Śnieg i mróz... pomagają w sprzątaniu!
Może w końcu przyjdzie do nas prawdziwa zima, taka z białym śniegiem i mrozem. A wówczas będziemy mogli ją wykorzystać do sprzątania :)
Czyszczenie dywanów - wynieś dywan na dwór i połóż prawą stroną na czystym śniegu. Uderzaj trzepaczką. Przewróć na lewą stronę i powtórnie wytrzep. Oczyść z resztek śniegu na trzepaku lub barierce.
Niszczenie moli i roztoczy - podczas mroźnej pogody wynieś odzież na balkon lub taras. Od czasu do czasy przewróc na drugą stronę. Niska temperatura zabije owady i larwy. W taką mroźną pogodę warto jest też wynieść choćby na 2-3 godziny pościel do spania i koce.
Podlewanie roślin - zbierz śnieg do wiaderka. Jak się rozpuści i uzyska pokojową temperaturę podlej rośliny. Taka woda ze śniegu jest zdrowsza dla roślin niź "kranówka"
A może Wy macie jakieś sposoby na wykorzystanie "prawdziwej zimy"? Podzielcie się tymi sposobami z nami...
- Zarejestrowany: 16.05.2011, 23:03
- Posty: 3002
Szczerze mówiąc nigdy nie patrzyłam na zimę w ten sposób...Przyznam, że zimą często wietrzę mieszkanie(zakręcając wczesniej kaloryfery oczywiście) bo czytałam gdzieś, że mroźne powietrze niszczy roztocza i dobrze wpływa na na sz układ oddechowy
Szczerze mówiąc nigdy nie patrzyłam na zimę w ten sposób...Przyznam, że zimą często wietrzę mieszkanie(zakręcając wczesniej kaloryfery oczywiście) bo czytałam gdzieś, że mroźne powietrze niszczy roztocza i dobrze wpływa na na sz układ oddechowy
My też nawet w mroźną zimę na kilka minut otwieramy drzwi balkonowe i jak jest słoneczna pogoda to wynosimy pościel :)
- Zarejestrowany: 12.02.2011, 20:10
- Posty: 3358
Szczerze mówiąc nigdy nie patrzyłam na zimę w ten sposób...Przyznam, że zimą często wietrzę mieszkanie(zakręcając wczesniej kaloryfery oczywiście) bo czytałam gdzieś, że mroźne powietrze niszczy roztocza i dobrze wpływa na na sz układ oddechowy
My też nawet w mroźną zimę na kilka minut otwieramy drzwi balkonowe i jak jest słoneczna pogoda to wynosimy pościel :)
RObię tak, jak Wy. Wynoszę też maskotki, bo to największe siedlisko kurzu i roztoczy.
No a poza tym gdy było mroźnie przed Wigilią w ubiegłym roku, to na dworze zamroziły mi się uszka do barszczu i trzymałam je na balkonie (oczywiście w pudełku) aż do Wigilli. Czyli pewnie trochę prądu zaoszczędziłam:D.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Czyszczenie dywanów i chodników na białym śniegu to prawda znana od lat...
- Zarejestrowany: 04.12.2012, 21:52
- Posty: 541
Czyszczenie dywanów - znałam, ale patent z wodą - super :D