asiula221 (2011-09-26 16:00:21)
Ja może trochę przesadzam. Nie zmienimy obyczjów ani kultury. Jedni jedzą pająki, robale inni psy i koty a jeszcze inni nie jadają w ogóle mięsa ( np.ja )
Ja też przez 5 lat nie jadłam mięsa ani ryb i strasznie na zdrowiu podupadłam i niestety musiałam się zmusić do tego, by zaczać jeść z powrotem.Teraz sobie nie wyobrażam dnia bez mięska albo rybki.
A co do jedzenia psów, to w życiu nie ośmieliłabym się nawet spróbować. To samo się tyczy koniny. Pies i koń to przyjaciele człowieka a nie źródło pożywienia! Ale nie potępiam kultury, w której jedzenie psów jest normalne. Ktoś mógłby się oburzać, że jadamy wieprzowinkę, a dla nas z kolei to normalne. Co kraj to obyczaj.