ja w swoim życiu miałam okresy wychowywania dzieci najpierw przez 6 lat starszej dwójki, potem poszłam do pracy i jak już zadowolona, że pracuję dowiedziałam się że jestem w trzeciej ciąży to nie wiedziałam cieszyć się czy płakac po 9 miesiącach pracy taki efekt ale cóż poszłam na zwolnienie potem macierzyński i do prawie 1,5 roku najmłodszej siedziałam w domu a potem znowu do pracy i a potem była niby redukcja etatów i poszłam w odstawkę
Wiem tylko, że jak byłam z dziećmi w domu to one były przeszczęśliwe, każde z nich miało etap przedszkola teraz szkoły ale nawet po szkole mama do ich dyspozycji to rzecz święta zawsze jak wracały pierwsze pytanie brzmiało
-czy dzisaj jeszcze gdzieś wychodzisz?
Obecnie jestem mamą trójki dzieci w trzech różnych stopniem szkołach, przewodnicząca rady rodziców w szkole muzycznej , rodzic w radzie rodziców szkoły podstawowej, radna gminna i aktywny członek stowarzyszenia troche tego jest ogarnąć to czasowo też bywa trudno i wieczorem mi samej jest smutno, że nie mam czasu dla dzieci mi jako matce strasznie tego brakuje
ale cóż to są kolejne etapy życia tak też musi być i czas który tylko jakiś mi zostaje poświęcę na przytualnie dzieciaków rozmowę na temat co słychać u nich dzisiaj i co się wydarzyło a w weekend musowo coś robimy wspólnie
a jak jest możliwość to angażuję dzieci w swoją działalność społeczną, która daje mi ogromną satysfakcję
a noce są dla mnie i dla mężą czasami jeszcze poranki ;-)