Teściowa kontra... teściowa?
Były już rozmowy typu teściowa kontra synowa lub teściowa kontra zięć... A jakie są u Was relacje między teściowymi? Lubią się? Nie znoszą? Wyłącznie akceptują? Wspierają się wzajemnie i uzupełniają w opiece nad wnukami czy może walczą jak lwice o monopol na pomoc przy wnukach?
Jak zażegnać ewentualne konflikty teściowych czy ich brak sympatii wobec siebie? Czy może w ogóle nie reagować?
Zapraszam do dyskusji
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
hmmmm tolerują się i szanują,ale nie przyjaźnią
hmmmm tolerują się i szanują,ale nie przyjaźnią
Tolerują się i szanują ale NIE PRZEPADAJĄ za sobą (takie odnoszę wrażenie) - są z dwóch różnych światów i tyle.
Lubią się, niestety rzadko sie widują (odległość).
Nie spotykają się często. Z tych nielicznych spotkań mogę jedynie powiedzieć, że się szanują.
Mimo iż są sąsiadkami, to dzieli je przepaść pod każdym względem . Na kawkę jedna czy druga do siebie wpadnie ale raczej za sobą nie przepadają. Za duża różnica wieku i chyba nadają na innych falach. A Szymciurem chętniej zajmuje się moja Mama, a Teściowej jest to na rękę. Kiedyś mi powiedziała "Tamta Babcia (czyli moja Mama) jest młodsza, to niech bawi. Nie żeby Szymuśka nie lubiła, uwielbia go, ale jak trzeba się nim zająć troszkę dłużej, to jest od tego moja Mama.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Kiedy moje mamusie się widziały? Ile lat temu? Nie pamietam, i dlatego cięzko cokowiek coś powiedzieć:) I choć moja Mam jest "aktywna" to nie doczekała się "aktywności" drugiej strony:)
hmmmm tolerują się i szanują,ale nie przyjaźnią
Tolerują się i szanują ale NIE PRZEPADAJĄ za sobą (takie odnoszę wrażenie) - są z dwóch różnych światów i tyle.
U mnie tak samo. Akceptuja sie i toleruja ale nie palaja do siebie "miloscia". Zreszta moja mama siedzi za granica a tesciowa w Polsce wiec widuja sie od wielkiego dzwonu:)
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
- Posty: 4401
hmmmm tolerują się i szanują,ale nie przyjaźnią
Tolerują się i szanują ale NIE PRZEPADAJĄ za sobą (takie odnoszę wrażenie) - są z dwóch różnych światów i tyle.
u nas to samo!! moja mama nawet mnie nie odwiedza a mieszka blok ode mnie bo nie przepada za moją tesciowa a ja z nią mieszkam
Lubia sie:) Nie ma miedzy nimi zadnych zgrzytów :)
nie przepadają za sobą, ale się w miarę szanują. duża różnica wieku i dwa światy.
Trudno powiedzieć, bo rzadko maja kontakt. W każdym razie te kontkaty są zawsze poprawne:)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ja ze swoją swacią bardzo się lubimy, akceptujemy, wzajemnie pomagamy i w ogóle nie mogłam "trafić" lepiej i jak ona mówi, to też tak ma w stosunku do mnie - chyba