Jak to jest u Was w domu,śpiewacie kolędy przy świątecznym stole??
A może ktoś gra na jakimś instrumencie a reszta śpiewa??
Macie jakieś ulubione kolędy które razem śpiewacie??
Zaloguj się, aby móc głosować.
Wyniki | |||
Tak |
|
10 | 45,5% |
Nie |
|
12 | 54,6% |
Liczba głosów: 22
(Data wygaśnięcia: 2012-12-31 23:59:00)
1 grudnia 2011 15:55 | ID: 694014
Nie śpiewamy ale słuchamy. Może w tym roku zaczniemy śpiewac dzięki Kubuniowi.
1 grudnia 2011 15:56 | ID: 694016
Słuchamy i śpiewamy:) Fajny jest ten czas;)
1 grudnia 2011 16:18 | ID: 694019
Nie, sluchamy. Ale w okresie swiatecznym, jak robie cos w domu to nuce:). Moze w tym roku wprowadzimy tradycje spiewania dzieki Roksanie.
1 grudnia 2011 16:27 | ID: 694028
Słuchamy z płyty.
1 grudnia 2011 16:45 | ID: 694049
Słuchamy i śpiewamy:) Fajny jest ten czas;)
u nas wygląda to w ten sam sposób:)
1 grudnia 2011 17:06 | ID: 694070
Staram się śpiewać. Ale nikt oprócz mnie nie chce. Gdzie te czasy kiedy śpiewali wszyscy? Koniecznie śpiewam pastorałkę góralską "Tam na łonej górze".
1 grudnia 2011 22:38 | ID: 694358
słuchamy i spiewamy=D
1 grudnia 2011 23:14 | ID: 694387
Ja nie umiem śpiewać, wstydzę się przy innych. Wystarczy, że przez lata mnie w szkole na muzyce mordowali.
1 grudnia 2011 23:43 | ID: 694398
Przynajmniej 2 trzeba zaśpiewać:)
2 grudnia 2011 05:11 | ID: 694423
U nas sie nie spiewa... A szkoda.
2 grudnia 2011 06:01 | ID: 694440
słuchamy , czasem ktoś coś zanuci ...
2 grudnia 2011 06:55 | ID: 694453
No to ja mam lekkiego kota. Ja cały tydzień puszczam sobie płyty z kolędami. A przy kolacji wersję instrumentalne. A potem po przełamaniu się opłatkiem i zjedzeniu pierwszych potraw, śpiewamy. Początkowo cicho , cichutko, tak nieśmiało a z każdą chwilą rozkręczamy się coraz bardziej. W tym roku towarzyszyć nam będzie Alusiu, bo w szkole nauczyła się kolę. No i przyjedzie syn z synową . Ci to dopiero będą śpiewać.
2 grudnia 2011 10:23 | ID: 694541
Śpiewamy - jeśli to, co z siebie wydajemy, można nazwać śpiewem :)
w każdym razie staramy się śpiewać ładnie:) wychodzi różnie :)
2 grudnia 2011 11:50 | ID: 694580
Ja podśpiewuje, śpiewam, w czasie przygotowań przedświątecznych. Czasem tak głośno, że mama się pyta, czy ui mnie wszytsko w porządku :D
Przy kolacji Wigilijnej słuchamy, po .. również. A najlepiej jest u Babci. Z Babcią najlepiej się śpiewa.
Od zawsze słuchało się u nas kolęd, wspólnie śpiewało.
Tak jakoś milej robi się na sercu ... to jedyny chyba taki zaczarowany czas w roku.
2 grudnia 2011 12:03 | ID: 694586
W moim rodzinnym domu śpiewalismy,bardzo to lubiłam.Teraz nie.
2 grudnia 2011 12:12 | ID: 694594
nie śpiewamy tylko słuchamy dzieci podśpiewują ja też czasami zanucę
2 grudnia 2011 13:06 | ID: 694633
No to ja mam lekkiego kota. Ja cały tydzień puszczam sobie płyty z kolędami. A przy kolacji wersję instrumentalne. A potem po przełamaniu się opłatkiem i zjedzeniu pierwszych potraw, śpiewamy. Początkowo cicho , cichutko, tak nieśmiało a z każdą chwilą rozkręczamy się coraz bardziej. W tym roku towarzyszyć nam będzie Alusiu, bo w szkole nauczyła się kolę. No i przyjedzie syn z synową . Ci to dopiero będą śpiewać.
Moja mama też puszcza kolędy,szczególnie w kuchni jak coś gotuj,piecze.
2 grudnia 2011 13:16 | ID: 694644
Nie jeżeli już to słuchamy kolęd z płyt!
2 grudnia 2011 14:06 | ID: 694679
ja spiewam ciagle mam nagrane moje ulubine na plytach wiec nawet podczas gotowania sobie pomrucze :)
16 grudnia 2011 00:55 | ID: 705048
My słuchamy kolęd, oczywiście podśpiewujemy sobie , ale to nie jest tak ze siedzimy i uwaga teraz spiewamy.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.