24 września 2009 08:48 | ID: 54959
24 września 2009 08:59 | ID: 54968
Myślę, że pies niesprowokowany rzadko kiedy sam z siebie atakuje. Wyjątkiem są chyba amstaffy, zdarzało się że atakowały bez wyraźnej przyczyny. Beato, zabronić nie możesz, bo po p-sze nic się nie stało, po d-gie to jest posesja sąsiadów, po t-cie jeśli nie spróbujecie się dogadać, oni mogą Ci powiedzieć, że skoro się boisz, to masz pilnować swoich dzieci, żeby rąk przez płot nie przekładały. Ja osobiście też nie byłabym zachwycona, gdyby mi sąsiad nakazał pozbyć się psa przez swoje lęki. Mój dom, moje życie, mam prawo. Ogrodzenie jest, nikt go poza nie wypuszcza. Może jakieś krzaczki ozdobne posadzić przy płocie w miejscu, gdzie dzieciaczki mogą rączki przekładać? Albo zwyczajnie wytłumaczyć dzieciom, że tam jest piesek i może krzywdę zrobić. Dzieci do pamiętliwych należą w takich kwestiach.
24 września 2009 09:08 | ID: 54977
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.