Głodny i uparty. - Forum

Próbowałaś namaczać karmę?

Ale w czym? Mleka również nie może:(((

Zalej zwykłą przegotowaną wodą. Letnią. Nie wiem czy to pomoże, więc nie rób tego eksperymentu na dużej ilości karmy tylko na odrobinie i jak posmakuje to wtedy resztę.

Dzięki za pomysł:))) Lecę spróbować;)

Tak myślałam, żeby namoczyć karmę w rosole z kostki, ale jak dieta, to dieta...

Co Ty! Za dużo chemii! W ogóle przyprawy dla psa to najgorsze, co może być! Miałam owczarka niemieckiego długowłosego. Miał okropne problemy przez to, że był karmiony kaszą/ryżem z mięsem i z przyprawami.

No nasz też jest dużym psem, choć to jeszcze dwumiesięczny szczeniak. Namoczyłam mu troszkę karmy, zobaczę, co to da. Jak karmiłaś swojego psa? Jadł karmę? I co oprócz tego? Mój na karmę ma wykichane:(((

Ja też mialam przeboje z psem tyko że nic nie chciał jeść.Żadnej suchej karmy, z puszki też nie ratowało go rosół z bułką. No ale po dwoch miesiącach i badaniach u weterynarza  je a najlepsze w tym że wcina pedigri aż mu uszy się trzęsą. Żeby zwierzęta umiały mówić było by idealnie.

A co mu było? Nasza pani weterynarz dała mu karmę jakąś taką specjalistyczną dla szczeniąt- też nie ruszył. Podziamdział trochę i tyle. Pani weterynarz mówi, że jak zgłodnieje, to zje, ale ja nie mogę przepatrzeć, jak on się męczy.... A może bierze mnie na litośc????

Moja mama gotuje mu na zmianę jednego dnia kaszę gryczaną, mięso (różne) z warzywami a drugiego dnia inne mięso i ryż zamiast kaszy. Uwielbia marchew. Żadnych kości - zakaz od weterynarza i po 8 latach nauczyła się jeść suchą karmę - wcześniej ani puszek ani suchej. Ciężki pies.

Moja ciotka i tak miała gorzej. Robiła psu kanapki z pasztetową, odgryzała kęs, przeżuwała troszkę i lepiła z tego kulkę po czym wpychała mu do pyska. Starała się go przegłodzić ale po tygodniu wymiękła bo pies był skrajnie wycieńczony a to pies, który jest ich oczkiem w głowie. Próbowała wszystkiego i nic. Na starość troszkę więcej tolerował i jadł sam z miski ale 10 lat karmiła go tymi przeżutymi kanapkami

Jak przychodziły dni cieplejsze to wyginalo go , dostawał gorączki i był jak małe dziecko . Tulił się, nie jadł i taki byl  z gorączki ospały. Badania krwi miał w normie, doszlo prześwietlenie kręgoslupa. I nic , lekarz dał mu no-spę w zastrzyku a na drugi dzień pies biegal jak z piórkiem w ... . A przy najbliżśzych upalach było to samo. I to nie jest pies rasowy, kundel. Weterynarz stwierdził że może być wrażliwy na cieplotę a do tego czarny .

O kurczę:((( Mnie to chyba nie czeka???? Nasz pies jest u nas od ponad tygodnia i do tej pory jadł wszystko.... Może to moja wina, że teraz jest "pomrowiony".... Gotowałam mu kaszę, dostawał kości i wątróckę.... karmy nie jadł.  Bo nie chciał. A teraz jak ma dietę, to jest problem:(((

mój Zeus jest bardzo wybredny. Wypróbowałam wszystkie karmy dla niego. poważnie. Znajomy polecił mi wypróbowanie petvity. Kupiłam mały worek żeby sprawdzić czy w ogóle zechce jeść. MEGA!!! karma ma tylko naturalne składniki, bez zbóż i bez glutenu. Dopełniam mu dietę mokrą karmą z tej samej serii. Jedyna karma, która uratowała mojego psa od głodówki to petvita :) 

Tak zwierzak a wie co dobre

Zwierzaki są madre , ale czasami to są złośliwe. Nasz młody kocurek miał taką fazę, że jadał tylko to co saserwował mu  mąż a pogardzał nawet mielonym mięskiem podanmym przez inną osobę. Z wiekiem i rosnącym łakomstwem nu to przeszło.

Cwaniaczek jeden:)

Moje to jedzą wszystko,ale nie latają za każdym. Głównie za mną.