Niestety wiele osób o tym chyba zapomina...szczególnie na wsi... :(
23 czerwca 2012 21:36 | ID: 799070
Mimo że mieszkam na wsi to w naszej budzie urzędują pająki. Mamy psa kkóry od początku nie jest nauczony siedzić na łańcuchu woli kanapę i naprawdę buda i łańcuch to dla niego niesamowita kara .
23 czerwca 2012 21:57 | ID: 799076
Łacuchom i budom zdecydowanie mówię NIE!
23 czerwca 2012 21:57 | ID: 799077
To prawda,że wiele osób o tym zapomina.Moje psy nie są na uwięzi.I myślę.że są szczęśliwe:-)
23 czerwca 2012 22:09 | ID: 799088
Nie no wymięklam..Co dziecko to nie pies.. Pomimo wsystko...Dziecko,.. Może co chce... A pies..też nie uwiążesz...
23 czerwca 2012 22:12 | ID: 799093
nie rozumiem tego co napisałaś :) ale domyślam ze "oburzasz" sie ze porownuje dziecko do psa...?
"Psy czuja i myślą jak 2 letnie dzieci" to ma przekazac ta akcja...to nie takie trudne do zrozumienia :)
23 czerwca 2012 22:14 | ID: 799094
Nie no wymięklam..Co dziecko to nie pies.. Pomimo wsystko...Dziecko,.. Może co chce... A pies..też nie uwiążesz...
Porównanie troche szokujące,ale pewnie o to własnie chodziło.W takich akcjach zazwyczaj hasła i plakaty budza konrowersje,dzięki czemu przykuwają uwagę.
23 czerwca 2012 22:22 | ID: 799102
ja zgadzam sie z ta akcja...i nie oburza mnie porownaie.moze dzieki niemu uda sie przemowic do sumienia niektorych ludzi...
23 czerwca 2012 22:29 | ID: 799108
Nie no wymięklam..Co dziecko to nie pies.. Pomimo wsystko...Dziecko,.. Może co chce... A pies..też nie uwiążesz...
Porównanie troche szokujące,ale pewnie o to własnie chodziło.W takich akcjach zazwyczaj hasła i plakaty budza konrowersje,dzięki czemu przykuwają uwagę.
Dziewczyny,...Oburzyło mnie porównanie Dziecko..a pies..No weź.. Takie porównanie budzi kontrowersje...
23 czerwca 2012 22:33 | ID: 799111
Soniu,ale o to chodzi..."dbasz o dziecko? dbaj i o psa.czego nie zrobilbys dziecku-nie rob i zwierzeciu"...ja tak to odbieram i mysle ze cel uswieca srodki wiec kazde porownanie jest tu do przyjecia,byleby odnislo skutek zamierzony...takie jest MOJE osobiste zdanie,oczywiscie wiele osob moze sie z tym nie zgodzic i ja to szanuje
23 czerwca 2012 22:39 | ID: 799114
Nie no wymięklam..Co dziecko to nie pies.. Pomimo wsystko...Dziecko,.. Może co chce... A pies..też nie uwiążesz...
Porównanie troche szokujące,ale pewnie o to własnie chodziło.W takich akcjach zazwyczaj hasła i plakaty budza konrowersje,dzięki czemu przykuwają uwagę.
Dziewczyny,...Oburzyło mnie porównanie Dziecko..a pies..No weź.. Takie porównanie budzi kontrowersje...
I pewnie o te kontrowersje autorowi chodziło.Porównanie jest dobitne,konkretne i ma wzbudzić zainteresowanie.Teraz nie tak łatwo przemówic do ludzkiego sumienia.Zbyt wielu ludzi traktuje zwierzęta jak nic nie czujące maskotki lub pewien element krajobrazu..
23 czerwca 2012 22:40 | ID: 799115
A ja tyle może oddam od siebie
23 czerwca 2012 22:59 | ID: 799119
Przeciwna jestem budom i łańcuchom ale.. Psy na wsi pełnią rolę "odstraszającą potencjalnych złodzieji"- psy takie są groźne. Nie wyobrażam sobie,że jadę do teściów a tam po podwórku gania duży, agresywny pies. Pamiętajmy,że wszystko jest po coś. Łańcuchy i budy nie zostały wymyślone od tak, dla parady.
24 czerwca 2012 00:15 | ID: 799147
Nie wyobrażam sobie mojego psa uwiązanego na łańcuchu,spanie w budzie to co innego bo to dla jego wygody.
Mój pies wychowuję się z dziećmi,one,jego się nie boją on ich też nie.
i ja porównuje dziecko do psa,-jego tak samo to boli jak ktoś się nad nim pastwi.
Co nie przeszkadza mi zawsze wygonić Aresa jak np.dziecko znajomych się go boi.Bo wiadomo każdy brzdąc reaguje inaczej na "wielkiego,groźnego miśka"
24 czerwca 2012 04:54 | ID: 799156
Odpowiednia buda, odpowiednia smycz zamiast łańcucha sprawę by załatwiły tak jak dobra opieka nad 2-letnim dzieckiem...
Nie wszystkie psy na wsi są przywiązane do bud, mają również swoje ogrodzone kojce i chodzą na wolności...
24 czerwca 2012 06:52 | ID: 799169
pies w budzie i na uwięzi - jestem zdecydowanie przeciw . Jednak jak dla mnie porównanie dziecka do psa to przesada ...
24 czerwca 2012 07:12 | ID: 799175
Jeśli buda będzie tak wyglądać, to same pieski się przywiążą.
24 czerwca 2012 09:24 | ID: 799185
Kiedyś już była podobna dyskusja - dotycząca psów i łańcuchów.
Należy się zastanowić, który pies jest szcześliwszy - taki mieszkający z budzie, mający jedzenie i będący na łańcuchu czy taki, który:
- w gorącym mieszkaniu w bloku przez kilka godzin czeka na swojego pana (a często są to wielkie psy i małe mieszkania (a nieraz zamknięty na czas zakupów w samochodzie przy tem. 40 stopni)
- zostaje porzucony gdyż znudził się dziecku, za bardzo urósł lub wyjeżdżając na wakacje nie ma co z nim zrobić
Ja mieszkam na wsi i patrzę trochę inaczej na tą sprawę. Może dlatego, że jeden sąsiad ma psa, który został znaleziony w lesie smyczą przywiązany do drzewa - oczywiście nie muszę pisać w jakiej był formie fizycznej
Drugi sąsiad też ma przybłędę - psa wyrzuconego z samochodu ze związanymi nogami, aby nie mógł pobiec za samochodem.
Więc pomyślmy co jest gorsze... Media najczęściej obrazują skrajne przypadki. A tak naprawdę psy przy budzie wcale nie są nieszcześliwe!
My mieliśmy kiedyś psa, był przywiązany przy budzie. Może nie była to klasyczne przywiązanie, bo pies na łańcuchu spędzał jakieś 8 godzin na dobę, ale nigdy nie był z tego powodu nieszcześliwy. Sam podchodził, jak mówiliśmy, że "idziemy do budy" Resztę czasu spędzał biegając na 15 arach :) Był przyjazdy i bardzo wesoły, zawsze skory do zabawy (niestety nawet z nieznajomymi)
24 czerwca 2012 09:43 | ID: 799191
Jestem przeciwna uwiązywaniu psów na łańcuchu! Mój piesek jest w domu i śpi na swoim łóżku... Ale kiedyś miałam psa na łańcuchu ze względu na to, że był agresywny wobec nas a o obcych nie wspomnę... Weterynarz nie chciał go uśpić "bo nie" więc nie było innej możliwości jak uwiązanie na łańcuchu...
24 czerwca 2012 10:02 | ID: 799196
Przeciwna jestem budom i łańcuchom ale.. Psy na wsi pełnią rolę "odstraszającą potencjalnych złodzieji"- psy takie są groźne. Nie wyobrażam sobie,że jadę do teściów a tam po podwórku gania duży, agresywny pies. Pamiętajmy,że wszystko jest po coś. Łańcuchy i budy nie zostały wymyślone od tak, dla parady.
Pewnie,że nie chodzi o to,żeby psy biegały samopas i robiły,co im się podoba.My mamy dużego psa i choć nie jest agresywny to nie lata luzem po posesji,tylko ma swój ogrodzony kawałek podwórka,a oprócz tego może się przynajmniej raz dziennie wybiegać.Ale są sytuacje,gdzie pies siedzi latami na króciutkim łańcuchu i tam zaczyna i kończy sie jego psi świat.Zaś za budę "robi" kawałek deski lub blachy przytkniety do muru.
24 czerwca 2012 10:08 | ID: 799197
Przeciwna jestem budom i łańcuchom ale.. Psy na wsi pełnią rolę "odstraszającą potencjalnych złodzieji"- psy takie są groźne. Nie wyobrażam sobie,że jadę do teściów a tam po podwórku gania duży, agresywny pies. Pamiętajmy,że wszystko jest po coś. Łańcuchy i budy nie zostały wymyślone od tak, dla parady.
Pewnie,że nie chodzi o to,żeby psy biegały samopas i robiły,co im się podoba.My mamy dużego psa i choć nie jest agresywny to nie lata luzem po posesji,tylko ma swój ogrodzony kawałek podwórka,a oprócz tego może się przynajmniej raz dziennie wybiegać.Ale są sytuacje,gdzie pies siedzi latami na króciutkim łańcuchu i tam zaczyna i kończy sie jego psi świat.Zaś za budę "robi" kawałek deski lub blachy przytkniety do muru.
To są naprawdę sporadyczne sytuacje...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.