-
41
MNONKA
Zarejestrowany: 25-01-2010 10:38 .
Posty: 5777
2011-08-28 22:09:17
28 sierpnia 2011 22:09 | ID: 622346
NAdal potrzebne wsparcie duchowe i kciuki, rozmawiałam z tą Panią, nadal myśli
-
42
usunięty użytkownik
2011-08-28 23:28:09
28 sierpnia 2011 23:28 | ID: 622362
MNONKA (2011-08-28 22:09:17)
NAdal potrzebne wsparcie duchowe i kciuki, rozmawiałam z tą Panią, nadal myśli
Straasznie długo myśli... Ale nadal trzymam kciuki.
-
43
MNONKA
Zarejestrowany: 25-01-2010 10:38 .
Posty: 5777
2011-08-29 10:20:04
29 sierpnia 2011 10:20 | ID: 622545
Lena (2011-08-28 23:28:09)
MNONKA (2011-08-28 22:09:17)
NAdal potrzebne wsparcie duchowe i kciuki, rozmawiałam z tą Panią, nadal myśli
Straasznie długo myśli... Ale nadal trzymam kciuki.
Wiesz co ona swojego poprzedniego kotka musiała uśpić - miał raka. Chyba to jest powód jej długiego myślenia.
-
44
usunięty użytkownik
2011-08-30 00:19:54
30 sierpnia 2011 00:19 | ID: 623299
MNONKA (2011-08-29 10:20:04)
Lena (2011-08-28 23:28:09)
MNONKA (2011-08-28 22:09:17)
NAdal potrzebne wsparcie duchowe i kciuki, rozmawiałam z tą Panią, nadal myśli
Straasznie długo myśli... Ale nadal trzymam kciuki.
Wiesz co ona swojego poprzedniego kotka musiała uśpić - miał raka. Chyba to jest powód jej długiego myślenia.
A, to chyba, że tak. No nic. Zobaczymy. W każdym razie nie odrzucaj w razie czego potencjalnych ludzi, którzy byliby chętni przygarnąć zwierzaka, bo wiadomo, że pani może się wycofać...
-
45
MNONKA
Zarejestrowany: 25-01-2010 10:38 .
Posty: 5777
2011-08-30 11:36:20
30 sierpnia 2011 11:36 | ID: 623568
Lena (2011-08-30 00:19:54)
MNONKA (2011-08-29 10:20:04)
Lena (2011-08-28 23:28:09)
MNONKA (2011-08-28 22:09:17)
NAdal potrzebne wsparcie duchowe i kciuki, rozmawiałam z tą Panią, nadal myśli
Straasznie długo myśli... Ale nadal trzymam kciuki.
Wiesz co ona swojego poprzedniego kotka musiała uśpić - miał raka. Chyba to jest powód jej długiego myślenia.
A, to chyba, że tak. No nic. Zobaczymy. W każdym razie nie odrzucaj w razie czego potencjalnych ludzi, którzy byliby chętni przygarnąć zwierzaka, bo wiadomo, że pani może się wycofać...
Napisała, że myśli, zaczynam się martwić, a już tak sie cieszyłam, nadal liczę, że ktoś dobry zajmie sie moją Citą ;)
-
46
dziecinka
Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 .
Posty: 26147
2011-08-30 21:21:29
30 sierpnia 2011 21:21 | ID: 624068
-
47
usunięty użytkownik
2011-08-30 21:24:29
30 sierpnia 2011 21:24 | ID: 624073
Skoro się odzywa, to jest jeszcze nadzieja. Inaczej powiedziała by że nie i już. Trzymam mocno kciuki!
-
48
MNONKA
Zarejestrowany: 25-01-2010 10:38 .
Posty: 5777
2011-08-30 22:03:32
30 sierpnia 2011 22:03 | ID: 624133
myosotis24 06 (2011-08-30 21:24:29)
Skoro się odzywa, to jest jeszcze nadzieja. Inaczej powiedziała by że nie i już. Trzymam mocno kciuki!
dziecinka (2011-08-30 21:21:29)
Oby się udało, Mnonka.
Dzięki, mam jeszcze trochę nadziei.
-
49
MNONKA
Zarejestrowany: 25-01-2010 10:38 .
Posty: 5777
2011-08-30 22:59:51
30 sierpnia 2011 22:59 | ID: 624193
Dziewczyny, napisała, że chce się spotkac i poznać kotka.
-
50
usunięty użytkownik
2011-08-30 23:05:24
30 sierpnia 2011 23:05 | ID: 624199
MNONKA (2011-08-30 22:59:51)
Dziewczyny, napisała, że chce się spotkac i poznać kotka.
No widzisz, a tak się martwiłaś!
To już chyba (odpukać!) formalności zostały.
-
51
usunięty użytkownik
2011-08-31 09:12:28
31 sierpnia 2011 09:12 | ID: 624382
Niech się kotek dobrze zaprezentuje :) Powodzenia!
-
52
sysia12
Zarejestrowany: 10-05-2010 14:32 .
Posty: 4439
2011-08-31 09:15:20
31 sierpnia 2011 09:15 | ID: 624385
-
53
usunięty użytkownik
2011-08-31 09:22:14
31 sierpnia 2011 09:22 | ID: 624392
Cieszę się i trzymam kciuki!
-
54
MNONKA
Zarejestrowany: 25-01-2010 10:38 .
Posty: 5777
2011-08-31 18:18:11
31 sierpnia 2011 18:18 | ID: 624734
Może jutro przyjedzie ;) dziewczyny cieszę się i jest mi smutno, jak patrzę na kotka.
-
55
usunięty użytkownik
2011-08-31 18:20:55
31 sierpnia 2011 18:20 | ID: 624736
Nie smuć się, kotek będzie w dobrych rękach!
-
56
ellenai
Zarejestrowany: 03-07-2011 11:30 .
Posty: 239
2011-08-31 18:23:05
31 sierpnia 2011 18:23 | ID: 624739
Przezentujesz piękną postawę, Mnonko, pełną troski i odpowiedzialności.. Współodczuwam z Tobą w tym dramacie, bo głęboko wierzę, ze jest to dla Ciebie tragiczna sytuacja i umiem sobie wyobrazić, co przezywasz. Zyczę Ci i Twej kici, by znalazł się dla niej nowy, kochający dom.
Ostatnio edytowany: 31-08-2011 18:24, przez: ellenai
-
57
MNONKA
Zarejestrowany: 25-01-2010 10:38 .
Posty: 5777
2011-08-31 18:23:29
31 sierpnia 2011 18:23 | ID: 624740
myosotis24 06 (2011-08-31 18:20:55)
Nie smuć się, kotek będzie w dobrych rękach!
Niby wiem i mam taką nadzieję, ale uczucia są jakie są.
-
58
MNONKA
Zarejestrowany: 25-01-2010 10:38 .
Posty: 5777
2011-09-01 09:30:47
1 września 2011 09:30 | ID: 625139
Dziewczyny im bardziej dociera do mnie, że mam oddać Citę tym więcej jestem smutna, zaczynam się denerwować, ale wiem że podjęłam dobrą decyzję! Prawda?
-
59
usunięty użytkownik
2011-09-01 11:08:24
1 września 2011 11:08 | ID: 625226
MNONKA (2011-09-01 09:30:47)
Dziewczyny im bardziej dociera do mnie, że mam oddać Citę tym więcej jestem smutna, zaczynam się denerwować, ale wiem że podjęłam dobrą decyzję! Prawda?
Dobrą! Znalazłaś kotu jak najlepszą opiekę a do tego chronisz własne dzieci! Niejedna matka "pozbyła" by się kłopotu w bardziej drastyczny sposób. Jak dla mnie zachowałaś się odpowiedzialnie.
Życzę Ci, by po oddaniu kotki wszystko wróciło do normy. Mi (moim rodzicom) lekarka kazała oddać kotka i chomika. Okazało się, że po ich oddaniu objawy się jeszcze nasiliły. Po latach wyszło, że uczulona jestem na glony, które były w akwarium z rybkami... :(
-
60
MNONKA
Zarejestrowany: 25-01-2010 10:38 .
Posty: 5777
2011-09-02 14:56:07
2 września 2011 14:56 | ID: 626177
myosotis24 06 (2011-09-01 11:08:24)
MNONKA (2011-09-01 09:30:47)
Dziewczyny im bardziej dociera do mnie, że mam oddać Citę tym więcej jestem smutna, zaczynam się denerwować, ale wiem że podjęłam dobrą decyzję! Prawda?
Dobrą! Znalazłaś kotu jak najlepszą opiekę a do tego chronisz własne dzieci! Niejedna matka "pozbyła" by się kłopotu w bardziej drastyczny sposób. Jak dla mnie zachowałaś się odpowiedzialnie.
Życzę Ci, by po oddaniu kotki wszystko wróciło do normy. Mi (moim rodzicom) lekarka kazała oddać kotka i chomika. Okazało się, że po ich oddaniu objawy się jeszcze nasiliły. Po latach wyszło, że uczulona jestem na glony, które były w akwarium z rybkami... :(
o, dzięki, mam nadzieje, że będzie poprawa. Teraz czekam na tą Panią.