Ja jestem strasznie przeczulona na punkcie mycia rąk przez dzieci, zwłaszcza, gdy bawią się z jakimś zwierzakiem. Nie ważne czy to jest pies, kot, czy chomik - uważam, że po każdej zabawie ze zwierzakiem dziecko powinno umyć rączki. Zwłaszcza gdy ma za chwilę coś zjeść, lub gdy jest na tyle małe, iż wkłada jeszcze rączki do buzi.
A jak u Was wygląda relacja: dziecko - zwierzak - mycie rączek?