Nad prezentami zastanawiam się już od ponad miesiąca. Próbowałam delikatnie wybadać, czego komu brakuje lub, co komu wpadło w oko i w ten sposób wyłowiłam kilka fajnych propozycji. W tym roku stawiam na książki i biżuterię, bo akurat takie są główne zachcianki. Jak na razie wiem, że tacie kupię nową powieść Folleta, a siostrze marzyła się bransoletka w tym stylu http://www.zlotewyprzedaze.pl/produkt/bransoletka-719, mam więc nadzieję, że uda mi się przeczesać internetowe promocje, żeby coś takiego znaleźć i nie spustoszyć swojego portfela :). Sama mam chrapkę na biżuterię z Kruka ze złota topionego w plastiku, ale nie wiem czy nie będę jej sobie musiała sprawić sama :).