Upały - jak sobie z nimi radzić?
- Zarejestrowany: 13.03.2012, 17:32
- Posty: 3915
Macie jakieś sprawdzone sposoby na upały? teraz jest tak ciepło, że w domu od razu robi się gorąco. wiatrak i zimne napoje- a może coś innego?
ja teraz siedze na balkonie z laptopem na kolanach bo jak narazie mam cień na balkonie i wieje lekki wiaterek i jest cudownie ale jak słońce zaczyna w okna świecić to nie idzie wytrzymać...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Jak jutro będzie taki upał jak dzisiaj,to wędruje do pracy z wentylatorem pod pachą
A co mi tam,rok temu też tak kursowałam:))
Nawet chyba o tym na Familce pisałaś...
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
wczoraj włączyłam wentylator . Piję mniej kawy ...
- Zarejestrowany: 12.02.2011, 20:10
- Posty: 3358
Na szczęście w pracy mamy klimę:), a dziś by się ochłodzić jedziemy nad jezioro.
A jak mi za gorąco to idę do piwnicy - tam chłodno, jakby klima była:).
Najgorzej w aucie, tam klimy nie mamy - jak w saunie jest...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ja to mogę podziękować mojemu lekarzowi, za leki. Bez nich byłoby mi ciężko. POza tym, dla ochłody biorę chłodny prysznic:) No i ukróciłam picie kawy, a wolę w to miejsce wypić wodę mineralną.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Wiatrak mamy w domu i wystarczy. A codziennie bywamy nad jziorem lub nad basenem w ogrodzie koleżanki.
- Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
- Posty: 10745
Klimę w pracy też mamy ale nie na moim "dziale"że się tak wyraże.Kupiliśmy 2 wiatrak jeden będzie w domu drugi do pracy będe brała,Rozważamy opcję kupna klimatyzacji do domu,bo od dachu ciepło ciągnie.
Basen też mamy na podwórku:))
Jezioro?po całym dniu pracy do wieczora nie chce mi się jeździć.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Najlepsza byłaby klimatyzacja.. Choc w sumie gdyby upały były cały czas może by się człowiek i przyzwyczaił a przy takich skokach że raz zimno raz skwar nieznośny ciężko się to znosi
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Najlepsza byłaby klimatyzacja.. Choc w sumie gdyby upały były cały czas może by się człowiek i przyzwyczaił a przy takich skokach że raz zimno raz skwar nieznośny ciężko się to znosi
Jak się czyta to klimatyzacja ma swoje dobre i złe strony...
Klimatyzacja w domu: fakty i mity
Oprócz zwolenników klimatyzacja w domu ma również wielu przeciwników. Choć to rozwiązanie oznacza wiele plusów, nie da się ukryć, że ma też swoje ciemne strony. Rozprawiamy się z faktami i mitami na temat klimatyzatorów.
Wpływ na zdrowie
Nie ma wątpliwości, że przebywanie w strumieniu zimnego powietrza zwiększa ryzyko infekcji. Niektórzy są na to bardziej podatni, inni mniej. Ale klimatyzator można umieścić w takim miejscu, żeby nawiew nie był skierowany bezpośrednio na ludzi. Jeśli zimne powietrze zmiesza się z cieplejszym, zanim do nich dotrze, to klimatyzacja im nie zaszkodzi. Większość klimatyzatorów ma regulację strumienia powietrza, właśnie po to, żeby uniknąć problemów zdrowotnych.
Goście będą ci zazdrościć, a dom stanie się piękniejszy. Poznaj prosty sposób na zachwycające wnętrze!
Działanie klimatyzatora może być nawet korzystne dla zdrowia dzięki temu, że jest on zawsze wyposażony w system oczyszczania powietrza. Zastosowany filtr HEPA uwalnia je od kurzu, pyłków roślin, roztoczy, zarodników grzybów i pleśni, a nawet bakterii i wirusów. Silne właściwości bakteriobójcze i grzybobójcze mają filtry z atomami srebra. Warunkiem dobroczynnego działania klimatyzatora jest jednak jego regularne czyszczenie i dezynfekowanie.
Wentylacja
Jeśli ktoś myśli, że klimatyzator może zastąpić wentylację, to się myli. Nie ma on wiele wspólnego z wymianą powietrza, jedynie zmienia jego temperaturę i wilgotność (chłodząc, jednocześnie je osusza). Nie dostarcza świeżego powietrza bogatego w tlen, nie usuwa dwutlenku węgla i innych zanieczyszczeń gazowych, więc pomieszczenie z klimatyzatorem musi być zawsze wentylowane.
(źródło: https://dom.wp.pl/klimatyzacja-w-domu-fakty-i-mity-6098121970061953a)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ja by chronić swój baaardzo nasłoneczniony salon zakupiłam rolety, które nie przepuszczają promieni słonecznych i ten mój zakup dobrze się sprawda... W przyszłości zaopatrzę pozostałe okna w te rolety...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Klimatyzacja na dluzsza mete prowadzi mnie do bolu gardla. Nawet w samochodzi wlaczam tylko na chwile. W czasie upalow zaslaniam okna roletami i staram sie nie wpuszczac cieplego powietrza do domu. Sciane od poludniowej strony mamy ,,uzbrojona,, styropianem, takze mur tez nie przepuszcza ciepla.
- Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
- Posty: 4075
Moim azylem przed upałem jest dom. Najchłodniej jest w kuchni i werandzie, bo od północy.Od południa okna zasłonięte, zamknięte. Izolacja murów też jest, bo cały dom "ocieplony".
Ja mam jeden sposób, przetrwać. A na serio, to znaleźć najchłodniejsze miejsce i popijać lemoniadę.
- Zarejestrowany: 06.11.2014, 17:56
- Posty: 3250
Klimatyzacja na dluzsza mete prowadzi mnie do bolu gardla. Nawet w samochodzi wlaczam tylko na chwile. W czasie upalow zaslaniam okna roletami i staram sie nie wpuszczac cieplego powietrza do domu. Sciane od poludniowej strony mamy ,,uzbrojona,, styropianem, takze mur tez nie przepuszcza ciepla.
Klimatyzacja jest dobra w czasie naprawdę dużych upałów, ale mnie też zawsze boli od niej gardło i zaraz mam katar, a jak dłużej przebywam w klimatyzowanym pomieszczeniu to się od razu ziębię, miałam tak w poprzedniej pracy. Przeziębienie latem to naprawdę uciążliwa sprawa :/
- Zarejestrowany: 06.11.2014, 17:56
- Posty: 3250
A na upał najlepszy sposób to nie wychodzić z domu, pod warunkiem, że w domu jest chłodno. Albo wyjechać w góry, takie wietrzne jak w Kazimierzu, gdzie byliśmy w tym tygodniu na urlopie
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
A na upał najlepszy sposób to nie wychodzić z domu, pod warunkiem, że w domu jest chłodno. Albo wyjechać w góry, takie wietrzne jak w Kazimierzu, gdzie byliśmy w tym tygodniu na urlopie
Może jeszcze jakaś woda.. ja bym tak nad morze.. Bałtyk zawsze jest taki zimny..
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
A na upał najlepszy sposób to nie wychodzić z domu, pod warunkiem, że w domu jest chłodno. Albo wyjechać w góry, takie wietrzne jak w Kazimierzu, gdzie byliśmy w tym tygodniu na urlopie
Może jeszcze jakaś woda.. ja bym tak nad morze.. Bałtyk zawsze jest taki zimny..
I ja bym chciała.... A tu o urlopie cisza...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
A na upał najlepszy sposób to nie wychodzić z domu, pod warunkiem, że w domu jest chłodno. Albo wyjechać w góry, takie wietrzne jak w Kazimierzu, gdzie byliśmy w tym tygodniu na urlopie
Może jeszcze jakaś woda.. ja bym tak nad morze.. Bałtyk zawsze jest taki zimny..
I ja bym chciała.... A tu o urlopie cisza...
A jak podjedziesz to i upał się skończy i zacznie padać .taki mamy klimat..
- Zarejestrowany: 10.07.2021, 10:45
- Posty: 6
Jeżeli chodzi o ochronę domu przed upałami to ja polecam bardzo markizy zewnętrzne. Mam z Fakro i sprawdzają się cudownie. W sumie to dla mnie taka alternatywa dla klimatyzacji bo świetnie chronią pomieszczenia przed nagrzaniem od słońca. Zapewniają widok z okna i jednocześnie prywatność bo mnie nie widzi nikt.
Jedna z moich lepszych inwestycji w dom