Czy ponownie widmo powodzi Polsce grozi ???
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Oby te prognozy się nie sprawdziły...
Nawałnice zatopią Polskę! Grozi nam powódź?
dimitri_c/sxc.hu
Niż Jörg przesuwa się na południe Polski.
Z oberwaniem chmury muszą się liczyć mieszkańcy Dolnego Śląska, Sudetów i polsko-czeskiej granicy. Spadnie tam około 20-40 litrów na metr kwadratowy. Miejscami może to być aż 50-60 litrów - donosi tvnmeteo.pl.
Tak duże ilości wody mogą spowodować lokalne podtopienia. Wylać mogą zwłaszcza górskie rzeki w Sudetach.
Intensywny deszcz może dokuczyć kierowcom. Policja już ostrzega, że warunki na drogach praktycznie w całym kraju nie są najlepsze do jazdy.
Drogi są śliskie, zmniejsza się widoczność, wydłuża się droga hamowania - ostrzega Piotr Bieniak z Komendy Głównej Policji.
Przed powodziami ostrzegani są również mieszkańcy zachodniej i północnej Słowacji, gdzie od kilku godzin pada deszcz. Najwięcej wody, aż 35 litrów na metr kwadratowy ma spaść przy granicach z Polską, na Spiszu i Orawie.
Natomiast w wyższych partiach Tatr pada śnieg i deszcz ze śniegiem. Jest bardzo ślisko i zimno, temperatura spadła poniżej zera.
Kolejne nawałnice przechodzą też przez północną Austrię i Węgry.
Czerwony alarm obowiązuje do poniedziałkowego popołudnia, ale deszczowa pogoda będzie nękać Środkową Europę jeszcze przez kilka kolejnych dni - informuje IAR.
Sprawcą załamania pogody jest niewielki, ale bardzo aktywny niż Jörg, który nie chce odejść znad granic Polski.
Sfora.pl
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Poprzednie powodzie nie wiele nauczyły. Są ludzie którzy nie mogą się przeprowadzić, są tacy co nie chcą a inn wręcz się na zagrożonych terenach budują bo działki tańsze. Nikomu nie życzę powodzi ale czasami jest tak, ze będzie zalewać co roku i choć to trudne trzeba z takich miejsc zwiewac. No i pozwoleń na budowe w takich miejscach nie dawac a podobno sie daje lekką reką. Druga sprawa, ostatnia powódź była zimą, od tamtej pory jak i od zeszłego lata pewnie niewiele udało się naprawić. Mamy za sobą srogą zimę...kiepsko to widzę.
GRAZYNKO! Juz nie strasz kochana Tyle ucierpielismy wszyscy Jak nie fizycznie to dusza isercem bylismy ze wszystkimi Moze to fatum odwroci sie od nas Na naszym terenie nic sie nie dzialo i oby nigdzie to sie nie zjawilo....
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Tak samo myślę... ale co się dzieje, że ostatnimi czasy te deszcze tak ciągle padają - zmiana klimatu powoli następuje nie ma co.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
GRAZYNKO! Juz nie strasz kochana Tyle ucierpielismy wszyscy Jak nie fizycznie to dusza isercem bylismy ze wszystkimi Moze to fatum odwroci sie od nas Na naszym terenie nic sie nie dzialo i oby nigdzie to sie nie zjawilo....
Basiu u mnie też było spokojnie przez tamte lata ale mam siostrę w Biesku-Białej i w tamtym roku trochę stracha mieli... widzę te zalane ulice w centrum miasta... ech...
Ja planuje wyjazd do Bielska Bialej na wymiane , ale juz sie boje ze mi sie wszystko pie....y Wypadly mi dodatkowe badania w klinice w Poznaniui w Szczecinie i jeszcze ta szkola... Podobno jest pieknie w B.B
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ja planuje wyjazd do Bielska Bialej na wymiane , ale juz sie boje ze mi sie wszystko pie....y Wypadly mi dodatkowe badania w klinice w Poznaniui w Szczecinie i jeszcze ta szkola... Podobno jest pieknie w B.B
Dawno tam nie byłam ale potwierdzam - Bielsk mi się bardzo podoba...
Tak samo myślę... ale co się dzieje, że ostatnimi czasy te deszcze tak ciągle padają - zmiana klimatu powoli następuje nie ma co.
Czytałam w pewnym popularnym i wydawanym od wielu lat kalendarzu biodynamicznym, że teraz nadszedł taki okres (kilka lat), w którym takie sytuacje będą się działy...w mniejszym lub większym nasileniu...potem znów wróci wszystko do normy.
Autor pisał, że takie sytuacje są cykliczne i teraz akurat jest taki okres...
Oby szybko minął!
Mam nadzieje Ile ludzi traci wszystko , caly dorobek zycia to serce sie kraje
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Mam nadzieję, że kolejne powodzie nie nawiedzą Polski. Ludzie nie pozbierali sie po ostatniej powodzi, i oby ich więcej nie było.