Pies bernardyn.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Właśnie zastanawiam się nad kupnem szczeniaka rasy bernardyn. Miałam już kontakt z takim psem, więc co nieco o nich wiem. Poza tym, dużo na ten temat czytałam w necie. Może ktoś z Was ma takiego psa? Może podyskutujemy? Chciałabym się dowiedzieć jak najwięcej na temat tej rasy.
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
Ja mam kundla z kaukazem zrobie fotke i tu wstawie, Soniu nam też zawsze /benek się marzył piekne psy.
ogromny walor tego psiska- są przyjazne dla dzieci a to chyba jedna z głównych spraw przy decyzji. Kupuj;)
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
ogromny walor tego psiska- są przyjazne dla dzieci a to chyba jedna z głównych spraw przy decyzji. Kupuj;)
To jest super przyjazny pies. Nie tylko dla dzieci, choć jego pokłady cierpliwości zdają się być niewyczerpane:)))) Moje dzieci, kiedyś na grilu u znajomych bawiły się z właśnie z takim psem:)))) Widziały go pierwszy raz, ale normalnie, zero stresu...Leniwe te psy są na maxa i bardzo, bardzo cierpliwe.....
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Zawsze chciałam mieć Bernardyna..w planach mieliśmy kupić 2 psy Owczarka niemieckiego i właśnie Bernardyna.Odrzuciło mnie to że Bernardyn podobno się mocno ślini...ale i tak kiedyś sobie kupię:)Podobają mi się takie wielkoludy:)
Ech, no wlasnie to slinienie, zwlaszcza jak sobie swiezo wody z miski pochlipie...wtedy lepek w ruch i wszystko, co pysiaku niepotrzebne, laduje na scianach....bleeeeeeeee
No i silny jest, kiedys go wyprowadzalam i jak szarpnal, uderzylam przedramieniem w barierke...oj, bolalo, napuchlo, zsinialo...
To jest może jakaś wada, ale nam akurat nie przeszkada....
I jeszcze jedno - znam tylko jedna rase ktora jest generalnie bardzo trudna do wyszkolenia. To chow-chow.
Bernardyny wcale nie są trudne do ułożenia - widocznie treser był do niczego
Tu się z Tobą zgodzę:) Bernardyny są bardzo inteligentne. Tylko, że też duże z nich leniuchy:) Ale skoro dałam radę zrobić z kundelka psa bardzo dobrze ułożonego, więc w tym wypadku również sobie poradzę. Bernardyn musi od początku wiedzieć , kto w ":stadzie" rządzi. To taki pies, że podporządkuje się "silniejszemu". I nie chodzi mi tu o siłę fizyczną....
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Pobuszowałam w internecie i...Jest mnostwo takich psów( bez rodowodu, ale nie to jest najważniejsze) przeznaczonych do adopcji..... Jest kilka psów, które bardzo mi się podobają, są łagodne no i młode. A to ważne. Tylko nie wiem, jak wyjdzie z transportem, bo ja nie mam możliwości jechania po takiego psa, bo mam tylko osobówkę..... Poczekam na odpowiedź od kilku osó. Jeśli nic z tego nie wyjdzie, to zawsze mam tego szczeniaczka do kupienia. Ale, kurczę, te psy do adopcji szukają domu. A ten szczeniaczek ma dom...Więc...Poczekamy, zobaczymy.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
A ja dalej szukam:) I jest nadzieja:))) W Brodnicy mają bernardyna:) 8 miesięczną sunię;)
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
A ja dalej szukam:) I jest nadzieja:))) W Brodnicy mają bernardyna:) 8 miesięczną sunię;)
Już go ktoś zaadoptował:)))
Ja jednak zostanę przy tym szczeniaku:) jak dobrze pójdzie to za 3-4 tygodnie będę właścicielką takiego fajnego misiaka!!!! Psiak jest jeszcze przy matce, bo ma dopiero niecale 5 tygodni:) Jak skończy się okres kamienia, to biorę go do siebie:)
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Soniu! Czasem myślałam o Tobie i Twoim piesku. To już tak szybko będziesz miała to śliczności w domu? Fajnie!!!! I wtulisz się w niego?
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Soniu! Czasem myślałam o Tobie i Twoim piesku. To już tak szybko będziesz miała to śliczności w domu? Fajnie!!!! I w tulisz się w niego?
Duniu, kochana jesteś;)) Ja już się nie mogę doczekać, kiedy go będę miała w domku:) Narazie za malutki jest, jest jeszcze przy matce. Moje dieciaki oszalały na jego punkcie i już się kłócą o Niego:))) Jak tylko go kupię, wstawię foteczki:) Oby tylko nic nie stanęło na przeszkodzie!!!
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Soniu! Czasem myślałam o Tobie i Twoim piesku. To już tak szybko będziesz miała to śliczności w domu? Fajnie!!!! I w tulisz się w niego?
Duniu, kochana jesteś;)) Ja już się nie mogę doczekać, kiedy go będę miała w domku:) Narazie za malutki jest, jest jeszcze przy matce. Moje dieciaki oszalały na jego punkcie i już się kłócą o Niego:))) Jak tylko go kupię, wstawię foteczki:) Oby tylko nic nie stanęło na przeszkodzie!!!
To już tyle czasu minęło od założenia tego wątku:)))
Oczywiście Beti jest z nami:))) Kochany pies:))) Jest cierpliwy, bardzo łagodny, no i bardzo mięciutki:))) Postaram się wstawić fotki:)))
A, zapomniałam dodać, uwielbia dzieci!!!!!
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Najpierw była słodka kuleczka, a teraz słodki "cielaczek":) No i uparciuch z niego niewąski...