Nasz sposób na uniknięcie przedświątecznej zakupowej gorączki - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Nasz sposób na uniknięcie przedświątecznej zakupowej gorączki

19odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 4721
Avatar użytkownika anielica333
anielica333Poziom:
  • Zarejestrowany: 16.11.2011, 12:36
  • Posty: 69
  • Zgłoś naruszenie zasad
17 grudnia 2011, 13:25 | ID: 706151

myślicie że uda się zaplanowac takie zakupy? nie mówię tu tylko o prezentach ale i o produktach żywnościowych do naszego świątecznego menu

jak przebrnąć przez nie bezstresowo i bez bólu głowy i biegania do sklepu na ostatnią chwilę bo się okazuje że połowy z zaplanowanych rzeczy nie mamy w domu?

Avatar użytkownika ewelka21
ewelka21Poziom:
  • Zarejestrowany: 16.05.2011, 23:03
  • Posty: 3002
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
17 grudnia 2011, 13:30 | ID: 706154

Myślę, że prezenty można kupić już o wiele wcześniej, nawet w listopadzie. W tym też miesiącu można zaplanować Świąteczne menu i zrobić listę wszystkich potrzebnych produktów...

Użytkownik usunięty
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    17 grudnia 2011, 13:32 | ID: 706156

    polecam mój artykuł :) jest parę prostych porad

    www.familie.pl/artykul/Jak-nie-zbankrutowac-w-Swieta,4379,1.html

     

    sama też planuję zakupy wcześniej i staram się wykorzystaćprodukty które są w domu

    Avatar użytkownika dziecinka
    dziecinkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
    • Posty: 26147
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    17 grudnia 2011, 13:35 | ID: 706159

    Najlepiej mieć zaplanowane i kupować po trochu. Wtedy - nawet gdyby zabraklo czegoś - to nie będzie to duża wyprawa po zakupy.

    Latania po sklepach na ostatnią chwilę raczej nie preferuję, w tym roku tylko tak wyszło, że jeszcze nie mam prawie nic.

    Użytkownik usunięty
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      17 grudnia 2011, 13:57 | ID: 706179
      dziecinka (2011-12-17 14:35:25)

      Najlepiej mieć zaplanowane i kupować po trochu. Wtedy - nawet gdyby zabraklo czegoś - to nie będzie to duża wyprawa po zakupy.

      Dokładnie tak. Miesiąc przed świętami można zrobić już świąteczne zakupy spożywcze takich produktów, które się nie psują, np. cukry, mąka, proszki do pieczenia, owoce w puszkach (np do ciast) i wszelkie inne produkty, które oryginalnie zapakowane, spokojnie wytrzymają do świąt. My tak właśnie robimy - wszystko czeka na święta.

      Avatar użytkownika Alina63
      Alina63Poziom:
      • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
      • Posty: 18946
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      17 grudnia 2011, 14:05 | ID: 706182

      zakupy robimy wcześniej , w dni pracujące najlepiej przed południem ...

      Użytkownik usunięty
        6
        • Zgłoś naruszenie zasad
        18 grudnia 2011, 10:02 | ID: 706557

        Oczywiście, że można wszystko wcześniej zaplanować. Nie wierzycie? Oto dowód:
        https://swieta.familie.pl/artykul/Aby-nie-zwariowac-przed-swietami,4236,1.html

        Użytkownik usunięty
          7
          • Zgłoś naruszenie zasad
          18 grudnia 2011, 10:24 | ID: 706577

          Już teraz jest za późno. Najlepiej zacząć  miesiąc wcześniej.

          Avatar użytkownika anielica333
          anielica333Poziom:
          • Zarejestrowany: 16.11.2011, 12:36
          • Posty: 69
          8
          • Zgłoś naruszenie zasad
          18 grudnia 2011, 12:13 | ID: 706636

          niestety tak

          co roku sobie obiecuję że się lepiej przygotuję ,wydaje mi się że mam mnóstwo czasu a potem tak to właśnie wygląda

          Użytkownik usunięty
            9
            • Zgłoś naruszenie zasad
            18 grudnia 2011, 18:28 | ID: 706807

            Robie zakupy przynajmniej tydzień przed świętami...to co oczywiście moge kupić wczesniej:)

            Użytkownik usunięty
              10
              • Zgłoś naruszenie zasad
              18 grudnia 2011, 18:59 | ID: 706844

              Prezenty swiateczne kupilismy na pocztaku grudnia. A produkty spozywcze z dlugim terminem kupuje stopniowo zeby nie ulec goraczce zakupow i w amoku zapomniec o polowie zakupow:).

              Avatar użytkownika Sonia
              SoniaPoziom:
              • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
              • Posty: 112855
              11
              • Zgłoś naruszenie zasad
              18 grudnia 2011, 19:01 | ID: 706848

              Ja zakupy rozkładam sobie w czasie:) Co mogę kupić wcześniej- to kupuję;) Co nie może być kupione wcześniej- kupuję przed wigilią i staram się chodzić do sklepów do południa. Wtedy jest mniej ludzi. 

              Avatar użytkownika Wxxx
              WxxxPoziom:
              • Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
              • Posty: 9899
              12
              • Zgłoś naruszenie zasad
              18 grudnia 2011, 19:16 | ID: 706857

              Ja już mam prawie wszystko, jeszcze raz tylko zrobię nalot na Biedronkę (może jutro wieczorem) i nigdzie się więcej nie ruszam

              Użytkownik usunięty
                13
                • Zgłoś naruszenie zasad
                18 grudnia 2011, 19:24 | ID: 706865

                Kupuję systematycznie, tyle ile potrzebuję, a te produkty na które jest "atak" tuż przed świętami kupuję z wyprzedzeniem. Takim sposobem na dzień dzisiejszy mam już w domu wszystko co mi na święta jest potrzebne. Tylko w piątek lub czwartek wyskoczę po świeże owoce i warzywa. I to będzie finito.

                Avatar użytkownika anielica333
                anielica333Poziom:
                • Zarejestrowany: 16.11.2011, 12:36
                • Posty: 69
                14
                • Zgłoś naruszenie zasad
                19 grudnia 2011, 14:15 | ID: 707381

                mi zawsze brak dobrej organizacji ,zawsze robię wszystko w biegu,w sumie to takie proste i rzeczowe porady ,powinnam je zapamiętać ale co roku mam to samo

                Avatar użytkownika mallinka
                mallinkaPoziom:
                • Zarejestrowany: 19.05.2010, 18:46
                • Posty: 57
                15
                • Zgłoś naruszenie zasad
                19 grudnia 2011, 17:24 | ID: 707454

                Ja już myślałam, że w tym roku uda mi się wszystko kupić przed czasem ale już widzę problem. Brakuje mi 4 prezentów, co gorsze pomysły jakie miałam w głowie zupełnie odpadają. :/ I jak zawsze wszytko będzie na ostatnią chwilę.

                Avatar użytkownika alanml
                alanmlPoziom:
                • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
                • Posty: 30511
                16
                • Zgłoś naruszenie zasad
                19 grudnia 2011, 17:39 | ID: 707466

                Nie mam kompletnie nic, zero, poza prezentem dla 1 osoby ktory jest zamówiony a fizycznie go nie mam. Nie mam bo czekam na przelew!!!!!!!!!

                Avatar użytkownika Dunia
                DuniaPoziom:
                • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
                • Posty: 18894
                17
                • Zgłoś naruszenie zasad
                19 grudnia 2011, 18:24 | ID: 707481

                U mnie w tym roku mąż robi za zaopatrzeniowca. I ma sporządzony grafik którego ściśle się trzyma. W ten sposób mamy dużo wolnego czasu i nie jesteśmy zmęczeni. Ja mam grafik kucharski i też trzymam się jego . I jest OK.

                Avatar użytkownika anielica333
                anielica333Poziom:
                • Zarejestrowany: 16.11.2011, 12:36
                • Posty: 69
                18
                • Zgłoś naruszenie zasad
                19 grudnia 2011, 18:24 | ID: 707482

                co do prezentów  głowa mnie nie boli ,mam kupione lub przygotowane

                gorzej z podstawowymi zakupami i menu tu się zawsze gubię

                Avatar użytkownika anielica333
                anielica333Poziom:
                • Zarejestrowany: 16.11.2011, 12:36
                • Posty: 69
                19
                • Zgłoś naruszenie zasad
                19 grudnia 2011, 18:26 | ID: 707483
                Dunia (2011-12-19 19:24:35)

                U mnie w tym roku mąż robi za zaopatrzeniowca. I ma sporządzony grafik którego ściśle się trzyma. W ten sposób mamy dużo wolnego czasu i nie jesteśmy zmęczeni. Ja mam grafik kucharski i też trzymam się jego . I jest OK.

                świetny pomysł Dunia ,warty na przszłośc dla mnie do przemyślenia ,co dwie głowy to nie jedna