Święta w domu niekatolików - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Święta w domu niekatolików

18odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 3647
Avatar użytkownika ULA
ULAPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
  • Posty: 6183
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 grudnia 2011 11:20 | ID: 709578

Jak wyglądają te szczególne przedświąteczne i świąteczne dni u osób lub rodzin, które mieszkają w naszym kraju ale nie wyznają wiary katolickiej? Czy mają mimo wszystko swoje tradycje związane z tymi dniami? Czy traktują je wyjątkowo czy tak jak wszystkie inne dni? Czy jest to dla nich czas trudny czy wręcz przeciwnie? Czy ktoś w Was wie jak to wygląda - na własnym przykładzie lub poprzez rodzinę, przyjaciół lub znajomych? Zapraszam do rozmowy! 

Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    22 grudnia 2011 17:54 | ID: 709860

    U nas jest rodzina, która nie jest rodziną katolicką, ale choinkę ubiera :)

    Avatar użytkownika alanml
    alanmlPoziom:
    • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
    • Posty: 30511
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    22 grudnia 2011 19:21 | ID: 709901

    Moja mama w sąsiedztwie osobę innego wyznania i tam po prostu mają zwykłe, wolne dni. 


    Dziś mi wpadlo do głowy jakby np. pani w przedszkolu nie obchodziła tych świąt a musiałaby stroi salę i przygotowywa jasełka. Ciekawe co?

    Użytkownik usunięty
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      22 grudnia 2011 19:58 | ID: 709921
      apis74 (2011-12-22 18:54:00)

      U nas jest rodzina, która nie jest rodziną katolicką, ale choinkę ubiera :)

      A co ma nie ubierać, chrześcijanie zwyczaj ubierania świątecznego drzewka ukradli zapożyczyli sobie, jak zresztą większość z obecnie obowiązujących rytuałów, z pogaństwa.

      W przypadku choinki - z mitologii celtyckiej (druidyzm).

      Użytkownik usunięty
        4
        • Zgłoś naruszenie zasad
        22 grudnia 2011 20:45 | ID: 709962
        centaurek (2011-12-22 20:58:09)
        apis74 (2011-12-22 18:54:00)

        U nas jest rodzina, która nie jest rodziną katolicką, ale choinkę ubiera :)

        A co ma nie ubierać, chrześcijanie zwyczaj ubierania świątecznego drzewka ukradli zapożyczyli sobie, jak zresztą większość z obecnie obowiązujących rytuałów, z pogaństwa.

        W przypadku choinki - z mitologii celtyckiej (druidyzm).

        a mi się wydaje, że jest to symbol drzewa krzyża...

        Avatar użytkownika Alina63
        Alina63Poziom:
        • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
        • Posty: 18946
        5
        • Zgłoś naruszenie zasad
        23 grudnia 2011 08:23 | ID: 710184

        mój tata był ateistą , a mimo tego każde święta obchodziliśmy jak większość . Był opłatek na Wigilię , święconka na śniadanie wielkanocne . Przestrzegaliśmy postu . Święta w moim domu niczym nie różniły się od świąt w innych rodzinach ...

        Użytkownik usunięty
          6
          • Zgłoś naruszenie zasad
          23 grudnia 2011 10:19 | ID: 710229
          emka1007 (2011-12-22 21:45:15)
          centaurek (2011-12-22 20:58:09)
          apis74 (2011-12-22 18:54:00)

          U nas jest rodzina, która nie jest rodziną katolicką, ale choinkę ubiera :)

          A co ma nie ubierać, chrześcijanie zwyczaj ubierania świątecznego drzewka ukradli zapożyczyli sobie, jak zresztą większość z obecnie obowiązujących rytuałów, z pogaństwa.

          W przypadku choinki - z mitologii celtyckiej (druidyzm).

          a mi się wydaje, że jest to symbol drzewa krzyża...

          Tak - wydaje Ci się. Bo Robert ma rację. Może to jest i symbol ale zapożyczony z tradycji pogańskich.

          Użytkownik usunięty
            7
            • Zgłoś naruszenie zasad
            23 grudnia 2011 10:56 | ID: 710239

            Tak samo jak pisanki i wiele innych. Nawet pierwsze świątynie powstawały na miejscu pogańskich.
            Dla mnie i bez tego zwyczaje bożonarodzeniowe są tradycją uniwersalną - dla każdego i niezbyt związane z jakąkolwiek religią. No chyba że pasterka.

            Avatar użytkownika anna07
            anna07Poziom:
            • Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
            • Posty: 8123
            8
            • Zgłoś naruszenie zasad
            23 grudnia 2011 12:36 | ID: 710284
            alanml (2011-12-22 20:21:41)

            Moja mama w sąsiedztwie osobę innego wyznania i tam po prostu mają zwykłe, wolne dni. 

            Mój kolega jest świadkiem jehowym i dla niego święta to zwykły wolny dzień.

            Użytkownik usunięty
              9
              • Zgłoś naruszenie zasad
              23 grudnia 2011 12:53 | ID: 710286

              W zasadzie wielu "katolików" też spędza święta w oderwaniu od religii, tylko i wyłącznie komercyjnie - nakupić, przyozdobić i najeść się.

              Użytkownik usunięty
                10
                • Zgłoś naruszenie zasad
                23 grudnia 2011 19:09 | ID: 710493
                JeszczeBar dziej (2011-12-23 13:53:07)

                W zasadzie wielu "katolików" też spędza święta w oderwaniu od religii, tylko i wyłącznie komercyjnie - nakupić, przyozdobić i najeść się.

                tak to prawda, myślę, że tak jest w większości przypadków niestety...

                Mama Tymka (2011-12-23 11:19:28)
                emka1007 (2011-12-22 21:45:15)
                centaurek (2011-12-22 20:58:09)
                apis74 (2011-12-22 18:54:00)

                U nas jest rodzina, która nie jest rodziną katolicką, ale choinkę ubiera :)

                A co ma nie ubierać, chrześcijanie zwyczaj ubierania świątecznego drzewka ukradli zapożyczyli sobie, jak zresztą większość z obecnie obowiązujących rytuałów, z pogaństwa.

                W przypadku choinki - z mitologii celtyckiej (druidyzm).

                a mi się wydaje, że jest to symbol drzewa krzyża...

                Tak - wydaje Ci się. Bo Robert ma rację. Może to jest i symbol ale zapożyczony z tradycji pogańskich.

                byc może poganie to zapoczątkowali, ale ma to zupełnie inne znaczenie niż u chrześcijan

                "W interpretacji Kościoła choinka ma być symbolem „biblijnego drzewa wiadomości dobra i zła”. Zawieszone na niej łańcuchy mają przedstawiać węża – kusiciela, jabłka – legendarne owoce grzechu, a gwiazda, umieszczona na wierzchołku choinki – gwiazdę betlejemską.
                Jednak w różnych okresach, zależnie od sytuacji w kraju, różnie tłumaczono choinkowe symbole – w latach zaborów i okupacji łańcuchy symbolizowały okowy niewoli, a gwiazda – wschodzące słońce wolności." www.pijarzy.pl

                Użytkownik usunięty
                  11
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  23 grudnia 2011 19:24 | ID: 710514
                  emka1007 (2011-12-23 20:09:21)

                  byc może poganie to zapoczątkowali, ale ma to zupełnie inne znaczenie niż u chrześcijan

                  "W interpretacji Kościoła choinka ma być symbolem „biblijnego drzewa wiadomości dobra i zła”. Zawieszone na niej łańcuchy mają przedstawiać węża – kusiciela, jabłka – legendarne owoce grzechu, a gwiazda, umieszczona na wierzchołku choinki – gwiazdę betlejemską.
                  Jednak w różnych okresach, zależnie od sytuacji w kraju, różnie tłumaczono choinkowe symbole – w latach zaborów i okupacji łańcuchy symbolizowały okowy niewoli, a gwiazda – wschodzące słońce wolności." www.pijarzy.pl

                  I widzisz, znów ocierasz się o pogaństwo.

                  Jabłko w Biblii nie wystepuje - owoc rajski kojarzony jest z jabłkiem głownie poprzez mitologię grecką. Tym niemniej Adam z ręki Ewy równie dobrze mógł zjeść banana.

                  Łańcuch również nie może przedstawiać kusiciela - kusiciel Ewy był prawdopodobnie podobnty do czlowieka, dopiero PO popełnieniu grzechu Bóg zamienił go w węża. A baśń ta tak w ogóle pochodzi z mitologii egipskiej.

                  Ostatnio edytowany: 23.12.2011, 19:25, przez: centaurek
                  Użytkownik usunięty
                    12
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    23 grudnia 2011 19:29 | ID: 710520
                    centaurek (2011-12-23 20:24:14)
                    emka1007 (2011-12-23 20:09:21)

                    byc może poganie to zapoczątkowali, ale ma to zupełnie inne znaczenie niż u chrześcijan

                    "W interpretacji Kościoła choinka ma być symbolem „biblijnego drzewa wiadomości dobra i zła”. Zawieszone na niej łańcuchy mają przedstawiać węża – kusiciela, jabłka – legendarne owoce grzechu, a gwiazda, umieszczona na wierzchołku choinki – gwiazdę betlejemską.
                    Jednak w różnych okresach, zależnie od sytuacji w kraju, różnie tłumaczono choinkowe symbole – w latach zaborów i okupacji łańcuchy symbolizowały okowy niewoli, a gwiazda – wschodzące słońce wolności." www.pijarzy.pl

                    I widzisz, znów ocierasz się o pogaństwo.

                    Jabłko w Biblii nie wystepuje - owoc rajski kojarzony jest z jabłkiem głownie poprzez mitologię grecką. Tym niemniej Adam z ręki Ewy równie dobrze mógł zjeść banana.

                    Łańcuch również nie może przedstawiać kusiciela - kusiciel Ewy był prawdopodobnie podobnty do czlowieka, dopiero PO popełnieniu grzechu Bóg zamienił go w węża. A baśń ta tak w ogóle pochodzi z mitologii egipskiej.

                    jabłko=symbol, po łacinie jablko to malum-czyli zło

                    i tylko w takim znaczeniu o nim pisałam

                    nie chodzi tu o to że łańcuch JEST wężem, tylko może go symbolizować, czyli węża-szatana - to też symbol

                    zrozumiałeś tak jak chciałeś:)

                    Użytkownik usunięty
                      13
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      23 grudnia 2011 19:36 | ID: 710522
                      emka1007 (2011-12-23 20:29:27)

                      1. jabłko=symbol, po łacinie jablko to malum-czyli zło

                      i tylko w takim znaczeniu o nim pisałam

                      2. nie chodzi tu o to że łańcuch JEST wężem, tylko może go symbolizować, czyli węża-szatana - to też symbol

                      zrozumiałeś tak jak chciałeś:)

                      1. Co z tego, że po łacinie jabłko to malum?

                      2. Szatan nie byl wężem w momencie kuszenia.

                      Zrozumialaś jak chcialaś

                      Avatar użytkownika spititout
                      spititoutPoziom:
                      • Zarejestrowany: 08.03.2011, 19:15
                      • Posty: 860
                      14
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      23 grudnia 2011 21:47 | ID: 710587

                      Już sama nazwa tematu trochę mnie zdziwiła - trochę jakby święta niekatolików były czymś bardzo dziwnym, bo powinny być przeznaczone tylko dla katolików i wszystkie tradycje były ustalone przez nich, a tak jak kilka osób już napisało - tyle jest tradycji wziętych z pogaństwa...

                      Ja do osób religijnych nie należę, rodzice tak. Na czas świąt nie zamknę się przecież w szafie żeby przeczekać... ;] nie ucieknę też przed reklamami, kolędami, choinkami na ulicach. Tradycje też traktuję w większości jako uniwersalne - zawsze miło życzyć komuś spokojnie, zdrowo, rodzinnie spędzonego czasu i samemu taki przeżyć, sprawić komuś radość prezentem. Jeśli ktoś deklaruje swój katolicyzm a skupia się tylko na komercji, to trochę to przykre... ale cóż, sprawa jego sumienia ;)

                      Avatar użytkownika dziecinka
                      dziecinkaPoziom:
                      • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
                      • Posty: 26147
                      15
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      23 grudnia 2011 22:00 | ID: 710596
                      spititout (2011-12-23 22:47:42)

                      Już sama nazwa tematu trochę mnie zdziwiła - trochę jakby święta niekatolików były czymś bardzo dziwnym, bo powinny być przeznaczone tylko dla katolików i wszystkie tradycje były ustalone przez nich, a tak jak kilka osób już napisało - tyle jest tradycji wziętych z pogaństwa...

                      Ja do osób religijnych nie należę, rodzice tak. Na czas świąt nie zamknę się przecież w szafie żeby przeczekać... ;] nie ucieknę też przed reklamami, kolędami, choinkami na ulicach. Tradycje też traktuję w większości jako uniwersalne - zawsze miło życzyć komuś spokojnie, zdrowo, rodzinnie spędzonego czasu i samemu taki przeżyć, sprawić komuś radość prezentem. Jeśli ktoś deklaruje swój katolicyzm a skupia się tylko na komercji, to trochę to przykre... ale cóż, sprawa jego sumienia ;)

                      Generalnie moje zdanie jest takie, że święta katolickie są dla katolików, święta muzułmanskie - dla muzułamnów itd. Co nie oznacza, że ktoś w czasie ich trwania ma się gdzieś zamykać... ale nie musi ich obchodzić przecież.

                      Avatar użytkownika Bartt
                      BarttPoziom:
                      • Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
                      • Posty: 5452
                      16
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      23 grudnia 2011 22:57 | ID: 710608
                      centaurek (2011-12-22 20:58:09)
                      apis74 (2011-12-22 18:54:00)

                      U nas jest rodzina, która nie jest rodziną katolicką, ale choinkę ubiera :)

                      A co ma nie ubierać, chrześcijanie zwyczaj ubierania świątecznego drzewka ukradli zapożyczyli sobie, jak zresztą większość z obecnie obowiązujących rytuałów, z pogaństwa.

                      W przypadku choinki - z mitologii celtyckiej (druidyzm).

                      Trudne słowo: inkulturacja

                      Avatar użytkownika Dunia
                      DuniaPoziom:
                      • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
                      • Posty: 18894
                      17
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      24 grudnia 2011 03:04 | ID: 710625

                      Ja myślę, że "niekatolicy" nie mają problemu ze spędzeniem dni wolnych. To chyba "katolicy" robią z tego problem. "Niekatolicy" mają problem ze spędzeniem swoich świąt, bo jeśli pracują , to nikt nie daje im wolnego. I też sobie z tym radzą.

                      Użytkownik usunięty
                        18
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        24 grudnia 2011 08:19 | ID: 710673
                        centaurek (2011-12-23 20:36:35)
                        emka1007 (2011-12-23 20:29:27)

                        1. jabłko=symbol, po łacinie jablko to malum-czyli zło

                        i tylko w takim znaczeniu o nim pisałam

                        2. nie chodzi tu o to że łańcuch JEST wężem, tylko może go symbolizować, czyli węża-szatana - to też symbol

                        zrozumiałeś tak jak chciałeś:)

                        1. Co z tego, że po łacinie jabłko to malum?

                        2. Szatan nie byl wężem w momencie kuszenia.

                        Zrozumialaś jak chcialaś

                        ad.1. podałam łacińskie znaczenie jabłka, ponieważ na nim między innym opiera się symbolika jabłka z ogrodu Eden. Chciałam ukazać, że to nie o rodzaj owocu chodziło, tylko o to co on oznaczał. Rónie dobrze mogła to być pomarańcza czy cytryna, ale symbolizował wykroczenie przeciw Bogu i z łamanie danej mu obietnicy posłuszeństwa

                        ad.2. Tak jak napisałam wąż kusiciel jest symbolem szatana, kusiciela

                        Wesołych Świąt !