Naukowcy ostrzegają - to będzie jesień pająków!
- Zarejestrowany: 06.08.2009, 10:50
- Posty: 2310
- Zarejestrowany: 26.01.2009, 08:54
- Posty: 6450
- Zarejestrowany: 24.08.2008, 10:11
- Posty: 644
- Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
- Posty: 5452
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Hehehe... Emi tak samo chciałam napisać....
Brrr... nie cierpię pająków...
- Zarejestrowany: 27.03.2008, 12:16
- Posty: 109
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136

- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
a teraz chyba jesień muszek i komarów
- Zarejestrowany: 07.07.2011, 20:07
- Posty: 38
Ja się boje pająków dostaje paniki jak widze nawet malutkiego pająka.
Jak to więcej?! Mi wystarczy takich ilości w jakich występują teraz!
zabil Pawel dzis.
ale jakiego wielkiego
masakraaaaaaa
Nie nawidze,nie toleruje,nie akcpetuje,jedno wielkie Nie przez duze N dla pajakow-ich ilosc dotychczasowa jest za duza a jeszcze wiecej to dla mnie jak armagedon...a w domku tego ci od groma:(
A ja sie wlasnie zastanawialam skad u mnie tyle malych pajaczkow w lazience na dole,doslkownie jakby ktos gwiazdki mi wysypal do wanny,to przynajmniej juz teraz wiem,ze sie legna,bleh.Precz z pajakami!!
- Zarejestrowany: 08.04.2011, 08:58
- Posty: 1112
No właśnie wczoraj jednego upolowałam, wędrujacego po ścianie nad łóżeczkiem Lu, a dziś drugiego zabiłam na swojej twarzy - rozbudziłam się ze snu bo poczułam, że coś mi zasuwa po twarzy :)
No właśnie wczoraj jednego upolowałam, wędrujacego po ścianie nad łóżeczkiem Lu, a dziś drugiego zabiłam na swojej twarzy - rozbudziłam się ze snu bo poczułam, że coś mi zasuwa po twarzy :)
Okropności. Nie pamiętam statystyk więc nie przytoczę ale kiedyś ktoś mi powiedział ile zjadamy pająków przez swoje życie... Makabra!
Ja dziś utopiłam jednego w wannie a wczoraj jednemu w kuchni pozwoliłam uciec - bo taki przestraszony był...
- Zarejestrowany: 17.04.2008, 07:04
- Posty: 849
oj, to najgorsza wiadomośc sezonu ;) nie cierpie pająków - mam arachnofobię :( w jednym pomieszczeniu - pajak albo ja, zwykle wygrywam ... ale nie sama, chyba że jestem zmuszona ;)