16 grudnia 2009 12:30 | ID: 93027
16 grudnia 2009 12:36 | ID: 93037
16 grudnia 2009 12:51 | ID: 93059
16 grudnia 2009 12:54 | ID: 93067
16 grudnia 2009 15:08 | ID: 93169
18 grudnia 2009 13:43 | ID: 94595
18 grudnia 2009 15:33 | ID: 94664
Pracowałam 10 miesiecy w poczcie, co prawda jako informatyk ale zaązyłam zalapac jak to funkcjonuje. Jak ktos nie wie to sie wkurza, ja wiem i tez sie wkurzam ale uwierzcie mi ze organizacja przepływu przesylek jest dosc dobrze dopracowana. Poczta dociera nawet do najmniejszych wsi, stamtąd musi zabrac przesyłki, dostarczyc je na pociag itd. Teraz przyklad z mojego miasta. Ok. 16 jest objazd po naszym rejonie, zbierane sa paczki i listy. Nadane do 16 ruszają na pociag do Torunia. jezeli na ten pociag sie spoznia to nocuja sobie w Toruniu i juz jest opoznienie. jezeli zasypie jaka wies, kierowca sie spozni do niej a tym samym do Torunia. Warto wiedziec, ze kierowcy maja tak mało czasu na dojazd gdziekolwiek ze spoznienia sa notoryczne. Wynika to z braku wiekszej ilosci aut. Długobym opisywala...
Z drugiej strony ten co wymysla czas dojazdu powinen sam wsiąśc za kółko i zobaczyc jak to jest.
z trzeciej strony....płacimy i nas nic nie obchodzi.
18 grudnia 2009 15:38 | ID: 94669
22 grudnia 2009 14:23 | ID: 96462
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.