Witam,
Wiele czytałam o rasie kotów birmańskich a osobiście znam jednego (odmianę rzadszą biało - rudą). W opisie rasy podkreślają, że jest to typowy kot dla rodzin z małymi dziećmi, że jest spokojny, opanowany i NIE SKACZE.
Tymczasem kocur (kastrat), którego mamy w rodzinie jest złośliwy, miauczący, biegający i skaczący. Owszem - zgadza się twierdzenie, że uwielbia dzieci a one mogą robić z nim dosłownie wszystko - on wtedy mruczy z rozkoszy. Uwielbia być w centrum uwagi. Nie lubi samotności.
Jego opiekunka ma z nim problem, bo przesypia całe dnie by nocami miauczeć i drapać w drzwi sypialni. Wcześniej, gdy drzwi do sypialni były otwarte - kot ten był zaborczy na tyle, że zajmował poduszkę właścicielki i nie dał się z niej zdjąć. Głośno dopomina się o jedzenie i sprzątanie kuwety (jest strasznym estetą).
Nie wiem, może te jego "wady" spowodowane są tym, że wraz z nim w mieszkaniu są trzy inne koty...
Ze względu na uciążliwe zachowanie znajomego birmana zaczęłam się zastanawiać nad chęcią posiadania tej rasy kotka. Może jest Pani w stanie polecić inne rasy przyjazne dzieciom ... a może zwykły dachowiec?
Pozdrawiem