Mówi się, że w dzisiejszych zcasach telewizor stał się w wielu domach niczym kolejny członek rodziny... Włączany rano, gaszony wieczorem... A pilot to narzędzie świadczące o tym, kto ma w domu władzę...
A jak jest u Was? Jakie miejsce zajmuje w waszych domach odbiornik telewizyjny? Dosłownie: gdzie stoi i w jakiej liczbie:) I w przenośni: jak długo w ciągu dnia jest włączony, czy są sytuacje, kiedy bezdyskusyjnie jest gasozny (np. wspólne posiłki), czy toczycie walkę o pilota?
Zapraszam do dyskusji:)