jane125 (2012-12-26 19:32:03)
etka (2012-12-26 19:20:36)
My co roku spędzaliśmy święta u moich rodziców. W pierwszy dzień świąt chodziliśmy do babci i tam spotykaliśmy się z większą częścią rodziny.
W tym roku zostaliśmy w domu, nigdzie nie byliśmy i nikogo nie gościliśmy - smutne to były święta.
czemu tak sie stalo? z wyboru?
Ponad rok temu mój brat się na mnie "śmiertelnie" obraził. Nie potrafi zaakceptować mojego związku i publicznie obraża mojego partnera. Powiedziałm mu co o tym myślę no i jest efekt w postaci zerwania kontaktów. W zeszłe święta to my byliśmy u rodziców na Wigilii, a on przyjechał w drugi dzień świąt jak my już wracaliśmy, więc minęliśmy się w drodze. W tym roku on jest u rodziców do dzisiaj, no ale my już nie pojechaliśmy bo jutro do pracy a do rodziców mamy 300 km.
No i dopóki młody nie zmieni swojego postępowania, staram się unikać spotkań.
Rodzice mojego partnera z kolei mnie nie akceptują i nie chcą mnie widzieć w swoim domu, więc i tam nie mamy po co jechać