Mieszkanie w centrum czy na uboczu? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Mieszkanie w centrum czy na uboczu?

34odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 10545
Avatar użytkownika alanml
alanmlPoziom:
  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
  • Posty: 30511
  • Zgłoś naruszenie zasad
3 lutego 2012 10:03 | ID: 738796

Mam dylemat. Wynajmujemy mieszkanie w doskonalej lokalizacji, w nowym budownictwie, 1 minutę od przedszkola, 5 minut od garazu i centrum miasta. Wszedzie blisko, wygoda. Ale to mieszkanie trochę kosztuje...


Przeglądam oferty i okazuje sie, ze taniej i to o połowę (!) moge miec 3 razy większe mieszkanie ( polowę domu) z ogródkiem itd. Ale do przedszkola bede szła 20 minut, do centrum tak samo. W ciepłe pory roku - same zalety ale zimą? 


Jaką byście podjęły decyzję? 

Ostatnio edytowany: 04.02.2012, 09:32, przez: centaurek
Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
3 lutego 2012 10:09 | ID: 738800

Zdecydowanie mieszkanie na uboczu!!!! masz ciszę spokój, dziecko może pobiegać po ogrodzie....A to, że masz do centrum 20 minut pieszo??? Żaden problem. Teraz są samochody, w zimie i tak chodzisz na spacery....Ja zdecydowałabym się na miedszkanie na uboczu. Mieszkam na wsi, do miasta też dojeżdżam, zima w tym roku daje w kość, ale radzę sobie.

Avatar użytkownika anna07
anna07Poziom:
  • Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
  • Posty: 8123
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
3 lutego 2012 10:20 | ID: 738808

Ja wybrałabym większe i tańsze mieszkanie na uboczu.

Avatar użytkownika alanml
alanmlPoziom:
  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
  • Posty: 30511
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
3 lutego 2012 10:37 | ID: 738824

Boję się tylko sytuacji gdy będzie zima, ja z dwójką dzieci, bez samochodu, wszędzie daleko. Mąż będzie w trasie, mama nie wpadnie w 5 minut. Cale życie mieszkałam w centrum, mając wszystko pod nosem. ale wkurza mnie bulenie masy kasy za małe mieszkanie w centrum, z drugiej strony boje sie mieszkania gdzies daleko. Podobnie sprawa z paleniem w piecu itd. 

Avatar użytkownika anetaab
anetaabPoziom:
  • Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
  • Posty: 13427
4
  • Zgłoś naruszenie zasad
3 lutego 2012 10:43 | ID: 738830
alanml (2012-02-03 11:37:09)

Boję się tylko sytuacji gdy będzie zima, ja z dwójką dzieci, bez samochodu, wszędzie daleko. Mąż będzie w trasie, mama nie wpadnie w 5 minut. Cale życie mieszkałam w centrum, mając wszystko pod nosem. ale wkurza mnie bulenie masy kasy za małe mieszkanie w centrum, z drugiej strony boje sie mieszkania gdzies daleko. Podobnie sprawa z paleniem w piecu itd. 

a konkretniej??



ja też wybrała bym opcję mieszkania dalej, a spokojniej, a do miasta zawsze dotrzesz   

Avatar użytkownika kwadracik
kwadracikPoziom:
  • Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
  • Posty: 11242
5
  • Zgłoś naruszenie zasad
3 lutego 2012 10:52 | ID: 738835

20 minut od centrum to nie jest tak źle.Ze wszystkim mozna sobie poradzić,kwestia organizacji i przyzwyczajenia.Do tego dochodza korzyści finansowe,spokój,ogródek.Ja wolałabym mieszkać dalej,myslę,że ma to więcej zalet niz wad.

Użytkownik usunięty
    6
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 lutego 2012 10:56 | ID: 738840

    My nie  mieszkamy w centrum i bardzo nam to odpowiada.Kazda lokalizacja ma swoje plusy i minusy.Moze sprobujcie teraz dla odmiany czegos na uboczu,jesli nie bedzie wam odpowiadalo i beda poblemy to zawsze mozecie wrocic do centrum....

    Avatar użytkownika wamat
    wamatPoziom:
    • Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
    • Posty: 4075
    7
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 lutego 2012 10:57 | ID: 738843

    Alu, pomyśl jak będzie super usiąść w ogródku, dzieci się bawią daleko od spalin. Na spacery można nie chodzić tak często, a zakupy zrobić raz na tydzień. A w jakim kierunku? Jest jakiś "podręczny" sklepik? Do wszystkiego można się przyzwyczaic.

    Avatar użytkownika alanml
    alanmlPoziom:
    • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
    • Posty: 30511
    8
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 lutego 2012 11:09 | ID: 738850

    Kusi mnie ten metraż, ogródek i w ogóle. Przeraża mysl o tej lokalizacji, o koniecznosci palenia w centralnym ( na zmiane z sąsiadami). Pamietam z czasów naszego pierwszego mieszkania, byłam coagle sama ze wszystkim, mąż w pracy, ehh sama nie wiem. Wiem za to, ze to kwestia organizacji. Jutro jedziemy obejrzec to mieszkanie, na tyle mąż się zgodził. 

    Avatar użytkownika Wxxx
    WxxxPoziom:
    • Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
    • Posty: 9899
    9
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 lutego 2012 11:12 | ID: 738853

    Ala, a więc decyzja zapadła! Musisz iść na prawo jazdy!!!!


    Jak przeczytałam tytuł wątku to pomyślałam: Tylko na uboczu!!! Wiem, że zimą może być ciężko, ale tyle jest zalet takiego mieszkania na uboczu, w domku z ogródkiem!

    Ostatnio edytowany: 03.02.2012, 15:22, przez: centaurek
    Avatar użytkownika alanml
    alanmlPoziom:
    • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
    • Posty: 30511
    10
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 lutego 2012 12:03 | ID: 738867

    Zalet zapewne jest sporo, obawiam sie własnie tego, ze czasami zwyczajnie będę uziemniona. Nie ma sytuacji bez wyjscia ale kładąc na szali ogródek i 3 pokoje a te wygody związane z lokalizacja - jestem rozdarta.


    A moze jak zobacze domek to sie zakocham odrazu lub mi przejdzie pomysł?

    Użytkownik usunięty
      11
      • Zgłoś naruszenie zasad
      3 lutego 2012 12:19 | ID: 738878

      hmm trudna decyzja, na pewno z autem byłoby Ci łatwiej, ale z drugiej strony 20 minut drogi pieszo to nie tak daleko ;) a w portfelu sporo zostanie :)

      Avatar użytkownika Wxxx
      WxxxPoziom:
      • Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
      • Posty: 9899
      12
      • Zgłoś naruszenie zasad
      3 lutego 2012 12:20 | ID: 738880

      Alu, a gdzie ten domek?

      Avatar użytkownika Sonia
      SoniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
      • Posty: 112855
      13
      • Zgłoś naruszenie zasad
      3 lutego 2012 12:30 | ID: 738893
      alanml (2012-02-03 12:09:10)

      Kusi mnie ten metraż, ogródek i w ogóle. Przeraża mysl o tej lokalizacji, o koniecznosci palenia w centralnym ( na zmiane z sąsiadami). Pamietam z czasów naszego pierwszego mieszkania, byłam coagle sama ze wszystkim, mąż w pracy, ehh sama nie wiem. Wiem za to, ze to kwestia organizacji. Jutro jedziemy obejrzec to mieszkanie, na tyle mąż się zgodził. 

      Ala, ja też palę.... daję radę!!!! I palę sama. I powiem Ci jedno... Nie chciałabym mieszkać w bloku w te mrozy:) ja mogę śmiało powiedzieć, jak sobie napalę-tak mam:))) Dasz radę, a kasa to dodatkowy atut!!!

      Użytkownik usunięty
        14
        • Zgłoś naruszenie zasad
        4 lutego 2012 04:16 | ID: 739297

        Hm.

        No i to jest własnie problem, którego ja tez nie moge rozwiazac.

        Cale zycie w centrum.

        A jak piszesz, na uboczu, duuuzo tansze sa mieszkania.

        Sama Alus nie wiem..

        Avatar użytkownika 1986annalisa
        1986annalisaPoziom:
        • Zarejestrowany: 19.01.2012, 17:51
        • Posty: 18
        15
        • Zgłoś naruszenie zasad
        4 lutego 2012 09:13 | ID: 739414
        alanml (2012-02-03 11:03:50)

        Mam dylemat. Wynajmujemy mieszkanie w doskonalej lokalizacji, w nowym budownictwie, 1 minutę od przedszkola, 5 minut od garazu i centrum miasta. Wszedzie blisko, wygoda. Ale to mieszkanie trochę kosztuje...


        Przeglądam oferty i okazuje sie, ze taniej i to o połowę (!) moge miec 3 razy większe mieszkanie ( polowę domu) z ogródkiem itd. Ale do przedszkola bede szła 20 minut, do centrum tak samo. W ciepłe pory roku - same zalety ale zimą? 


        Jaką byście podjęły decyzję? 

         

        Też bym się decydowała na mieszkanie na uboczu. Spokój, często zieleń. Życie w centrum jest 1. głośne 2. drogie

        Oczywiście pytanie jakie masz priorytety, ale wolałabym aby moje diecko dorastało nie na jakimś blokowisku w centum miasta ale właśnie na uboczu...

        Użytkownik usunięty
          16
          • Zgłoś naruszenie zasad
          4 lutego 2012 10:25 | ID: 739450

          Ja mieszkam na uboczu, ale tutaj mamy dokładnie to samo co w centrum - szkoły, przedszkola, hipermarkety, przychodnie, lokale typu puby i dyskoteka. Niczym od centrum się nie różni oprócz budownictwa - osiedla z domkami i większego spokoju.

          Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
          • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
          • Posty: 7326
          17
          • Zgłoś naruszenie zasad
          4 lutego 2012 21:18 | ID: 739759

          My mieszkamy na uboczu ( do centrum i do przedszkola musimy dojeżdzać to koszt (2 auta) ale pomimo że na posesij gdzie mieszkamy jest hektrowa działka do pielenia i koszenia, grabienia, podlewania to i tak na życie w klatce byśmy się nie zamienili nawet synek powiedział że tych widoków na blokowisko by nie zaminił, Latem kawka w ogrodzie  w szlafroku, śpiew ptaków...ah... \


          Poklne czasem bo koszt nie mniejszy a narobić sie trzeba ale te chwile są piękne i o parkoing walczyć nie trzeba.

          Użytkownik usunięty
            18
            • Zgłoś naruszenie zasad
            5 lutego 2012 16:27 | ID: 740230

            Jeśli masz samochód i prawo jazdy - zdecyduj się na większe mieszkanie na uboczu. My mieszkamy na wsi i czasem mam kłopot z dojazdem do ośrodka zdrowia, sklepu czy urzędu, ale mimo to nie zamieniłabym się na mieszkanie w centrum miasta.

            Użytkownik usunięty
              19
              • Zgłoś naruszenie zasad
              5 lutego 2012 16:32 | ID: 740238

              20 minut na dojście to jest nic! Zdecydowanie jestem za 'uboczem'.

              Użytkownik usunięty
                20
                • Zgłoś naruszenie zasad
                5 lutego 2012 21:39 | ID: 740411

                Pewnie, że 20 minut to nic takiego, a spacer dobra rzecz. Jak się nie chce to wtedy i tak trzeba, więc czysta korzyść :)