakow.pl/domowy-pomocnik/lista-zakupow
-
15
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2010-01-01 14:39:01
1 stycznia 2010 14:39 | ID: 101219
I tak jak powiedziałam.... hihihi... napisałam powyżej świątecznego jedzonka mamy do dzisiaj i na jutro też będzie... i o dziwo miałam kilka sałatek i wyobrażcie sobie, że były dobre , jedną miałam taką, że jak podawałam na stół to dopiero doprawiałam majonezem i chyba dlatego tak długo przetrwała...
-
16
usunięty użytkownik
2010-01-01 19:24:21
1 stycznia 2010 19:24 | ID: 101392
Venshine napisał 2010-01-01 14:15:57Znalazłam fajny pomysł na wyszukiwanie dań ze składników które znajdują się w mojej lodówce:) polecam stronę www.grasmakow.pl/domowy-pomocnik/przeglad-lod... , co prawda potrzeba czasem cierpliwości żeby wpisać produkty ale zabawa fajna, a przy okazji można wykorzystać składniki które mamy w lodówce. Na tej stronce jest też opcja tworzenia listy zakupów, już parę razy z niej skorzystałam i naprawdę polecam www.grasmakow.pl/domowy-pomocnik/lista-zakupo...
Już mi się podoba ta stronka !
-
17
osa
Zarejestrowany: 26-11-2009 14:35 .
Posty: 998
2010-01-01 22:12:56
1 stycznia 2010 22:12 | ID: 101457
Poprostu robić go o połowe mniej, nikt nie ubi jeśc starego odgrzewanego jedzenia. Ja w tym roku tak zrobiłam i z efektem nikt głodny nie chodził i nic nie poszło do kosza.