-
1
usunięty użytkownik
2012-01-09 11:16:18
9 stycznia 2012 11:16 | ID: 721838
Ja w ogóle nie gotuję rosołu na kurczaku bo są chemiczne. Wolę kupić porcje lub skrzydła albo nóżki z kaczki. Kaczka jest dość tłusta więc jak dla mnie wystarczy jeden kawałek. A smak jest o niebo lepszy niż w przypadku rosołu gotowanego na kurczaku.
-
2
usunięty użytkownik
2012-01-09 11:20:55
9 stycznia 2012 11:20 | ID: 721842
Najlepszy kurczak na rosół jest wyhodowany samemu, wtedy nie podajesz żadnych antybiotyków, ulepszaczy do pasz itp. substancji :) niestety nie każdy ma warunki by to uczynić. Jeśli kupić kurczaka to najlepiej takiego jak napisałaś, czyli do 1 kg.
-
3
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2012-01-09 11:21:55
9 stycznia 2012 11:21 | ID: 721843
Co to za kurczak poniżej kilograma? Toż to jeszcze pisklę:)))
A tak poważnie, to masz rację Baszko, chemii mamy wszędzie pod dostatkiem, nawet w kurczakach.
-
4
Justyna mama Łukasza
Zarejestrowany: 09-10-2010 22:03 .
Posty: 7326
2012-01-09 11:47:43
9 stycznia 2012 11:47 | ID: 721868
Antybiotyki w fermach są podawane aby zapobiegać chorobom i by epidemia się nie szerzyła, to tego hormony itp, itd..
Wiadomo najlepszy swojski ale nie każdy ma możliwość dorwać takowego zdrowego drobiowego osobnika :-) My zjadamy dużo indyka a wędzimy wieprzowinke, przynajmniej tu unikamy polepszaczy dodawanych do wędlin :-)
-
5
Sylwiaws
Zarejestrowany: 15-12-2009 23:07 .
Posty: 4215
2012-01-09 11:58:07
9 stycznia 2012 11:58 | ID: 721885
ja to mam szczęście do takich informacji. Na targu ostatnio usłyszałam jak mówili co robić by kurczak mając 3 miesiące nadawał się do ubicia. Dodają saletrę która rozdyma takiego kurczaka. Dlatego jak smaży sie pokrojoną pierś z kurczaka to ona wygląda na początku jak balonik a później te kawałki mięsa maleją. Mnie to zastanawiało dlaczego z kurczaków takich wiejskich nie robi sie coś takiego. A teraz już wiem....
-
6
usunięty użytkownik
2012-01-09 12:53:33
9 stycznia 2012 12:53 | ID: 721949
Tzw. swojski jest najlepszy (dobrze mieć jakiegoś zaprzyjaźnionego rolnika). Ja lubię również rosół z królika - zresztą królicze mięsko jest najzdrowsze i nawet polecane dzieciom. Oczywiście królik też musi być "swojski" :)
-
7
usunięty użytkownik
2012-01-09 13:07:24
9 stycznia 2012 13:07 | ID: 721964
apis74 (2012-01-09 12:53:33)
Tzw. swojski jest najlepszy (dobrze mieć jakiegoś zaprzyjaźnionego rolnika). Ja lubię również rosół z królika - zresztą królicze mięsko jest najzdrowsze i nawet polecane dzieciom. Oczywiście królik też musi być "swojski" :)
Z królika ? pierwszy raz słysze !!!Od wiosny zakładam hodowle na balkonie
-
8
dagmara_84
Zarejestrowany: 06-05-2011 10:28 .
Posty: 1820
2012-01-09 13:13:44
9 stycznia 2012 13:13 | ID: 721973
Hormonalny drób- wspominałam ostatnio o tym w wątku dotyczącym bodajże nadmiernego owlosienia u dzieci.
Niestety drób jest faszerowany świnstwami i warto znależź dobre żródełko - gospodarza z "chodzonymi"kurczakami.
-
9
usunięty użytkownik
2012-01-09 13:20:04
9 stycznia 2012 13:20 | ID: 721983
dagmara_84 (2012-01-09 13:13:44)
Hormonalny drób- wspominałam ostatnio o tym w wątku dotyczącym bodajże nadmiernego owlosienia u dzieci.
Niestety drób jest faszerowany świnstwami i warto znależź dobre żródełko - gospodarza z "chodzonymi"kurczakami.
Jajka mam od gospodarza, ale nie sprzedaje kur
-
10
usunięty użytkownik
2012-01-09 13:20:27
9 stycznia 2012 13:20 | ID: 721984
baszka (2012-01-09 13:07:24)
apis74 (2012-01-09 12:53:33)
Tzw. swojski jest najlepszy (dobrze mieć jakiegoś zaprzyjaźnionego rolnika). Ja lubię również rosół z królika - zresztą królicze mięsko jest najzdrowsze i nawet polecane dzieciom. Oczywiście królik też musi być "swojski" :)
Z królika ? pierwszy raz słysze !!!Od wiosny zakładam hodowle na balkonie
Nigdy nie jadłaś rosołu z królika? Jest pyszny. U nas maluszkom zawsze gotuje się zupki "na króliku".
-
11
usunięty użytkownik
2012-01-09 13:29:33
9 stycznia 2012 13:29 | ID: 721991
apis74 (2012-01-09 13:20:27)
baszka (2012-01-09 13:07:24)
apis74 (2012-01-09 12:53:33)
Tzw. swojski jest najlepszy (dobrze mieć jakiegoś zaprzyjaźnionego rolnika). Ja lubię również rosół z królika - zresztą królicze mięsko jest najzdrowsze i nawet polecane dzieciom. Oczywiście królik też musi być "swojski" :)
Z królika ? pierwszy raz słysze !!!Od wiosny zakładam hodowle na balkonie
Nigdy nie jadłaś rosołu z królika? Jest pyszny. U nas maluszkom zawsze gotuje się zupki "na króliku".
Kurcze nie , nawet nie słyszałam Wujek dał mi kiedyś gołębie na rosół , bo chodował i co z tego siedziałam i płakałam z dziećmi nad nimi, że takie biedne , to pewnie i z królikiem byłoby to samo Gołąbków nie zjadłam!!!
-
12
usunięty użytkownik
2012-01-09 13:33:48
9 stycznia 2012 13:33 | ID: 721994
baszka (2012-01-09 13:29:33)
apis74 (2012-01-09 13:20:27)
baszka (2012-01-09 13:07:24)
apis74 (2012-01-09 12:53:33)
Tzw. swojski jest najlepszy (dobrze mieć jakiegoś zaprzyjaźnionego rolnika). Ja lubię również rosół z królika - zresztą królicze mięsko jest najzdrowsze i nawet polecane dzieciom. Oczywiście królik też musi być "swojski" :)
Z królika ? pierwszy raz słysze !!!Od wiosny zakładam hodowle na balkonie
Nigdy nie jadłaś rosołu z królika? Jest pyszny. U nas maluszkom zawsze gotuje się zupki "na króliku".
Kurcze nie , nawet nie słyszałam Wujek dał mi kiedyś gołębie na rosół , bo chodował i co z tego siedziałam i płakałam z dziećmi nad nimi, że takie biedne , to pewnie i z królikiem byłoby to samo Gołąbków nie zjadłam!!!
To może tylko w Małopolsce jada się taki rosół
-
13
Sylwiaws
Zarejestrowany: 15-12-2009 23:07 .
Posty: 4215
2012-01-09 14:55:40
9 stycznia 2012 14:55 | ID: 722075
apis74 (2012-01-09 13:33:48)
baszka (2012-01-09 13:29:33)
apis74 (2012-01-09 13:20:27)
baszka (2012-01-09 13:07:24)
apis74 (2012-01-09 12:53:33)
Tzw. swojski jest najlepszy (dobrze mieć jakiegoś zaprzyjaźnionego rolnika). Ja lubię również rosół z królika - zresztą królicze mięsko jest najzdrowsze i nawet polecane dzieciom. Oczywiście królik też musi być "swojski" :)
Z królika ? pierwszy raz słysze !!!Od wiosny zakładam hodowle na balkonie
Nigdy nie jadłaś rosołu z królika? Jest pyszny. U nas maluszkom zawsze gotuje się zupki "na króliku".
Kurcze nie , nawet nie słyszałam Wujek dał mi kiedyś gołębie na rosół , bo chodował i co z tego siedziałam i płakałam z dziećmi nad nimi, że takie biedne , to pewnie i z królikiem byłoby to samo Gołąbków nie zjadłam!!!
To może tylko w Małopolsce jada się taki rosół
Gołębi w małopolsce pełno...szczególnie w Krakowie:)
bardzo dobry jest rosół z perliczki. mięso z tego ptaka jest dwa razy chudsze od kurzego i ma dużo witamin z grupy B magnez, witamine E i inne zwiazki potrzebne dla dzieci. Ja z krolika nie zjadła bym rosołu.Ogólnie mam wstręt do królików.
-
14
Dunia
Zarejestrowany: 10-03-2011 17:24 .
Posty: 18894
2012-01-09 15:01:53
9 stycznia 2012 15:01 | ID: 722080
Jaki? Duży , tłusty i mięsisty. A przede wszystkim z hodowli takiej gospodarskiej. Niestety , są one dość drogie.
Ale jeden wystarczy na 3 rosoły a z piersi i udek i podudzi 2 drugie dania. I wychodzi duużo taniej . I smaczniej. Chociaż mój mąż nie lubi takiego rosołu, bo mu pachnie: uwaga!!! piórami.
Mówię Wam , ten to ma pomysły!!! Nawet ryby pachną mu rybami!!!
-
15
usunięty użytkownik
2012-01-09 15:29:00
9 stycznia 2012 15:29 | ID: 722100
a my gotujemy z własnych kur i wiemy co jemy:) w mieście nie miałam tego rarytasu :)
-
16
usunięty użytkownik
2012-01-09 15:43:22
9 stycznia 2012 15:43 | ID: 722109
Dunia (2012-01-09 15:01:53)
Jaki? Duży , tłusty i mięsisty. A przede wszystkim z hodowli takiej gospodarskiej. Niestety , są one dość drogie.
Ale jeden wystarczy na 3 rosoły a z piersi i udek i podudzi 2 drugie dania. I wychodzi duużo taniej . I smaczniej. Chociaż mój mąż nie lubi takiego rosołu, bo mu pachnie: uwaga!!! piórami.
Mówię Wam , ten to ma pomysły!!! Nawet ryby pachną mu rybami!!!
Wcale nie piórami Wandziu, moja mama mówiła, że kurzą pu....Pamiętam ten smak swojskiego rosołku....
-
17
usunięty użytkownik
2012-01-09 15:54:43
9 stycznia 2012 15:54 | ID: 722118
Sylwiaws (2012-01-09 14:55:40)
apis74 (2012-01-09 13:33:48)
baszka (2012-01-09 13:29:33)
apis74 (2012-01-09 13:20:27)
baszka (2012-01-09 13:07:24)
apis74 (2012-01-09 12:53:33)
Tzw. swojski jest najlepszy (dobrze mieć jakiegoś zaprzyjaźnionego rolnika). Ja lubię również rosół z królika - zresztą królicze mięsko jest najzdrowsze i nawet polecane dzieciom. Oczywiście królik też musi być "swojski" :)
Z królika ? pierwszy raz słysze !!!Od wiosny zakładam hodowle na balkonie
Nigdy nie jadłaś rosołu z królika? Jest pyszny. U nas maluszkom zawsze gotuje się zupki "na króliku".
Kurcze nie , nawet nie słyszałam Wujek dał mi kiedyś gołębie na rosół , bo chodował i co z tego siedziałam i płakałam z dziećmi nad nimi, że takie biedne , to pewnie i z królikiem byłoby to samo Gołąbków nie zjadłam!!!
To może tylko w Małopolsce jada się taki rosół
Gołębi w małopolsce pełno...szczególnie w Krakowie:)
bardzo dobry jest rosół z perliczki. mięso z tego ptaka jest dwa razy chudsze od kurzego i ma dużo witamin z grupy B magnez, witamine E i inne zwiazki potrzebne dla dzieci. Ja z krolika nie zjadła bym rosołu.Ogólnie mam wstręt do królików.
Tylko raz w życiu widziałam żywą perliczkę. Pamiętam, że moja ciocia miała ich kilka. Ale rosołu nie próbowałam :(
-
18
kamilap11
Zarejestrowany: 29-03-2022 12:29 .
Posty: 3
2022-07-01 09:43:56
1 lipca 2022 09:43 | ID: 1472203
Polecam kupować mięso, które jest z certyfikatem QAFP. Fajnie i konkretnie opisane jest o tym systemie jakości tutaj https://dobrydrob.pl/bezpieczny-drob/system-jakosci-qafp-sprawdzony-drob/.
-
19
Powder93
Zarejestrowany: 11-07-2022 19:43 .
Posty: 17
2022-07-11 19:47:23
11 lipca 2022 19:47 | ID: 1472246
Zawsze można kupowac kurczaki ze sprawdzonej hodowli i przynajmniej ma sie pewnośc co się je. Teraz eko jest w modzie.