Ustawa o ochronie zwierząt - głupota?!

Ja uważam,że dobrze że ktoś w końcu pomyślał o zwierzętach  bo poprzednie władze miały w tyłku ten temat. Szkoda tylko ,że ze skrajności popada się w skrajność..

Typowe!!! Władze zajmują się zawsze w pierwszej kolejności sprawami mniejszej wagi !!!Chyba nie takie powinny być proirytety...

bo to idealny sposób aby odwrócić uwagę od spraw ważnych.

Hm, no nie zgodzę się z tym, szczególnie że nie wynika z wypowiedzi czy sprawa zwierząt jest sprawą ważną, czy raczej drugoplanową?

Dla mnie to powinna być sprawa drugorzędna, ale media zrobiły z niej priorytet... No i ustawodawca również, bosprawa rujnuje budżet samorządów...

A gdzie sprawa bezdonych ludzi, chorych, potrzebujących...?

Czy zwierzęta są najważniejsze? Jeżeli ktoś tak uważa - to jest cała masa bezpańskich psów, kotów itd... Proszę przygarniać!... Jakoś zwykle brakuje chętnych!

Jestem za ustawa. Zwierze tez ma swoje uczucia i odczucia. Teraz na kazdym kroku mozemy zobaczyc jak ludzie wyrzadzaja tym biedakom krzywde. One nie poradza sobie same, my mamy rece, nogi, potrafimy mowic, gdy cos jest nam, a one? Gdyby nie ludzie - Ci dobrzy by nikt im nie pomagal. Jestem jak najbardziej za ustawa i dodatkowo zwiekszyla bym kary !!

Zawsze znajdą sie zwyrodnialcy którzy mszczą się na biednych zwierzakach,i za mało jest tych osób które pomagaja.Wydaje mi się że ustawa i zwiększanie kar nic nie zmieni.Samorzady już nie radzą sobie z utrzymywaniem schronisk dla zwierzat.

Ja sie ciesze ze w polsce zaczyna sie dbac o zwierzeta, ale nie wierze by prawo bylo tak na prawde wprowadzone w zycie. Ciagle tworzy sie prawa a nic to nie zmienia. Uwazam ze ludzie znecajacy sie nad zwierzakami powinni miec surowa kary, zwierzeta cierpia tak samo jak my, kochaja swoich opiekunow, my je kochamy... kazdy kto jest przywiazany do jakiegos zwierzaka bedzie popieral ustawy o dobru dla zwierzat. I szczerze mowiac wole taka ustawe niz taka, ktora wspiera "falszywwie leniwych ludzi".

czy mają więcej Praw niż człowiek?Może w jakimś stopniu tak,ale przecież "sierścuchy"nie mają jak sie bronić a im też ludzie wyrządzają krzywdę.Schroniska są przepełnione bezpańskimi psami,a przecież ktoś musi o nie dbać,nie wspomnę w jakich warunkach żyją w schroniskach.

Pierwszę słyszę żeby można było strzelać do psów w lesie?Chyba to było Xlat temu.Mój pies biega wolno po lesie i co zastrzelić go?Masz pozwolenie na broń?

Samorządy mają obowiązek łapania bezpańskich psów ale tego nie robią.Lepiej poczekać aż pies zdechnie.

Lubię zwierzęta ale uważam, że sprawy ludzi są ważniejsze i w pewnym stopniu zgadzam się z powyższym stanowiskiem. Gdyby sprawy obywateli były wystarczająco spełnione to sprawa ustawy o zwierzętach nie budziła by tylu kontrowersji.

Do końca ubiegłego roku nie tyle można, co trzeba było strzelać do wolno biegających po lesie psów, zgodnie z Ustawą o lasach. Obowiązek ten dotyczył tylko myśliwych, którzy, rzecz jasna - mają pozwolenie na broń myśliwską.
Od tego roku samorządy mają obowiązek łapania bezpańskich psów i to robią. Szukają też dla nich domów. Roczny koszt utrzymania jednego psa w schronisku to blisko 8 tyś zł. 10 psów = 80 tyś zł!!! Paranoja! Subwencja z Ministerswa Edukacji na 1 dziecko w szkole wiejskiej wynosi ok 6,5 tyś, w miejskiej jeszcze mniej!

I dalej uważacie, że to jest normalne?!

Karol, pomijając to,że masz trochę racji.. nie uważasz że przesadzasz z tą niechęcią do zwierząt? Gdzieś kiedyś przeczytałam,że dobrego człowieka poznaje się po jego stosunku do zwierząt.. A dla Ciebie widzę One mogłyby nie istnieć..