Czy pamiętacie co się Wam dziś sniło ?
Mi śniło się że moja rodzona siostra wygrała 9 milionów w milionerach ! :):)
och marzenia :)
2 listopada 2012 15:47 | ID: 855329
Dzisiaj ciężką nockę miałam, kolana bardzo bolały i jakieś koszmary się śniły...
2 listopada 2012 15:48 | ID: 855330
A mnie sie dzisiaj snily, rzeczy jak na jawie. No i wydawalo mi sie, ze Pawel sie mnie pytal czy mamy cos przeciwbolowego, a ja wstalam i mialam sie juz go pytac, czy mam mu przyniesc cos slabszego czy od razu mocne, ale zorientowalam sie, ze on twardo spi, i ze raczej mi sie to snilo. Co najlepsze, jak rano wstal, narzekal, ze go cala noc glowa bolala.
2 listopada 2012 16:16 | ID: 855346
Wczoraj śniła mi się Św Pamięci babcia która umarła 4 lata temu, pytała się mnie gdzie chleb kupuje w Przasnyszu i poznała we śnie mojego męża i córkę, a dzisiaj w nocy sniła mi się druga babcia i poszła ze mną na dyskotekę, żeby mi powiedzieć że zostawiłam chłopa i córkę w domu a sama się bawię a to powinno być odwrotnie i że się na mnie obraziła i poszła i się zgubiła gdzieś w nieznanym nam mieście i straciła pamięć, a ja się tak o nią bałam i jej wszędzie szukałam ale znalazłam tyle ze mnie nie poznawała.
Aż dzwoniłam do taty zapytać się jak babcia się czuje bo ona ma połączenie Parkinsona z Alzheimerem więc się zmartwiłam snem. Ale na szczęscie babci nic nie jest:)
4 listopada 2012 09:43 | ID: 856160
Miałam dzisiaj dziwny sen.
Śniło mi się,że nie wiem skąd w moim domu pojawił się żółw lądowy. Wiem ,że zmieniałam rybkom wodę w akwarium kiedy ktoś zapukał do moich drzwi. Poszłam zobaczyć kto to nie zakręcając wody. Okazało się,że to mój dawno nie widziany wujek który zwrócił mi uwagę,że mam bardzo długie paznokcie u stóp. Po chwili rozmowy wróciłam do łazienki aby kontynuować mycie akwarium i wtedy zobaczyłam,że w akwarium nie wiadomo skąd znalazł się żółw. Wyglądało jakby się topił! Wyjęłam go szybko z tej wody i obserwowałam czy żyje. Żył ale po chwili gdzieś uciekł, szukałam go po całym domu ale nigdzie nei mogłam znaleźć:(
Sprawdziłam znaczenie snu o żółwiu w senniku i oto jedno z wielu tłumaczeń:
Żółw jest symbolem zasklepienia się w sobie, wycofania się ze spraw codziennych w sferę marzeń. Pojawianie się żółwia we śnie będzie również ostrzegało przed jakimś niebezpieczeństwem - prawdopodobnie podświadomie czujemy, że coś wokół nas dzieje się niedobrego, tylko nie chcemy przyjąć tego do wiadomości.
Zgadza się!
Za to paznokcie:
Długie u nóg - dojdziesz do dużego majątku
4 listopada 2012 10:25 | ID: 856199
Jej a ja mialam dzisiaj kolejny raz sen jak na jawie. Obudzila sie mala i ja usypialam, i ona sie jeszcze cos tam wiercila ale ja w koncu zasnelam, az nagle obudzilam sie z krzykiem wolajac Liwie, dopiero Pawel mnie uspokajal, ze Liwia spi. Snilo mi sie, ze wlaczylam kuchenke elektryczna taka jak mamy w domu, na dwa garnki, i Liwia sie do niej przytulila jak byla nagrzana. Matko jak sie wystraszylam.
4 listopada 2012 10:32 | ID: 856212
mi się sniło, że szliśmy gdzieś w trójke ( majci z nami nie było) i zobaczyłam wielką czerwoną ciężarówkę i bałam się że nas przejedzie, więc uciakłam z Oskarem w krzaki, patrzę i ciężarówka pojechała dalej i zobaczyłam męża, a w ręce miał zabawkowy samochód i się obudziłam:D
4 listopada 2012 13:17 | ID: 856344
mi się śniło że byłam w jakimś nawiedzonym zamku na wycieczce..i męczył mnie ten sen przez pół nocy..bleee;/
4 listopada 2012 13:26 | ID: 856356
mi się śniło że byłam w jakimś nawiedzonym zamku na wycieczce..i męczył mnie ten sen przez pół nocy..bleee;/
Nie lubię takich snów.
4 listopada 2012 13:31 | ID: 856358
Nie lubie snow, ktore powracaja po przebudzeniu.
4 listopada 2012 14:45 | ID: 856393
Śniła mi się moja zmarła mama . Gdzieś sobie poszła , dzwoniłam do niej , by wróciła , ale najpierw nie mogłam się do niej dodzwonić , a potem ona już wrócić nie chciała ...
5 listopada 2012 11:58 | ID: 856898
Śniło mi się, że byłam w jakimś dużym mieście, chodziłam z mężem po ulicach. Często mam taki sen. Byłam też w jakimś wielkim budynku - chyba na uczelni - zgubiłam się i mąż mnie znalazł. W tym śnie nie byliśmy jednak małżeństwem.
5 listopada 2012 12:15 | ID: 856906
Koszmary....
8 listopada 2012 13:50 | ID: 859370
Matko, mi się dzisiaj śniło, że dowiedziałam się, że jestem chora na raka. Masakra..nie wiem skąd takie sny się biorą :/
8 listopada 2012 13:55 | ID: 859379
Śniło mi się, że uciekałam rowerem przed autobusem
10 listopada 2012 21:34 | ID: 860718
Nie pamiętam co mi się śniło,ale Piotrek mówił że śpiewałam przez sen,nawet powiedział mi co śpiewałam "Róża Wiatrów"
10 listopada 2012 22:31 | ID: 860772
Dla mnie jak zawsze dawna praca, praca, praca...
14 listopada 2012 13:11 | ID: 862695
Śniło mi się, że policja dziś u nas była...Z jakimś strasznie wysokim panem....
14 listopada 2012 14:44 | ID: 862757
Mnie we śnie goniła lwica... Byłam na wsi, w środku lasu, tam gdzie przed ciążą jeździłam konno i szłam ścieżką. Piekna, kolorowa jesień - jak zawsze w tym miejscu. Nagle z naprzeciwka szybkim krokiem idzie starsze małżeństwo,pan coś chciał do mnie powiedzieć, pani mu zabroniła i z jej szeptów wyłapałam tylko "nie mów jej, poradzi sobie". I odeszli w stronę, z której ja przyszłam, czyli stajni. A ja dalej szłam w ten las i nagle widzę lwicę z czymś w pysku... Stanęła na wprost mnie i patrzy tymi swymi ślepiami... A ja...jak gdyby nigdy nic ruszyłam w dalszy spacer, typowo spacerowym tempem, co chwilę oglądając się przez ramię.
Ktoś ma pomysł, co to może znaczyć?
14 listopada 2012 15:07 | ID: 862769
Hi hi hi - wiem ale nie powiem... tajemnica...
15 listopada 2012 06:52 | ID: 863110
Dziś śniła mi się Ala (Alanml), leciałyśmy samolotem do USA na półroczny kurs angielskiego
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.