Co wybralybyscie?
Mieszkanie w centrum miasta z ogródkiem + taras (ogrodek ogrodzony, nikt nie zaglada etc)(1 ar ;) dobra komunikacja, blisko sklepy, szkoly etc
czy
domek, ale poza miastem ?
28 maja 2018 14:31 | ID: 1421401
Fajnie poza zgiełkiem miasta.. gdzie cisza i spokój oby tylko dojazdy były bo to też może dokuczyć..
28 maja 2018 14:51 | ID: 1421405
ja wychowałam się na wsi i marzę o domku z ogródkiem, teraz mieszkamy w mieście w bloku, owszem jest wygoda, wszędzie blisko, ale ciasno, dzieci same nie wyjdą na dwór, zawsze ktoś z nimi , a co domek i podwórko to cisza, sąsiedzi, większa swoboda, ale fakt trzeba wybrać co komu odpowiada, kto lubi ciszę i dojazdy mu nie przeszkadzają, czy jednak będą problemem.
Mieszkanie z ogródkiem?!, czyli coś w stylu szeregowca z ogródkiem Jakim? 100 - 200 m, z takim ogródkiem nie wiedziałabym co zrobić, ani miejsca by pograć w piłkę, ani na ogródek warzywny, kwiatki, prania też nie wywiesisz, więc dla mnie to nie jest porównywalne z domkiem pod miastem.
Planując wyprowadzę trzeba samemu rozwarzyć okolicę, możliwości dojazdu, sklepy, szkoły, i zdecydować czy mieszkanie blisko, czy domek, ale z dojazdami :)
28 maja 2018 15:14 | ID: 1421410
Zawsze są plusy i minusy.
Ja nie wyobrażam sobie mieszkać w mieszkaniu w bloku. Wychowałam się na wsi. Gdy miałam 19 lat rodzice kupili działkę z domem ( z tym domem to cała historia). Gdy miałam 21 lat stary dom przez wir burzowy został uszkodzony. Nie na tyle, żeby nie można było mieszkać, ale jak wyżej-był pechowy (potrzebny byłby gruntowny remont-bark wody, centralnego itp). Po rodzinnej naradzie staneło, że buduję nowy dom. Ja, 20-latka z pierwszą praca za 1050zł (rok 1971) i rodzice po 60-tce z rentą rolną 800zł na dwoje. Kredyt dostałam 10tys na 30 lat na 1% rocznie. Dom stanął w 9-mcy.
Rodzice, choć schorowani, chowali świniaka, krowę, ptaki więc życie mniej kosztowało. Tylko lata biegły rodzice zmarli, ja założyłam rodzinę ale nie było łatwo.
Kolejny etap, zostałam sama z synem, syn poza domem więc wszystko na mojej głowie. I znów lata lecą, mnie coraz trudniej ogarnąć dom, ogród. Chociaż bardzo lubię pracę "w polu", to sił coraz mniej. Co będzie dalej wolę nie myśleć, ale na pewno nie pójdę do bloku." Udusziłabym się"-psychicznie.
17 lutego 2019 14:38 | ID: 1441581
Ja wybrałam dom poza miastem z ogródkiem z inwestycji River park :) Taką świetną ofertę właśnie miał deweloper Lokum Invest z Krakowa. Dom jest pięknie wykończony, a firma rzetelna i w dodatku zakupu dokonałam za całkiem porządną cenę. Z odbiorem nie było również problemów, bo odbył się bez komplikacji w wyznaczonym terminie. No i ta cudna okolica, w której jest błogi spokój i wyjątkowo czyste powietrze.
9 lipca 2020 12:13 | ID: 1466043
Jednak poza miastem ze względu na lepszą jakość powietrza. To jest chyba szczególnie ważne w posiadaniu własnego domu, że chcemy jednak pooddychać i mieć trochę spokoju :) Dlatego nasza decyzja była właśnie taka, chociaż kosztowało nas to dużo pracy – dom był do odnowienia, jeszcze ostatnio musieliśmy robić wylewkę betonową (swoją drogą szukajcie zawsze takich firm w pobliżu, u nas akurat była to betoniarnia Radomsko), położyliśmy kafle i zrobiliśmy ładny taras :)
Teraz aż miło wyjść z kubkiem kawy przed pracą!
11 sierpnia 2020 11:05 | ID: 1466414
Generalnie ciężko kupić mieszkanie w centrum i mieć ogródek tylko dla siebie. Jeśli bardzo wam na tym zależy, to lepiej zainwestować w dom na przedmieściach :) Jeśli zależy wam na oszczędzaniu, to fotowoltaika pomorskie może być dla was :) Oczywiście, jeśli jesteście z północy kraju lub zamierzacie tam się osiedlić :)
20 stycznia 2021 09:33 | ID: 1467777
Oczywiście lepiej mieszkać poza miastem w swoim domu z dużą automatyczną bramą Zawsze marzyłem o takich jak tutaj w tym artykule http://wizbudposadzki.pl/bramy-podwieszane-przesuwne/
20 stycznia 2021 15:58 | ID: 1467785
Tylko dom poza miastem...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.