Dzisiaj o godz.2,10 minie naście lat od urodzenia mojego pierworodnego syna a wydaje się jakby to było - wczoraj. Za trzy i pół miesiąca sam będzie przyjmował na świat swojego synka.
Mam przed sobą "szmatkę" z napisem kiedy się urodził i ile ważył - jakie to wzruszające
Korzystając z tej okazji pozwoliłam sobie złożyć mu życzenia urodzinowe na naszym FORUM - mam nadzieję, że się nie pogniewacie za moją "prywatę".
Dla nas to był taki szczęśliwy dzień
dnia bez gonitwy i stresów,
dnia, w którym słońce czas odlicza
i nikt nie wylicza sukcesów.
Życzę Ci odwagi
być sobą, bez zakłamania i picu,
unieść się dumnie ponad krzesło
i pewnie wziąć udział w życiu.
Życzę Ci słońca i deszczu,
na przemian, żeby się nie nudzić,
kiedy Ci słońca będzie za wiele,
to deszcz Cię może ostudzić.
Życzę Ci bezpieczeństwa,
ostoi w rodzinie, prawdziwego domu,
azylu, który Ci da schronienie
i nie powie o niczym nikomu.
Życzę Ci fantazji,
ozdób Twe niebo skrzypcami,
zatańcz ze szczęścia na ulicy
i marząc rozmawiaj z kwiatami.
Życzę Ci zdrowia
dla ciała, miej zdrową duszę,
bo kiedy dusza jest chora,
to ciało przeżywa katusze.
Życzę Ci kolorów,
czarownych barw wesołej tęczy,
barw letnich pachnących ogrodów,
czegóż można chcieć więcej?
Życzę Ci dobrego jutra,
przyjaciół, szczęścia, zapału, uporu,